Wyjście do fotografa było kiedyś świętem dla całej rodziny, a na wycieczce najważniejszy był fotografowany zabytek. A teraz pstrykamy zdjęcia niemal przez całą dobę, uwieczniając głównie siebie - w różnych sytuacjach i na różnym tle.
O fotografowaniu dawniej i dziś rozmawiają: Franciszek Kasowski właściciel zakładu fotograficznego w Rzeszowie, Maciej Kisała z Katedry Grafiki Komputerowej WSIiZ w Rzeszowie i Piotr Kordyś z Blue Cherry Studio.
Dyskusję prowadzi Iwona Piętak