Obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski - Kamil Glik nie będzie musiał przechodzić operacji kontuzjowanego barku - poinformował portal Weszlo.com. Szansa na występ piłkarza na zbliżającym się mundialu jest wciąż nieduża, jednak istnieje prawdopodobieństwo, że Glik mógłby być gotowy do gry w dalszej części turnieju. Glik jest już po specjalistycznych badaniach kontuzjowanego barku.
Szanse na to, by mógł wystąpić już w pierwszym meczu reprezentacji na mistrzostwach (19 czerwca z Senegalem) są znikome, jednak odpowiednia rehabilitacja mogłaby pozwolić piłkarzowi na wskoczenie do składu w którymś z późniejszych meczów. Według informacji portalu, kluczowe mają okazać się najbliższe kilka dni. W tym czasie lekarze będą mogli zobaczyć, jak zawodnik reaguje na przepisane mu lekarstwa oraz jak goi się kontuzjowany bark. Kluczowa ma okazać się poniedziałkowa konsultacja medyczna, po której powinna zostać podjęta decyzja co do udziału Glika w mistrzostwach świata.