Nie żyje Michał Giercuszkiewicz, miał 66 lat. Wiadomość o śmierci znanego perkusisty przekazała Śląska Grupa Bluesowa.
Michał "Gier” Giercuszkiewicz, określany jako jeden z ostatnich hippisów, swoją karierę zaczynał na początku lat 70. w zespole Apogeum. Był związany też z zespołem Dżem, grupą Kwadrat oraz Bezdomne Psy. Od 2003 roku jego brzemienia mogliśmy posłuchać w bluesowym zespole Śląska Grupa Bluesowa. Bogata dyskografia i wiele koncertów w kraju i za granicą świadczą o ogromnym dorobku i pasji muzyka.
Perkusista wydał niedawno nowy album pt. "Wolność". Jego premiera odbyła się 19 czerwca.
Od wielu lat mieszkał w Bieszczadach, na tratwie na zalewie Solina.
Przyczyną śmierci była choroba nowotworowa. Miał 66 lat.