Pracą misjonarza niejednokrotnie interesują się służby specjalne. Przekonał się o tym ks. Piotr Buk, który oskarżony o szpiegostwo 24 lata temu musiał opuścić Ukrainę. Pochodzący z Kraczkowej duchowny, obecnie jest proboszczem jednej z parafii w Sanoku.