Kulczycki wydaje debiutancką płytę.
Fot.: Wiktor Franko

W serwisach cyfrowych pojawił się właśnie debiutancki album Kulczyckiego. Płyta nosi tytuł "(Non) Calm Story". Rozchwytywany kompozytor muzyki filmowej napisał ją z potrzeby osobistej wypowiedzi i z serca.
Prawdopodobnie słyszeliście już muzykę Kulczyckiego. W komediach romantycznych na srebrnym ekranie, w telewizyjnych filmach dramatycznych albo nawet w popularnych spotach reklamowych. Artysta jest bowiem uznanym kompozytorem muzyki filmowej i ilustracyjnej. Do tej pory był odpowiedzialny za niezliczoną ilość ścieżek dźwiękowych.

Z potrzeby osobistej wypowiedzi zdecydował się wypuścić całkowicie solowy materiał z muzyką rozrywkową i skomponować soundtrack do własnego życia. Jak sam mówi, w trakcie prac nad "(Non) Calm Story" znalazł własny język muzyczny, a sam album powstał spontanicznie i w wyniku przebłysku. Napisał go na własnego zamówienie.

„Lubię patrzeć na morze, szczególnie na Bałtyckie. Pewnie ze względu na jego kolor i aurę. To wpatrywanie się inspiruje, skłania do refleksji. Widzę nieskończoną pulsującą przestrzeń we wszelkich odcieniach błękitu i szarości. W przestrzeni tej rozgrywa się piękno i dramat istnienia. W tej przestrzeni może rozgrywać się tysiące różnych (nie)spokojnych historii. Najlepiej posłuchaj i napisz jedną z nich.” – mówi o swojej muzyce Kulczycki.
Kulczycki jest pianistą, który nie boi się eksperymentowania ze swoją twórczością. Jest też znakomitym aranżerem a jego zainteresowania muzyczne sięgają bardzo daleko. Podobnie zresztą jak jego wykształcenie w tym kierunku.

Album promują utwory "Missing", "Time Goes On" oraz "Unisono". W dniu premiery płyty "(Non) Calm Story", czyli 13 marca 2020 roku, na kanale YouTube wytwórni MTJ pojawił się kolejny singiel, autorska interpretacja słynnego przeboju "Hotel California" grupy The Eagles.

Oceń ten artykuł
(1 głos)
Czytany 478 razy

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj