Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

27 nielegalnych automatów do gier hazardowych zabezpieczyła Krajowa Administracja Skarbowa na Podkarpaciu. Część maszyn było w jednym z salonów gier w Rzeszowie, pozostałe w pomieszczeniach przeszukanych przez funkcjonariuszy w Ropczycach.

Było to kolejne uderzenie w nielegalny hazard na Podkarpaciu. Od początku roku w naszym regionie wykryto 139 nielegalnie działających automatów - w całym ubiegłym roku - 550.

Jak mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska, oprócz sankcji karnych osoby urządzające nielegalne gry wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych muszą liczyć się z karą pieniężną w wysokości 100 tys. zł od każdego automatu.

W 2018 kary nałożone na osoby prowadzące tego typu nielegalny biznes na Podkarpaciu wyniosły prawie 9,5 mln złotych.

Trwa szacowanie strat po weekendowych wichurach.

Do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego cały czas spływają informacje z terenu, gdzie pracują powołane przez gminy specjalne komisje. Ich członkami są pracownicy ośrodków pomocy społecznej oraz nadzoru budowlanego.

Na razie wiadomo, że uszkodzonych zostało 130 domów oraz 63 obiektów gospodarczych. Po oszacowaniu start wnioski o zasiłki celowe trafią do wojewody, a za jej pośrednictwem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W zależności od skali zniszczenia, właściciele budynków mogą otrzymać kwotę do 200 tysięcy złotych na remont/odbudowę domu lub do 100 tysięcy na remont/odbudowę obiektu gospodarczego.

Z kolei zasiłek do 6 tysięcy złotych przysługuje poszkodowanym rodzinom lub osobom samotnym, które znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej i nie są w stanie zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb bytowych. Otrzymaną pomoc trzeba będzie rozliczyć przedstawiając stosowne faktury.

Podkarpacie na szarym końcu pod względem wielkości emerytur wypłacanych przez ZUS. Jak podał Urząd Statystyczny w Rzeszowie, średnia wysokość tego świadczenia wyniosła w naszym regionie w ubiegłym roku 2007,56 zł. To daje 16., ostatnie miejsce wśród województw.

Dla porównania - w województwie śląskim, które przewodzi stawce, średnia emerytura wyniosła 2716,51 zł brutto, a więc o prawie 710 zł więcej niż u nas.

Jeśli chodzi o emeryturę rolniczą, to przeciętne tego typu świadczenie wypłacane przez KRUS, wynosiło na Podkarpaciu 1223,70 zł - o 273 zł mniej niż w będącym na czele rankingu województwie śląskim (1469,23 zł). Tutaj nasze województwo uplasowało się na 11 miejscu w kraju.

W porównaniu z 2017 rokiem przeciętna emerytura z ZUS wzrosła o 80 zł, a przeciętna emerytura dla rolników o 21 zł i 60 groszy. 

Na Podkarpaciu nieznacznie wzrosła liczba turystów korzystających z obiektów noclegowych. Jak wyliczył Urząd Statystyczny w Rzeszowie w 2018 r. w hotelach, pensjonatach i innych miejsca udzielających zakwaterowania, zatrzymało się na noc 1 mln 300 tys. osób. To 37 400 więcej niż rok wcześniej. Mniej było natomiast gości zagranicznych - o 11,7 tys. osób.

W ubiegłym roku na Podkarpaciu funkcjonowały 642 turystyczne obiekty noclegowe - a więc takie które dysponują co najmniej 10 miejscami. Polowa z nich zlokalizowana była w Bieszczadach.

Jutro (14.03) mija termin składania uproszczonych oświadczeń o płatności obszarowe zamiast wniosków o dopłaty bezpośrednie. Dotyczy to rolników , u których w ostatnim roku nie było zmian w gospodarstwie. Oświadczenie można złożyć osobiście lub pocztą. Jest to   jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o przyznanie płatności za 2018 r. 

Dotąd na Podkarpaciu zrobiło to zaledwie 12.5 tys osób poinformowała dyr. dyr oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji I Modernizacji Rolnictwa w Rzeszowie.  Teresa Pamuła przypomniała, że od 15 marca rozpocznie się przyjmowanie drogą wyłącznie elektroniczną wniosków obszarowych na 2019 rok. W ub roku o takie płatności ubiegało się na Podkarpaciu 114 tys rolników.

Na Podkarpaciu pszczoły zimę przetrwały w dobrej kondycji. Ubytki w pasiekach są podobne, jak przed rokiem i wynoszą ok. 15 proc. - poinformował prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie.

Tadeusz Dylon dodał, że pszczoły zabrały już pierwsze wiosenne pyłki z kwiatów, m.in. wierzby iwy, leszczyny, czy olchy. Wkrótce powinny zakwitnąć m.in. tarniny oraz mniszek lekarski i pospolity. Pszczoły opuszczają ule kiedy jest słonecznie, a temperatura powietrza przekroczy co najmniej 10 stopni Celsjusza. Zbiory miodów wiosennych potrwają do końca maja.

W południowo-wschodniej Polsce ponad połowa pasiek wytwarza miód ze spadzi iglastej. Występuje ona latem na igłach oraz gałęziach jodły i świerka. Składa się głównie z soków roślinnych.

Miody spadziowe mają m.in. walory lecznicze. Są znacznie droższe od innych gatunków. Na Podkarpaciu produkują je głównie pasieki położone w lasach Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego. W  podkarpackim na jeden kilometr kwadratowy przypada  sześć rodzin pszczelich, przeciętna krajowa to cztery rodziny.