Siatkarze Asseco Resovii nie przedłużyli serii wygranych i znów oddalili się w tabeli od pierwszej szóstki drużyn, które będą walczyć w tym roku o medale.
Dziś podopieczni George Cretu ulegli w Olsztynie Indykpolowi AZS 0:3, w setach dwa razy do 22 i do 18.
Asseco Resovia bez zgrania i zaangażowania, a tym samym cienia szans w Olsztynie. Fatalna gra we wszystkich praktycznie elementach. Wstyd i blamaż ze strony wszystkich zawodników i niby wybawcy trenera w odniesieniu do zarządu, sponsorów i kibiców. Nic tu nie osłodzą poprzednie wygrane. Praca i płaca w tym składzie zawodników i trenerów jednak nie przynosi żadnych efektów. Trzeba niestety przystąpić do rozsądnej budowy zespołu i strategii od podstaw.
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl
