Siatkarze Asseco Resovii po południu rozegrają pierwszy mecz półfinałowy Pucharu CEV z rosyjska drużyną Biełogorie. Do miasta meczu dotarli około 1 w nocy po wcześniejszych kłopotach z wyczarterowanym samolotem. Zespół z Biełgorodu jest faworytem cztery lata temu zdobył klubowe mistrzostwo świata, osiem razy zdobywał mistrzostwo Rosji, trzy razy triumfował w Lidze Mistrzów. Gra tam wielu zawodników najwyższej klasy - reprezentantów Rosji, Muserski, Grankin czy Tietiuchin. Jesteśmy świadomi klasy rywala ; mówił przed odlotem środkowy Asseco Resovii Łukasz Perłowski.
Rzeszowianie mają w składzie tylko dwóch środkowych; Perłowskiego i Dryję bowiem zakontraktowany niedawno Francuz Chinenyeze nie może występować w pucharach. Z kolei Możdżonek i Lemański są kontuzjowani. Początek meczu w Biełgorodzie o 17 czasu polskiego, rewanż w Rzeszowie we wtorek 20 marca . W drugiej półfinałowej parze Ziraat Ankara (w składzie z Dawidem Konarskim i Bartoszem Kurkiem) gra z Calzedonią Werona.
A w ostatnim meczu 25 kolejki Plus Ligi siatkarzy ONICO Warszawa pokonała Wartę Zawiercie 3:2. W tabeli prowadzi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (65 pkt.) przed PGE Skrą Bełchatów (55); Asseco Resovia jest piąta z dorobkiem 45 punktów.