Tarnobrzeg
Szukanie oszczędności kosztem bezpieczeństwa to podstawowe błąd organizatorów imprez masowych. Takie wnioski przedstawili uczestnicy spotkania w tarnobrzeskim magistracie, na którym omawiano sposoby eliminowania potencjalnych zagrożeń podczas dużych zgromadzeń mieszkańców.
Przedstawiciele służb biorących udział w przygotowaniach i przebiegu imprez o charakterze publicznym podkreślali, że kluczową sprawą jest właściwe kwalifikowanie danej imprezy jako masowej zwykłej lub masowej o podwyższonym ryzyku zagrożenia.
Szef tarnobrzeskiej policji zwracał uwagę na bezpośredni związek szacowanej liczby uczestników ze skalą wprowadzanych zabezpieczeń. Tymczasem w opinii komendanta Stanisława Sekuły organizatorzy celowo zaniżają deklarowaną liczbę uczestników ponieważ im mniej służb jest zaangażowanych w ochronę tym niższe są koszty imprezy. Komendant Sekuła dodał, że tym sposobem zgromadzenie kilku tysięcy osób w danym miejscu nie uzyskuje statusu imprezy masowej, wymagającej wzmożonych środków bezpieczeństwa.
Także w opinii prezesa tarnobrzeskiej firmy ochroniarskiej ARGUS, organizator zamiast profesjonalnej ochrony najczęściej zatrudnia najtańszą. Tadeusz Pachnik podkreśla, że często ochroniarzami są osoby niepełnosprawne lub osoby starsze, które nie potrafią albo nie mogą sprostać zagrożeniom w tłumie z powodu swojej kondycji.
W Zamku Tarnowskich w tarnobrzeskim Dzikowie otwarta zostanie wystawa „Edward Dwurnik – in memoriam”. Na wernisażu zaprezentowanych zostanie prawie 50 prac zmarłego w ubiegłym roku artysty.
Jak poinformował PAP Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego miasta Tarnobrzega, które mieści się w zamku Tarnowskich w Dzikowie (obecnie dzielnicy Tarnobrzega), wszystkie prace pochodzą ze zbiorów prywatnych. „Pokazywać będą twórczość artysty, z różnych okresów jego pracy” – dodał.
Zych zaznaczył, że Dwurnik był artystą niezwykle „płodnym”. „Pozostawił po sobie kilkanaście tysięcy dzieł. Niektóre z nich złożyły się na słynne cykle malarskie: Podróże autostopem, Warszawa, Portret, Sportowcy” – przypomniał.
Wystawa będzie czynna do połowy marca br.
Edward Dwurnik to jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości polskiej sztuki współczesnej, twórca około 5 tys. obrazów i 10 tys. rysunków, uchodził za jednego z najbardziej pracowitych polskich malarzy.
Uznanie i popularność zdobył jako autor rozbudowanych cykli malarskich, z których najsłynniejszy to "Podróże autostopem". Cykl ten artysta rozpoczął w 1966 r. i kontynuował do ostatnich lat życia. Te miejskie pejzaże, malowane z lotu ptaka, cechuje natłok drobnych motywów i postaci.
W jego pracach odbija się obraz polskiej transformacji ustrojowej, wielkie zmiany w świecie polityki i życia społecznego. Tematy polityki, rzeczywistości państwa totalitarnego i zbrodni, dokonywanych przez jego organy poruszał malarz w cyklach "Droga na Wschód", powstałym pod wpływem lektur wspomnień Polaków represjonowanych w Związku Sowieckim, i "Od grudnia do czerwca", poświęconym ofiarom brutalności policyjnej.
Dwurnik uprawiał także grafikę i rysunek (zarówno autonomiczne serie, jak i ilustracje). Lubił projektować monumentalne kompozycje malarskie w przestrzeni publicznej. Stworzył również rysunki i gwasze do filmów animowanych.
Artysta zmarł w 28 października 2018 r.
(PAP)
Marsz milczenia przeciwko przemocy i nienawiści przejdzie dziś wieczorem ulicami Tarnobrzega.
To wyraz solidarności z mieszkańcami Gdańska, po tragicznej śmierci prezydenta tego miasta Pawła Adamowicza: "Żegnamy z bólem Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Każda śmierć boli i zostawia po sobie niezatarty ślad. Ta śmierć boli szczególnie. Nie powinna się wydarzyć – nie w takim miejscu, czasie i wśród ludzi, którym orkiestrowa gra WOŚP w niczym nie przeszkadzała. Jestem wstrząśnięty tą niepotrzebną śmiercią, która dotknęła całą naszą rodzinę grającą od wielu lat z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy" - napisał na stronie internetowej tarnobrzeskiego magistratu prezydent tego miasta Dariusz Bożek.
Marsz milczenia wyruszy dziś o 19 sprzed Urzędu Miasta i przejdzie pod pomnik Bartosza Głowackiego - miejsca w którym organizowane są tarnobrzeskie finały Orkiestry.
O poranku na Podkarpaciu doszło do 3 wypadków w których rannych zostało 5 osób. Jedno ze zdarzeń miało miejsce przed godz. 4:00 na Wisłostradzie w Tarnobrzegu. Tam kierujący oplem vivaro stracił panowanie nad pojazdem po czym uderzył w drzewo. Do szpitala trafiły dwie osoby.
Pozostałe dwa wypadki miały miejsce w Rzeszowie i Ropczycach. Pierwszy na ul. Lwowskiej po godz. 6:00, drugi na ul. Konopnickiej około godz. 8:00. W obu ranni zostali piesi.
Najlepszy na świecie 15-letni wiolonczelista z Tarnobrzega zagrał przed publicznością w swoim rodzinnym mieście. Okazją był Koncert Noworoczny w tarnobrzeskiej Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia, w której Krzysztof Michalski stawiał pierwsze kroki na drodze do swojej międzynarodowej kariery.
Dziś nastoletni wirtuoz ma za sobą koncerty w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej, Azji i kilku krajach Europejskich. Największym sukcesem utalentowanego tarnobrzeżanina jest wygrany w ubiegłym roku prestiżowy konkurs smyczkowy Johansena w Waszyngtonie. Do organizowanego co 3 lata Konkursu Johansena zgłasza się 200 skrzypków, altowiolistów i wiolonczelistów z całego świata, którzy nie ukończyli 18 roku życia. Ostatnią edycję tego konkursu Krzysztof Michalski wygrał ex aequo z o rok starszym od siebie Michałem Balasem z Krakowa.
Krzysztof Michalski uczęszcza do Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. Równolegle uczy się w krakowskiej Szkole Muzycznej II stopnia w klasie wiolonczeli profesora Henryka Zarzyckiego. Talent młodego muzyka profesor Zarzycki ocenia w trzech słowach: "Uczeń przerósł mistrza." Krzysztof jest stypendystą polskich i zagranicznych programów wspierających młode talenty. Między innymi dwukrotnym stypendystą Morning side Music Bridge Boston 2017 - Warszawa 2018, dwukrotnym stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz dwukrotnym stypendystą Zarządu Województwa Podkarpackiego.
LO im. Jana Pawła II Sióstr Prezentek w Rzeszowie zostało najlepszym liceum na Podkarpaciu, na najlepsze technikum wybrano Technikum nr 4 z Oddz. Integracyjnymi w ZS nr 4 w Jaśle.
Na portalu perspektywy.pl pojawił się nowy ranking szkół w Polsce. Najlepsze liceum w naszym województwie jest na 29 pozycji w kraju, a najlepsze technikum u nas jest na 27 miejscu w Polsce.
Kapituła oceniając szkoły brała pod uwagę sukcesy uczniów w olimpiadach, wyniki matur oraz w przypadku szkół technicznych wyniki z egzaminów zawodowych.
Na drugim miejscu w naszym województwie, a 34 w kraju jest I Społeczne LO im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnobrzegu. Na trzecim miejscu u nas, a 38 w kraju uplasowało się I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Krośnie.
Drugie w regionie, a 29 w Polsce, zostało Technikum nr 5 w ZS Ponadgimnazjalnych w Krośnie. Na trzecim miejscu u nas jest Technikum nr 2 w ZS nr 2 im. E. Kwiatkowskiego w Dębicy, które w kraju jest na 49 pozycji.