Ogromnego pecha ma zawodnik Asseco Resovii Mateusz Mika. Gdy wydawało się, że siatkarski mistrz świata, wrócił do zdrowia, trafił na stół operacyjny. Wycięto mu wyrostek robaczkowy. To wyklucza go z udziału w turnieju finałowym Ligi Narodów w Lille.

Dziś po południu polska reprezentacja spotkają się na krótkim zgrupowaniu w Nowym Dworze Mazowieckim. W niedzielę wyruszą do Francji, gdzie w finałowym turnieju Ligi Narodów zagrają w środę i czwartek z USA i Rosją.

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj