Rzeszów
Zbliża się sądowy finał sprawy Anny Habało (oskarżona zgodziła się na podawanie jej nazwiska). Przed tarnowskim Sądem Rrejonowym odbyła się kolejna rozprawa w procesie byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Dziś nie zeznawali kolejni świadkowie - sędzia odczytywała wcześniej złożone zeznania kilku osób. Obrońca byłej prokurator, Janusz Kaczmarek wnioskował o powołanie kolejnego świadka - kobiety, która mieszka za granicą. Według obrony jej zeznania są niespójne. Z jednej strony obciążają Habało, ale z drugiej wskazują, że mogły być efektem nacisku. Sąd wniosek odrzucił i wyznaczył kolejną rozprawę na 18 lutego.
Na Annie Habało ciąży sześć zarzutów. Jest oskarżona o przyjęcie łapówek, nadużycie uprawnień, wywieranie wpływu na podwładnego prokuratora i poświadczenie nieprawdy w celu uzyskania pożyczki. Kobieta nie przyznaje się do winy. Grozi jej do 10 lat więzienia.
To jedna z ważniejszych decyzji - tak o zablokowaniu w Parlamencie Europejskim "Pakietu mobilności" mówi podkarpacka europoseł z Platformy Obywatelskiej Elżbieta Łukciejewska. Pakiet zawierał niekorzystne dla polskich przewoźników zapisy dotyczące m.in wynagrodzenia kierowców Miało być ono dostosowane do płacy minimalnej danego kraju, gdy kierowca przebywałby na jego terenie powyżej trzech dni w ciągu miesiąca. Zapisy uderzyłyby zwłaszcza w małe firmy transportowe, gdyż wiązałoby się to z dużymi obciążeniami finansowymi.
Zdaniem Elżbiety Łukacijewskiej ważnym rozwiązaniem, z którego będzie mogło skorzystać Podkarpacie, jest finansowanie inwestycji związanych między innymi z korytarzami transportowymi. Jeden z nich w Polsce południowej został wydłużony na wschód do Medyki. Na program "Łącząc Europę" do wydania jest 20 miliardów euro.
Nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz - poinformowało Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku. Samorządowiec został kilkakrotnie ugodzony nożem podczas gdańskiego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
"Światełko - myślami z Pawłem Adamowiczem". Pod takim hasłem w Rzeszowie podobnie jak w wielu innych miastach Polski odbędzie się manifestacja przeciwko nienawiści i przemocy. To społeczna inicjatywa ludzi dobrej woli, którzy na portalach społecznościowych zachęcają mieszkańców do udziału w milczącym proteście w miejscach, gdzie odbywa się światełko do nieba Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
O godzinie 20 można przyjść na rzeszowski Rynek i ciszy rozpalić światełka dla Pawła Adamowicza. Podobnie będzie - również o 20 - na przemyskim Rynku i w Mielcu na pl. Zwycięstwa.
Akcje spontanicznie organizowane są w kilkudziesięciu miastach w Polsce oraz w Berlinie i Londynie.
Trwa liczenie pieniędzy zebranych podczas wczorajszego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Podkarpaciu.
W większych miastach regionu doliczono się do tej pory ponad milion 360 tys. złotych.
Najwięcej zebrano w Rzeszowie - ponad 318 i pół tysiąca złotych, w Stalowej Woli ponad 160 tys., w Krośnie 150 tys. 146 w Mielcu, w Tarnobrzegu prawie 118 tys. 113 tys. w Lubaczowie, 100 tys. w Jaśle prawie 97 w Przemyślu, 70 w Sanoku, 50 tys złotych w Łańcucie a w małym w Narolu 35 tys złotych.
Liczenie wciąż trwa, nie mamy danych z wielu podkarpackich miejscowości, gdzie prowadzone były zbiórki. Ponadto trwają wciąż licytacje internetowe przedmiotów przekazanych na Orkiestrę.
więcej o niedzielnym finale WOŚP TUTAJ
O poranku na Podkarpaciu doszło do 3 wypadków w których rannych zostało 5 osób. Jedno ze zdarzeń miało miejsce przed godz. 4:00 na Wisłostradzie w Tarnobrzegu. Tam kierujący oplem vivaro stracił panowanie nad pojazdem po czym uderzył w drzewo. Do szpitala trafiły dwie osoby.
Pozostałe dwa wypadki miały miejsce w Rzeszowie i Ropczycach. Pierwszy na ul. Lwowskiej po godz. 6:00, drugi na ul. Konopnickiej około godz. 8:00. W obu ranni zostali piesi.
Przed tarnowskim sądem rejonowym dobiega końca proces Anny H., byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie.
Podczas dzisiejszej rozprawy sąd będzie chciał przeprowadzić czynności zmierzające do zamknięcia przewodu. - Chodzi w tu o odniesienie się do ostatnich wniosków dowodowych składanych przez strony i jeżeli pozwoli na to sytuacja procesowa, odebranie głosów stron - tłumaczy sędzia Tomasz Kozioł.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie dodał, że materiał zgromadzony w śledztwie jest bardzo obszerny i prawdopodobnie dziś nie dojdzie do mów końcowych. W tym celu może zostać wyznaczone dodatkowe posiedzenie w lutym. Wtedy też należy oczekiwać wyroku wobec byłej prokurator apelacyjnej z Rzeszowa. Na Annie H. ciąży sześć zarzutów. Jest oskarżona o przyjęcie łapówek, nadużycie uprawnień, wywieranie wpływu na podwładnego prokuratora i poświadczenie nieprawdy w celu uzyskania pożyczki.
Kobieta nie przyznaje się do winy. Grozi jej do 10 lat więzienia.