Po serii publikowanych przez ostatnie miesiące zapowiedzi, James Bay w końcu wypuścił „Wild Love” - swoje pierwsze nagranie od czasu wydania nominowanego do Grammy debiutu „Chaos & The Calm”. Nagrany w Baltic Studios w Londynie kawałek został napisany i wyprodukowany przez Baya z pomocą jego wieloletniego przyjaciela i producenta Jona Greena oraz znanego ze współpracy z Adele czy Florence and The Machine, Paula Epwortha, który doszlifował całość.
Niektórzy fani zapewne uznają, że „Wild Love” to zupełnie inny kierunek w twórczości Jamesa. - Zdaję sobie sprawę, że niektóre z brzmieniowych rozwiązań nie były obecne na moim pierwszym albumie, choć chyba delikatnie je anonsowałem - tłumaczy artysta. - Myślę jednak, że ta nowa muzyka da lepsze wyobrażenie o tym, kim jestem. Jak tylko zorientowałam się, że wrzucono mnie do szufladki z „intymnym, akustycznym gitarowym graniem”, wiedziałem, że muszę postawić sobie nowe muzyczne wyzwania. Chcę, by takie granie było częścią mojego repertuaru, ale nie chcę, by stanowiło jego całości. Mam nadzieję, że moje nowe nagrania zrobią dla songwriterów to, co Drake i Chance The Rapper robią dla swojego gatunku - złamią zasady gry.
- To piosenka o zakochiwaniu się - kontynuuje muzyk. - Coś, co czujemy, gdy po raz pierwszy spotykamy tę osobę albo coś, co rozpala się na nowo w dłuższym związku. To utwór o tęsknocie za drugą osobą. Obojętne czy to ktoś, kogo widzimy w tym samym pomieszczeniu czy - jak to było w moim przypadku - ktoś, o kim nie możemy przestać myśleć, gdziekolwiek na świecie byśmy się nie znaleźli.
James Bay to uosobienie współczesnej rockowej gwiazdy. Po wydaniu debiutu „Chaos And The Calm”, na którym znalazły się kawałki „Hold Back The River” i „Let It Go” - Bay został nominowany do Grammy w trzech kategoriach. Z kolei w Wielkiej Brytanii krążek otrzymał miano Najlepszego Albumu Nowego Artysty. Płyta rozeszła się w nakładzie 3,5 miliona, do czego należy dodać 2,7 miliarda streamów na całym świecie. Bay został też wyróżniony nagrodą Critics Choice podczas gali BRIT, doceniony przez magazyn "Q" i kapitułę Ivor Novello oraz nominowany do MTV Europe Music Awards i MTV Video Music Awards. Nie pominięto go także w Australii, gdzie zdobył statuetkę dla Najlepszego międzynarodowego artysty.
James Bay może również pochwalić się wyprzedanymi koncertami i udziałem w największych festiwalach, a także nową wersją swojej piosenki „Running” nagranej na rzecz charytatywnej akcji Sports Relief w 2016 roku czy wspieraniem non-profitowej organizacji Wateraid. Zaprojektował ponadto kolekcję odzieży dla Topman, a firma Epiphone wypuściła limitowaną edycję gitar jego imienia.