O tym, że ludzie potrafią kochać nie tylko innych ludzi wiadomo od dawna. Ale miłość do 7-tonowego olbrzyma? Takim właśnie uczuciem Przemysław Kołtun obdarzył największego na świecie monstertrucka. Stworzył go od podstaw w swoim garażu w Dynowie. Traktuje jak swoje dziecko. Mimo, że jest on już w fazie nastolatka i bardzo się buntuje. W reportażu o marzeniach, dorastaniu, pasji i o tym, co jest w życiu ważne.
"7 ton miłości" - reportaż Szymona Tarandy
- 27 Lut, 2020 09:27
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl