Rzeszów
Udział Zespołu Tańca Brzucha GUSSEL z Rzeszowskiego Domu Kultury filia Pobitno w Międzynarodowym Festiwalu Tańca Orientalnego „Karavana 2019” we Lwowie zakończył się wielkim sukcesem. Grupa oraz solistki reprezentujące Polskę i miasto Rzeszów zdobyły podczas konkursu tanecznego aż osiem nagród.
Międzynarodowy Festiwal Tańca Orientalnego „Karavana 2019” odbył się w dniach 10 - 12 maja 2019 roku we Lwowie. W przeprowadzonym w ramach wydarzenia konkursie tanecznym wzięło udział ponad 250 uczestników. Rywalizacja toczyła się równocześnie na dwóch scenach, na których odbyło się łącznie ponad 1000 pokazów.
Tancerkom z Zespołu Tańca Brzucha GUSSEL udało się zdobyć aż osiem nagród, w tym dwa złote puchary dla grupy w kategoriach „semi-pro klasyka” i „semi-pro show” oraz sześć medali dla solistek: złoty medal dla Danuty Zakrzewskej w kategorii „semi-pro folk”, złoty medal dla Klaudii Brak w kategorii „amator klasyka”, złoty medal dla Anny Jandy-Pięciak w kategorii „semi-pro show”, srebrny medal dla Danuty Zakrzewskiej w kategorii „semi-pro raqs”, srebrny medal dla Klaudii Brak w kategorii „semi-pro pieśń estradowa” oraz brązowy medal dla Aleksandry Mazurek w kategorii „amator raqs”.
Zespół Tańca Brzucha GUSSEL istnieje od 2013 roku i działa na co dzień w Rzeszowskim Domu Kultury filia Pobitno pod okiem tancerki, instruktora tańca i choreografa – Oksany Kostoń-Vailo. W trakcie swojego krótkiego okresu działalności grupa była zdobywcą licznych nagród i wyróżnień na szczeblu ogólnopolskim i międzynarodowym.
Ponad 10 miliardów złotych w latach 2016 - 2019 trafiło z budżetu państwa na pomoc społeczną dla mieszkańców Podkarpacia. Te dane przedstawiła wojewoda Ewa Leniart. Środki centralne są dystrybuowane w postaci takich świadczeń, jak rodzina 500 plus, senior plus, czy maluch plus. Rządowe pieniądze wykorzystywane są też m.in. na prowadzenie domów pomocy społecznej czy środowiskowych domów samopomocy. Wojewoda zwróciła uwagę na spadek liczby osób korzystających z pomocy społecznej. Jej zdaniem to pozytywny wpływ dużych rządowych programów socjalnych.
Tymczasem Małgorzata Dankowska, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego poinformowała o brakach kadrowych w 22 ośrodkach pomocy społecznej na Podkarpaciu. Zostały one wezwane do uzupełnienia wakatów, by pracownicy socjalni mogli właściwie wykonywać swoje zadania. - Pracownik socjalny pracuje z minimum 50 rodzinami, z którymi zawiera kontrakty socjalne. Polega to na spisaniu konkretnych działań, które rodzina musi wykonać przy pomocy specjalistów - powiedziała Małgorzata Dankowska. Braki kadrowe powodują, że pracownicy socjalni zamiast w terenie większość czasu spędzają za biurkiem. Idealnie, gdy praca socjalna jest oddzielona od zadań administracyjnych. Wzorem pod tym względem jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Dębicy.
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie prowadzi akcję pod hasłem "Czytelniku zwróć książkę! – idziemy na kompromis". Do końca maja w rzeszowskich placówkach zbierane są niezwrócone w terminie książki, powodujące zadłużenie na kontach czytelniczych.
Jak powiedziała nam dyrektor Barbara Chmura, zgodnie z regulaminem, czytelnik powinien zwrócić wypożyczone książki po upływie miesiąca, a za każdy dzień zwłoki elektroniczny system biblioteczny nalicza 10 groszy kary. Barbara Chmura zapewnia zadłużonych czytelników, że Biblioteka potraktuje ich z wyrozumiałością: będzie można rozłożyć spłatę długu na raty lub, w wyjątkowych przypadkach, możliwe jest częściowe umorzenie.
Po 31 maja Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie będzie realizowała zaostrzone procedury windykacyjne, łącznie z wpisem w Krajowym Rejestrze Długów, co wiąże się z nieprzyjemnymi konsekwencjami dla niesubordynowanych czytelników.
Korzystna dla władz Rzeszowa decyzja dotycząca pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej, który znajduje się na Placu Ofiar Getta. Na razie nie zostanie wyburzony. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił opinię IPN, wg której monument propaguje komunizm i powinien zostać zburzony.
Sąd przyznał urzędnikom rację uznając, że opinia została wydana z naruszeniem prawa. W uzasadnieniu sąd argumentuje m.in. że pomnik znajduje się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków i miejscu dawnego cmentarza żydowskiego. Nie jest też obecnie kojarzony z komunizmem, bo nie ma na nim świadczących o tym napisów.
Rzeszowski oddział IPN nie chce komentować wyroku. Historyk Piotr Szopa przypomina jednak, że kilka metrów od monumentu odbyła się ostatnia publiczna egzekucja w Rzeszowie. W 1946 publicznie powieszono tam żołnierzy Armii Krajowej. Zdaniem historyka, nie ma wątpliwości co do nazwy pomnika.
Od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, IPN-owi przysługuje jeszcze skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Na razie nie wiadomo, czy ją złoży.
Kampania wyborcza nabiera tempa. Kandydaci na europosłów Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy apelowali dziś w Rzeszowie do polityków PO i PSL w sprawie absurdalnych ich zdaniem, unijnych przepisów. Chodzi o to, żeby w parlamencie europejskim nie powstawały już dyrektywy, które określają na przykład: jak długi i krzywy powinien być banan, albo:, że z drabiny trzeba schodzić tyłem. Andrzej Zapałowski powiedział, że Unia powinna współpracować tylko na płaszczyźnie gospodarczej.
Z kolei lider podkarpackich struktur partii Wolność uważa, że to właśnie unijne przepisy spowodowały zamknięcie przeworskiej cukrowni. Unia Europejska narzuciła limity, co spowodowało, że produkcja przestała być opłacalna i ludzie stracili pracę - powiedział Damian Bańka.Kandydaci na europosłów Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy uważają również, że za czasów rządu PO i PSL promowano środowiska LGBT czego skutkiem są, wg polityków, nasilone ostatnio ataki na kościół.
Spektakl "Lwów, nie oddamy" Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie zdobył Grand Prix, czyli Wielką Nagrodę Publiczności 54. Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt w Szczecinie. To pierwsze w historii zwycięstwo w międzynarodowym festiwalu teatralnym.
Spektakl w reżyserii Katarzyny Szyngiery to opowieść o współczesnych relacjach polsko-ukraińskich, powstał na podstawie materiału dokumentalnego.
Występują: Dagny Cipora, Oksana Czerkaszyna, Małgorzata Machowska, Mateusz Mikoś, Piotr Napieraj, Robert Żurek i w roli gitarzysty Jacek Sotomski.
Spektakl miał swoją premierę w sierpniu zeszłego roku podczas pierwszej edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuk TRANS/MISJE, która odbyła się w Rzeszowie. Od razu zdobył uznanie recenzentów i krytyków. Do kwietnia był prezentowany na rzeszowskiej scenie. Następnie twórcy udali się na festiwalowe tournee po kraju.
Spektakl był prezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Będzie pokazany także podczas 14. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT w Gdyni i w czerwcu na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu w ramach XII Spotkań Teatralnych Bliscy Nieznajomi.