Absolutnie magiczny, intymny i prawdziwy. Wyjątkowy zapis tego specyficznego czasu.

Leski powraca z nowym singlem. Artysta wcielił się nie tylko w rolę producenta muzycznego, ale stworzył również niezwykle szczere i osobiste video wykorzystując do tego jedynie telefon.

„Każdy przeżywa ten dziwny czas na swój własny sposób. Jednych przygniata zbyt głośna samotność, innych hałas i nieznośny ciężar domowego przeludnienia. Codziennie ktoś ogłasza koniec świata, a z każdym dniem ściany domu przesuwają się coraz bliżej środka. Mam nadzieję, że ta piosenka choćby w najmniejszym stopniu zmieni prądy energii wibrującej w czterech ścianach, i że ktoś w niej znajdzie spokój, słońce, a może nawet powiew morskiej bryzy, bo ja pisząc ją właśnie tak miałem. Skoro cały świat się zamknął to może my powinniśmy się otworzyć. Na siebie”.
Nowym singlem Leski ponownie nawiązuje do klasycznej, piosenkowej formy w stylu indie-folk i zwiastuje stylistyczny kierunek trzeciego albumu, nad którym aktualnie pracuje, i który w całości powstaje w domu. Sam artysta zdradza jak dotąd tylko jeden szczegół, jeśli chodzi o nowe wydawnictwo: „Pieśni bez napinki!”

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Czytany 542 razy

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj