Piesze przejście graniczne w Medyce, otwarte miesiąc temu, przeżywa prawdziwe oblężenie ze strony osób udających się do Polski.
Niestety, jak wynika z naszych ustaleń, w tłumie liczącym ostatnio ponad sto osób, nie jest zachowywany odpowiedni dystans. Poza tym, są problemy z zachowaniem zasad sanitarnych, a to rodzi uzasadnione obawy związane z trwającą pandemią koronawirusa.
Jak powiedział nam Piotr Zakielarz z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, polska strona nie ma możliwości ingerowania w organizację ruchu podróżnych po stronie ukraińskiej. „Wszystko zależy od odpowiedzialnego zachowania samych podróżnych” – dodał w rozmowie z nami Piotr Zakielarz.
Sytuacja powinna się stopniowo poprawiać, po niedawnym wznowieniu całodobowych odpraw granicznych aut osobowych i ciężarowych na drogowym terminalu w Medyce. Z kolei od dzisiaj strona ukraińska wznowiła odprawy autobusów komunikacji międzynarodowej.
Medyka jest jedynym przejściem na granicy polsko-ukraińskiej, które prowadzi odprawy pieszych.