4 maja ukaże się nowy utwór Misi Furtak zatytułowany Energia. Singiel jest zapowiedzią kolejnych muzycznych kroków artystki. “Energia” to piosenka, o poczuciu wspólnoty i o tym, że warto uwierzyć w swoją sprawczość.

“W obliczu pandemii ten utwór zyskał dodatkowe znaczenie. Co, jeśli już nigdy nie będziemy mogli zrealizować planów, które odkładaliśmy na później? Za czym tęsknimy na kwarantannie? Czy odkrywamy, na co przed przymusową izolacją traciliśmy zbyt dużo czasu, a co robiliśmy zbyt rzadko? Czego w biegu nie docenialiśmy? Na poprzedniej płycie, “Co przyjdzie?” (2019), zadawałam pytania o przyszłość. Teraz mamy jeszcze mniej danych, żeby na nie odpowiadać. Znajdujemy więc spokój w codzienności i jej rytuałach. Gotując dla siebie i bliskich, chodząc na spacery, okazując sobie serdeczność i bawiąc się z psem, odkrywamy, że czasem nie potrzeba wielkich czynów, aby wpływać na otaczający nas świat. Może więc to najlepszy moment, aby określenie „głupie rzeczy”, którego używam w refrenie piosenki, zdefiniować na nowo? ” - mówi Misia Furtak.

Również dlatego do tworzenia pierwszego teledysku autorka piosenki zaprosiła słuchaczy. Filmiki przysłane przez nich to mikroopowieści o czasie samoizolacji. Autorki filmu - Misia Furtak i Michalina Bieńko - pokazują, jak zachowujemy bliskość w czasach przymusowego dystansu. Pomagają utrwalić chwile, dzięki którym stajemy się silniejsi.

Kolejny klip stworzył Jakub Jakobiszyn. Ukrywający się pod pseudonimem korbusje artysta wizualny zajmuje się przede wszystkim fotografią architektury. W 2019 nakładem amerykańskiego wydawnictwa Pomegranade Press ukazał się album z jego pracami. Na wrzesień 2020 zaplanowana jest towarzysząca publikacji wystawa na targach Printed Matter’s NY Art Book Fair w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.

Misia Furtak: “Uwielbiam zdjęcia Kuby, jestem fanką jego unikalnego talentu. Zależało mi, żeby w teledysku zarejestrował opustoszałe w czasie pandemii miasta. Ich obrazy niosą refleksję o nieodwracalności upływu czasu oraz przywodzą na myśl plany, które odkładaliśmy na później, a teraz nie da się ich już wcielić w życie. Kuba dodał do tej koncepcji - dosłownie - „głupie rzeczy” i równolegle opowiedział zupełnie nową historię. To zapis tych samych czasów, które pokazywałyśmy w poprzednim klipie. Jednak bohaterowie tamtego filmu wpuścili nas do swoich domów. Teraz patrzymy na budynki, w których zamknięci są ludzie, z zewnątrz. Obserwujemy opustoszały świat i dostarczamy sobie rozrywki układając piramidę z owoców”.

Jakub Jakobiszyn: “Zdecydowałem, że zrealizuję to wideo kamerą analogową 6,5mm i że połączę motyw pustego miasta z abstrakcyjnie pojawiającymi się obrazami z placów zabaw oraz z rekwizytami np. owocami. Chciałem, aby symbolizowały one bezsensowne sposoby kanalizowania tytułowej energii. Próbowałem za pomocą ujęć fruwających nad naszymi głowami plastikowych rękawiczek i lustrzanych odbić oddać otaczającą nas aurę nieprzewidywalności. Nagrałem sześćdziesiąt minut materiału i chciałem po połączeniu wideo z utworem Misi, uchwycić dzisiejszą atmosferę. Mariaż niepokoju, nostalgii, ale też, niecodzienności i magiczności czasu epidemii. ”

Zdjęcie na okładkę singla wykonała Michalina Bieńko. Za projekt graficzny odpowiada sama Misia Furtak. W prawym dolnym rogu autorka narysowała symbol - każda z nowych piosenek, które będą się ukazywać w następnych miesiącach, będzie miała swój znak. W ten sposób przy okazji nowej płyty Misia stworzy język obrazkowy, którym będzie się posługiwać przy komunikowaniu nowej płyty.

Piosenkę “Energia” zmiksował Jurek Zagórski znany ze współpracy z Natalią Przybysz, a zmasterował Robert Szydło (Mikromusic).

Misia Furtak
Kompozytorka, autorka tekstów, wokalistka i basistka. Razem z zespołem Très.B laureatka Paszportu Polityki w kategorii muzyka popularna i Fryderyka w kategorii debiut roku. Solowo jako Misia Ff uhonorowana nagrodą miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego. Współpracowała m.in z kwintetem Wojtka Mazolewskiego przy albumie “Chaos pełen idei”, który otrzymał status złotej płyty. Z Piotrem Kalińskim (Hatti Vatti) tworzy duet Ffrancis. Wiosną 2018 ukazał się ich album „Off the Grid”. W 2019 Misia Furtak wydała wyprodukowany przez siebie album “Co przyjdzie?”, który znalazł się w zestawieniach najlepszych płyt roku „Tygodnika Polityka” i „Gazety Wyborczej”. Zagrała kilkaset koncertów w Europie i Japonii, u boku takich artystów jak m.in The National, TV On The Radio, Jamie Lidell, Spiritualized, i innych. Aktywnie działa na rzecz edukacji młodych muzyków. Jest członkinią kolektywu organizującego butikowy festiwal w Bieszczadach “Tchnienia”. Chętnie sięga po innowacyjne i niestandardowe rozwiązania: m.in płyta “40 winks of courage” zespołu Très.B została w części sfinansowana za pomocą pierwszego w Polsce (2011) crowdfundingu, bez wsparcia nielicznych wtedy platform, a premiera singla zamiast w radiu odbyła się w punkcie odsłuchowym w centrum Warszawy, do którego słuchacze otrzymywali współrzędne GPS. Jako dziennikarka Misia przez prawie trzy lata prowadziła audycję autorską w Polskim Radio RDC. Wcześniej przez rok miała program muzyczny w radiu Kampus. Absolwentka kierunków "Media Culture" University of Maastricht, "Music Marketing Online" na Berklee College of Music Online i "Dziennikarstwo Online" w Collegium Civitas.

"Wszystko polega na tym, żeby człowiek był taki, jaki jest, żeby nie wstydził się chcieć tego, czego chce i marzyć o tym, o czym marzy. Ludzie są na ogół niewolnikami konwenansów. Ktoś im powiedział, że powinni być tacy i tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, nie wiedząc nawet, kim byli i kim są naprawdę. Nie są więc nikim i niczym, postępują niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą". Milan Kundera „Żart”

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Czytany 463 razy

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj