Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia

Na Podkarpaciu - podobnie jak w całej Polsce - przybywa osób chorujących na nowotwory. Najnowsze dane pochodzą z 2015 roku. Zarejestrowano wówczas 9 tysięcy nowych zachorowań - to 30 procent więcej niż 10 lat wcześniej. Choruje nieco więcej mężczyzn niż kobiet, najczęściej na raka prostaty i płuc, u kobiet dominuje rak piersi oraz rak skóry. Jak informuje Zofia Ilnicka, specjalista z zakresu radioterapii onkologicznej z podkarpackiego Centrum Onkologii w Rzeszowie na wzrost liczby zachorowań wpływa przede wszystkim przedłużająca się długość życia. Ryzyko zachorowania jest zdecydowanie wyższe u osób powyżej 65 - roku życia.

W Polsce wyleczalność nowotworów wynosi ok 30 procent. Wynika to w dużej mierze z faktu, że chorzy zgłaszają się do lekarza zbyt późno i nowotwór diagnozowany jest w stadium zaawansowanym. Widać jednak także pozytywne zjawiska - coraz częściej zgłaszają się kobiety, które raka piersi zdiagnozowały wcześnie - dzięki czemu unikają amputacji. Częściej zgłaszają się także panowie, którzy zdecydowali się na badania PSA w kierunku raka prostaty i wykryli nowotwór we wczesnym stadium. Ich leczenie jest dzięki temu łagodniejsze i lepiej rokujące.

Dziś w Rzeszowie w Szpitalu im Szopena oraz w szpitalu onkologicznym w Brzozowie trwa biała sobota. Można porozmawiać z lekarzami onkologami oraz wykonać badania diagnostyczne.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Są pierwsze wyniki badań przedmiotów znalezionych podczas ubiegłorocznych wykopalisk archeologicznych prowadzonych w Rzeszowie na ul. 3-go Maja. Na podstawie drewnianych belek, z których zbudowano nawierzchnię ulicy ustalono, że były one układane między 1690 a 1750 rokiem - powiedział na naszej antenie Dariusz Bobak z Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego. Przy kościele farnym archeolodzy odkryli część dawnego cmentarza. Ustalono, że chowano tam biedniejszą część mieszkańców, na podstawie badań antropologicznych wiadomo na jakie choroby cierpieli oraz że była duża śmiertelność wśród dzieci.

Pod muzeum okręgowych, archeolodzy znaleźli też pozostałości obiektów gospodarczych, które - jak wykazały badania - istniały tam już od VIII wieku. To oznacza, że Rzeszów został założony na bazie istniejącej już wcześniej osady, czyli zanim odbyła się lokacja miasta - istniał już kilkaset lat wcześniej - powiedział Dariusz Bobak.

A po ponad tygodniu prac wykopaliskowych prowadzonych na ul. Kościuszki w Rzeszowie, archeolodzy natknęli się na pozostałości starej drewnianej nawierzchni ulicy. Wśród drewnianych belek znaleźli stłuczone naczynia, monety i krzyżyki do wieszania na szyi, czyli przedmioty, które ludzie wyrzucali na ulicę albo je gubili - powiedział na naszej antenie Dariusz Bobak z Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Liczba turystów, którzy odwiedzili w ubiegłym roku Podkarpacie przekroczyła milion osób. Było ich blisko 11 procent więcej niż rok wcześniej.

Wzrostowa tendencja utrzymuje się od kilku lat i świadczy o atrakcyjności turystycznej regionu - powiedziała Anna Brzechowska-Rębisz, dyrektor Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Podkarpacie wychodzi z ofertą do osób poszukujących różnych atrakcji, począwszy od bliskości z naturą jak górskie wędrówki czy spływy Sanem, poprzez tradycyjne muzea i zamki, a kończąc na turystyce ukierunkowanej jak różnego rodzaju szlaki, np. Szlak Historycznych Receptur, którego promocja ruszy na wiosnę.

Spośród miast regionu w statystykach zainteresowania przoduje Rzeszów. Liczba turystów wzrosła tu o ponad 15 proc. Zdaniem naszego gościa wzrost ilości turystów w Rzeszowie spowodowany jest rozmowami biznesowymi, co świadczy o rozwoju gospodarczym województwa.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Podkarpacie jest liderem w zatrudnieniu więźniów – pracuje prawie 60% skazanych - powiedział w Polskim Radiu Rzeszów dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Rzeszowie płk Marek Grabek. W ramach rządowego programu Praca dla Więźniów w więzieniu na Załężu budowany jest zakład gdzie zatrudnienie znajdzie 600 skazanych, także w nowym więzieniu w Sanoku powstanie zakład pracy. Inwestycje w miejsca pracy skazanych finansowane są z wypracowywanego przez nich samych Funduszu Aktywizacji Zawodowej, także z tego źródła dofinansowanie otrzymują pracodawcy zatrudniający więźniów.

Pracujący więzień otrzymuje najniższą krajowa pensję, z tego ponad 60% trafia na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych i Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy oraz Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej. Po potrąceniach podatkowych, z wynagrodzenia zostaje około 500 zł 40% tej kwoty - jeżeli jest taka konieczność - trafia na pokrycie alimentów, grzywny lub spłatę innych zobowiązań. Połowę z tego co zostaje skazany otrzymuje na swoje potrzeby, resztę dostanie po wyjściu na wolność.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Miłośnicy kolei z Podkarpacia zainicjowali WOSK, czyli Wielką Obywatelską Składkę Kolejową. Chcą reaktywować Karpacką Kolej Euroregionalną, która z powodzeniem kursowała latem ubiegłego roku. W związku z remontem linii Rzeszów - Jasło, południe regionu zostało całkowicie pozbawione połączeń kolejowych - mówi Jerzy Zuba z kampanii społecznej KochamKolej.pl.

Dzięki porozumieniu władz Podkarpacia i Małopolski pociągi studenckie do Jasła docierają jedynie z Krakowa. Gdyby udało się uruchomić KKE można by łatwo dojechać w Bieszczady. Skorzystali by z tego nie tylko turyści i studenci, ale - tak jak dawniej - rodzice chorych dzieci, które leczą się w klinice w Prokocimiu - dodał Jerzy Zuba.

Nasz gość przypomniał, że w grudniu radni powiatu sanockiego podjęli uchwałę o przekazaniu 50 tys. złotych na Karpacką Kolej Euroregionalną. Potrzeby są znacznie większe. Tylko uruchomienie połączenia Jasła z Sanokiem kosztowałoby 2 miliony złotych.

Do inicjatywy włączają się kolejne samorządy gmin leżących wzdłuż linii kolejowej Jasło - Zagórz - Komańcza.

Więcej informacji o zbiórce na www.wosk.org.pl

 

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Wprowadzenie w nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej zapisu o karze dwóch lat więzienie za użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne" wywołało kontrowersje za granicą szczególnie w Izraelu. Władze tego kraju twierdzą, że zapisy ustawy ograniczą możliwość podawania prawdy na temat Holokaustu.

Poseł Solidarnej Polski Piotr Uruski z Sanoka powiedział w naszym programie, że nowelizacja położy kres kłamstwom i fałszywym oskarżeniom Polaków o udział w zagładzie Żydów. Jak mówił nie może być tak, że to my tłumaczymy się przed światem, że nie stworzyliśmy obozów koncentracyjnych. Zdaniem naszego gościa polskie służby dyplomatyczne powinny wcześniej konsultować takie zapisy na arenie międzynarodowej, w tym z Izraelem.

Poseł Uruski podkreślił, że proces legislacyjny ustaw o IPN-ie nie został jeszcze zakończony i jest czas by "pewne rzeczy ustalić" i wyjaśnić zainteresowanym.

Dzisiaj w tej sprawie z ambasador Izreaela w Polsce rozmawiać będzie szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
Dział: Informacje

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj