Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Brak opadów deszczu spowodował obniżenie poziomu wód w głównych rzekach Podkarpacia.

Z danych Krajowego Instytutu Meteorologii wynika, że na Sanie, w Wisłoce i Wisłoku poziom wód jest niski. Na Sanie najniższy poziom jest w Jarosławiu - 41 centymetrów, w Dynowie - niespełna metr, w Wisłoku w Rzeszowie jest ledwie 40 centymetrów, jeszcze mniej wody - 33 centymetry - jest w Żółkwi w Wisłoce. W tych i innych punktach pomiaru poziom wody określany mianem "ostrzegawczego" jest parokrotnie wyższy.

W rzekach jest mało wody, natomiast rośnie na nią zapotrzebowanie. Jak podał właśnie GUS w ubiegłym roku ogólne zużycie wody na Podkarpaciu wzrosło w porównaniu z rokiem poprzednim o milion dziewięćset tysięcy metrów sześciennych.

Samorządowcy z 22 podkarpackich gmin spotkali się z przedstawicielami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Banku Ochrony Środowiska. Rozmawiali o możliwości pozyskania kolejnych dotacji na ekologiczne inwestycje. 

Ogromnym zainteresowaniem cieszy się między innymi program, z którego mieszkańcy mogą otrzymać dofinansowanie na wymianę pieców grzewczych.

Wiceprezes Funduszu - Artur Michalski powiedział, że do funduszu spłynęły już tysiące wniosków na kwotę około miliarda złotych. Na termomodernizację budynków mieszkalnych czy wymianę źródeł ciepła budżet państwa w najbliższych dziesięciu latach ma przeznaczyć ponad sto miliardów zł.  

Andrzej Czernecki - przewodniczący związku gmin dorzecza Wisłoki - z inicjatywy którego odbyło się spotkanie, zwrócił uwagę na konieczność rozszerzenia programu, z którego finansowana jest modernizacja oświetlenia oraz coraz większego zapotrzebowania na inwestycje dotyczące budowy sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. 

Na Podkarpaciu skrócił się czas oczekiwania na trzy często wykonywane zabiegi okulistyczne i ortopedyczne - informuje rzecznik NFZ w Rzeszowie Rafał Śliż. Jak wyjaśnia jest to efekt m.in. dodatkowych funduszy przekazanych do podkarpackich szpitali oraz zniesienia limitów finansowych na operacje zaćmy.

W przypadku zaćmy najkrócej, bo do dwóch tygodni czeka się na operację w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej nr 1 w Rzeszowie, w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli oraz Wojewódzkim Szpitalu w Tarnobrzegu.

Z kolei zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego można w ciągu miesiąca wykonać w Wojewódzkim Szpitalu w Tarnobrzegu oraz w Samodzielnych Publicznych Zespołach Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku, Sanoku i Leżajsku.     

Najkrótsze terminy w przypadku wszczepienia stawu kolanowego są w Wojewódzkim Szpitalu w Tarnobrzegu, Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku oraz Szpitalu Specjalistycznym w Brzozowie.

Więcej informacji znajdą państwo pod numerem Telefonicznej Informacji Pacjenta 800 190 590.

W przypadku zaćmy czas oczekiwania do miesiąca: Visum Clinic w Rzeszowie, Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 1 w Rzeszowie, Wojewódzki Szpital w Przemyślu oraz Szpital Specjalistyczny w Mielcu.

Czas oczekiwania do dwóch miesięcy: Ośrodek Chirurgii Oka Prof. Zagórskiego w Rzeszowie, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Gomed" w Lubaczowie, Rzeszowskie Centrum Medyczne w Tarnobrzegu oraz Rzeszowskie Centrum Medyczne w Rzeszowie.

W przypadku endoprotezy stawu biodrowego czas oczekiwania do dwóch miesięcy: Szpital Specjalistyczny w Brzozowie Podkarpacki Ośrodek Onkologiczny oraz Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli.

Czas oczekiwania do sześciu miesięcy: Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej nr 1 w Rzeszowie.

Endoproteza stawu kolanowego:
Czas oczekiwania do dwóch miesięcy: Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli.

Czas oczekiwania do sześciu miesięcy: Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej nr 1 w Rzeszowie.

Silne, ogromne, bardzo odważne i skutecznie zabezpieczające imprezy o podwyższonym ryzyku. Mowa o 6 koniach pełniących służbę w Podkarpackiej Policji. Są specjalnie dobierane do tej pracy i cały czas szkolone.

Zwierzęta te - z natury płochliwe - po selekcji i specjalistycznym treningu nie boją się wybuchów petard i ognia, potrafią przeciwstawić się tłumowi. Nie ma szans, by ktoś przedarł się przez żywą barierę utworzoną z tych zwierząt.

Konie noszą imiona Empas, Winston, Reval, Gonzo, Kent i Ovidiusz, który jest ostatnim nabytkiem. Podkarpaccy policjanci konni rocznie obsługują ponad 20 imprez podwyższonego ryzyka, głownie meczy sportowych i innych masowych widowisk.

Bobry i wilki to gatunki zwierząt objętych ochroną prawną, na których działalność najczęściej skarżą się hodowcy i rolnicy z Podkarpacia.

W przypadku bobrów są to szkody głównie w uprawach, zalewanych przez wodę po rozkopaniu grobli przez te zwierzęta. Z kolei straty wyrządzane przez wilki dotyczą pogłowia zwierząt gospodarskich. Drapieżniki zagryzły m.in. 70 owiec, 20 sztuk bydła.

Na liście gatunków, na których działalność skarżą się właściciele gospodarstw są jeszcze niedźwiedzie i żubry. Te pierwsze w poszukiwaniu miodu niszczyły pasieki, drugie powodowały straty w uprawach leśnych.

W tym roku straty spowodowane przez zwierzęta chronione na Podkarpaciu oszacowano na prawie 210 tysięcy.

Nawet pół miliona złotych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych może otrzymać przedsiębiorca, który przedstawi projekt nowego rozwiązania poprawy warunków bezpieczeństwa pracy.

Ideą konkursu ogłoszonego przez ZUS jest zminimalizowanie liczby wypadków w czasie wykonywania obowiązków służbowych, zredukowanie niekorzystnego oddziaływania czynników ryzyka oraz zagrożeń chorobami zawodowymi.

O dofinansowanie mogą się ubiegać wszystkie firmy bez względu na ich wielkość. Do wniosków, które od 15 lipca można składać do inspektoratów ZUS, należy dołączyć dokładny opis projektu wraz z uzasadnieniem, że przełoży się on na realną poprawę bezpieczeństwa i higieny pracy. Dofinansowaniu podlegają propozycje budowy różnego rodzaju osłon maszyn i urządzeń oraz instalacji technicznych chroniących pracowników na ich stanowiskach pracy.

Na realizację wybranych projektów ZUS przeznaczy 50 milionów złotych w skali kraju.

W ubiegłorocznym konkursie dofinansowanie otrzymały 43 firmy z terenu Podkarpacia na łączną wartość ponad 4,5 mln. złotych. Wnioski do miejscowych inspektoratów ZUS można składać do 16 sierpnia.