12 maja 1941 r. niemiecki inżynier i wynalazca Konrad Ernst Otto Zuse zaprezentował pierwszy na świecie funkcjonalny komputer. Dla wielu to wydarzenie i nazwisko kompletnie nieznane - jakoś tak się składa że dość powszechna jest wiedza , kto wynalazł żarówkę, samolot, samochód a konstruktor komputera (który jest podstawowym dziś narzędziem) ginie w mrokach historii. Pewnie po części dlatego, że to był 1941 rok a więc faszystowskie Niemcy w rozkwicie a sprzęt miał być wykorzystywany m.in. do projektowania skrzydeł samolotów odpornych na drgania flatterowe, które ograniczają prędkość i powodują katastrofy. To był środek wojny i na pewno nie chodziło o maszyny cywilne.
Konrad Zuse już w wieku 14 lat skonstruował automat sprzedający mandarynki a jako 18 latek dostał nagrodę za wymyślenie urządzenia do załadunku węgla. Z wykształcenia był inżynierem budownictwa - może trochę leniwym, bo szybko zauważył , że konieczne w tym fachu obliczenia statyczne są nudne i długotrwałe - wziął się zatem za skonstruowanie maszyny, która by inżynierów wyręczyła . Coś w tym lenistwie inteligentnych ludzi musi być skoro ponad pół wieku później inny komputerowy gigant Bil Gates stwierdził, że najbardziej skomplikowane zadania daje właśnie leniwym inżynierom, bo oni znajdują najłatwiejsze rozwiązania.
Ale wracajmy do pana Konrada Zuse - rzucił budowlankę i w domu rodziców założył coś w rodzaju warsztatu wynalazczego - podobno swoim entuzjazmem łatwo zarażał ludzi, którzy wspierali go finansowo albo swoją pomocą. Dzięki temu mógł skonstruować maszynę liczącą - wymyślił żeby oprzeć jej działanie na liczbach zmiennoprzecinkowych. Nie wchodząc w szczegóły matematyczne trzeba powiedzieć, że dziś wykorzystują je wszystkie komputery.
Pierwszy zbudowany przez naszego bohatera Z1 był jednak bardzo zawodny bo mechaniczny i się po prostu zacinał. W jego rozwojowej wersji Z2 wykorzystano już telefoniczne przekaźniki elektryczne - to było na tyle ciekawe, że zainteresowało niemiecki instytut lotnictwa, który sfinansował dalsze badania i tak powstał Z3 - w pełni automatyczny, binarny , zaprezentowany równo 79 lat temu. Działał z częstotliwością 5,5 Hz, program wprowadzano taśmą perforowaną, miał klawiaturę i wyświetlacz a w środku 600 przekaźników. Ważył około 1 tony. Nie popracował jednak zbyt długo, bo 2 lata później został zniszczony w bombardowaniu. Konrad Zuse zrobił więc jeszcze lepszy - Z4 do którego także wymyślił pierwszy na świecie wyższy język programowania ale tu już wojna się skończyła a Niemcy były zrujnowane. Maszynę udało się jednak w dużej części uratować i gdy komputer został uruchomiony w 1950 był jedynym w tej części globu i pierwszym komercyjnym takim urządzeniem na świecie - choć twórca podobnych - amerykański IBM próbował torpedować rozwój maszyny.
Zuse zbudował w życiu ponad 200 komputerów - z przekaźników przeszedł na lampy a potem tranzystory. Wymyślił też i wykonał ploter - taką dużą maszynę do drukowania albo wycinania - ale jego firma nie zrobiła furory i przejął ją Siemens. A sam wynalazca znany jest chyba teraz tylko nielicznym - no może wiedzą o nim trochę uczniowie w Braniewie na Warmii - tam chodził do gimnazjum gdy były to jeszcze Prusy Wschodnie