Rzeszów
Rzeszowscy rajcy nie zgodzili się na zabudowę podcieni przy galerii w centrum miasta. Miała tam powstać kawiarnia znanej światowej sieci.
Radni Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że nie można zabudować miejsca które jest przedłużeniem ciągu pieszego w centrum miasta. Z kolei niektórzy samorządowcy z Rozwoju Rzeszowa mówili, że podcienie powinny być odpowiednio zagospodarowane. Po burzliwej dyskusji w głosowaniu 15 radnych było przeciwko zabudowie podcieni przy galerii w centrum Rzeszowa, 9 było za, dwóch wstrzymało się od głosu.
Burzliwa dyskusja poprzedziła głosowanie w sprawie bezprzetargowej sprzedaży działek przy ulicy Krakowskiej. Deweloper chce tam wybudować dwa 17-piętrowe wieżowce oraz liczący 4 kondygnacje biurowiec. Sprzeciwiają się temu mieszkańcy. Większość radnych zdecydowała o skierowaniu tej uchwały do miejskich komisji.
Wojewódzki konserwator Zabytków wstrzymał prace przy zabytkowej willi Kotowicza przy ul. Dekerta w Rzeszowie. Rano na miejscu pojawiła się ekipa remontowa, która wycięła fragment ogrodzenia i jedno z drzew.
Zarówno budynek, jak i działka wpisane są do rejestru zabytków. Urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie wydawał zgody na jakikolwiek prace w tym miejscu - poinformował nas z-ca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Bartosz Podubny. Jak dodał natychmiast wstrzymał prace, a dziś jeszcze policja ma dokonać oględzin tego miejsca.
Obiekt od kilku lat stoi pusty i niszczeje, widać rozbite okna i inne ślady pobytu wandali. Obecny właściciel zupełnie nie dba o zabytek, furtka i drzwi do budynku stoją otworem.
Niewielki budynek wybudowany w 1928 roku jest w centrum Rzeszowa, tuż obok pałacyku Lubomirskich. Ma dla rzeszowian szczególne znaczenie. Do 1963 roku mieszkał tu płk. Jan Stefan Kotowicz, ostatni dowódca 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Na ścianie budynku od 2001 roku wisi upamiętniająca go tablica.
Ze wstępnych ustaleń śledztwa w sprawie śmierci funkcjonariusza Zakładu Karnego w Rzeszowie wynika, że zgon nastąpił w wyniku postrzału. Poinformował o tym Polskie Radiu Rzeszów rzecznik prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Paweł Król.
"W tym momencie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy mamy do czynienia z działaniem osób trzecich, czy z targnięciem się na własne życie" - powiedział Paweł Król. Dodał, że w toku przeprowadzonych oględzin i sekcji zwłok ujawniono w okolicach prawej skroni jedną ranę wlotowa i jedną wylotowa co świadczy, że doszło do jednego strzału z broni palnej.
Ciało funkcjonariusza znaleziono w miniony wtorek przed południem. Według nieoficjalnych informacji był on zbrojmistrzem, odpowiadał za broń strażników w więzieniu. Miał 43 lata i pracował w Zakładzie Karnym od 2003 roku.
Rekordowa liczba nowych zakażeń koronawirusem na Podkarpaciu. Sanepid poinformował o 59 kolejnych zachorowaniach. Najwięcej infekcji - 13 potwierdzono w powiecie przemyskim. 10 osób zachorowało w powicie strzyżowskim, 5 w Przemyślu, po 4 w Tarnobrzegu i Rzeszowie, po 3 w Krośnie i powiecie lubaczowskim, po 2 w powiatach dębickim, jarosławskim, leżajskim, przeworskim i rzeszowskim oraz po jednej w powiatach: krośnieńskim, leskim, łańcuckim, niżańskim, ropczycko - sędziszowskim, sanockim i stalowowolskim. Od początku pandemii na Podkarpaciu na COVID-19 zachorowało 2179 osób, 1251 z nich wyzdrowiało. Odnotowano 79 zgonów.
Od dzisiaj podróżni korzystają z nowego, trzeciego peronu na stacji kolejowej Rzeszów Główny. Zatrzymują się tam m.in. pociągi jadące w kierunku Krakowa, Tarnobrzega i Lublina, a także składy kursujące do i z Przemyśla. Jesienią komfort pasażerów na stacji zwiększą windy i schody ruchome.
Ostatni peron, podobnie jak dwa pozostałe jest wyższy i ułatwia wsiadanie do pociągów. Wszystkie trzy perony wyposażone są w zadaszone wiaty i ławki. Bezpieczeństwo w poruszaniu się na stacji osób niewidomych i słabowidzących zapewnia system ścieżek naprowadzających oraz oznaczeń.
W tym miesiącu w pełni udostępniono również podróżnym 140-metrowe przejście podziemne łączące Plac Dworcowy z peronami i ulicą Kochanowskiego. Nowy obiekt zastąpił ponad stuletnią kładkę nad torami.
Inwestycja PKP Polskich Linii Kolejowych na stacji Rzeszów Główny ma wartość 205 milionów złotych i jest współfinansowana z funduszy unijnych.
Związek Sybiraków na Podkarpaciu apeluje do swoich członków by zgłaszali się do oddziałów w: Przemyślu, Rzeszowie, Jarosławiu i Krośnie w sprawie załatwiana formalności związanych z należnym świadczeniem pieniężnym za represje sowieckie.
Kilkanaście dni temu Prezydent RP podpisał w tej sprawie ustawę. Doznane krzywdy rekompensowane będą nie przez spadkobierców ZSRR tylko przez państwo polskie. Świadczenia pieniężne będą przyznawane jednorazowo w wysokości 200 zł za każdy miesiąc podlegania represjom w latach 1936 - 1956 w ZSRR, ale wysokość świadczenia nie może być niższa niż 2,400 zl.
W Polsce skorzysta z tej formy wsparcia ok 1.800 osób a na POdkarpaciu ok. tysiąc. Z każdym dniem topnieje środowisko Sybiraków. Na początku lat 90 tych gdy tworzono Związek Sybiraków zarejestrowano 90 tyś osób a teraz jest ich zarejestrowanych 17 400 . Sowieci wywieźli na wschód 1,5 mln osób. Życie w łagrach straciło szacuje się ok 400 tyś osób.