Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Najpierw zwabiali do hotelu swoje ofiary, a następnie okradali. Mowa o mężczyźnie i kobiecie którzy wspólnie prowadzili nielegalny proceder.

Jeden z pokrzywdzonych opowiedział policji, że umówił się z kobietą poprzez portal internetowy. Spotkanie odbyło się w hotelu. Okazało się, że w pokoju oprócz uczestniczki był jeszcze jej kompan. Pobił mężczyznę wyrzucił z pokoju zabierając mu wcześniej pieniądze.

Poszkodowany powiadomił stróżów prawa, którzy szybko zatrzymali przestępczą parę. To 29-letni mieszkaniec Dębicy oraz 26-letnia mieszkanka Lublina. Oboje trafili do aresztu. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności

Około 1/3 nauczycieli z Podkarpacia wypowiedziało się do tej pory na temat form protestu, w walce o podwyżkę płac - poinformował Stanisław Kłak prezes podkarpackiego okręgu ZNP, który w listopadzie i grudniu prowadzi konsultacje wśród nauczycieli przy pomocy ankiet.

38% pedagogów popiera protest w formie udania się na zwolnienie lekarskie, nieco mniej jest za strajkiem ogólnopolskim oraz za formą protestu w postaci nieprzystąpienia do sprawdzania matur i egzaminów.

Z kolei przewodnicząca sekcji regionalnej oświaty i wychowania NSZZ "Solidarność" Bogusława Buda, w rozmowie z nami przypomniała, że związkowcy od maja prowadzą dialog z minister edukacji narodowej. "Pani minister wycofała się już z pomysłu nowych procedur oceniania nauczycieli, ale na razie nie ma jej stanowiska na temat ewentualnych podwyżek wynagrodzeń dla pracowników oświaty" - dodała Bogusława Buda.

I zapowiedziała, że decyzje w sprawie ewentualnego protestu członków "Solidarności" zapadną w lutym przyszłego roku na posiedzeniu Rady Sekcji Krajowej Związku.

Co najmniej 1,5 miliarda złotych zostawili od początku roku do połowy grudnia w sklepach i hurtowniach Podkarpacia Ukraińcy dokonując zakupów w Polsce.

Te dane pochodzą z 932 tys. dokumentów TAX FREE zarejestrowanych przez nich na przejściach granicznych w naszym regionie. Nie wszyscy, którzy robili zakupy w tym czasie ubiegali się o zwrot podatku VAT. W związku z tym wynik może być znacznie wyższy.

Teraz w okresie przedświąteczny ruch na granicznych przejściach znacznie się nasilił. Nasi wschodni sąsiedzi kupują w Polsce głównie artykuły spożywcze: mięso, owoce, warzywa, słodycze a nawet nabiał. Polacy z Ukrainy przywożą słodycze i wyroby akcyzowe alkohol oraz papierosy. 

Podkarpackie Kuratorium Oświaty nie ma zgłoszeń o zakłóceniach w pracy szkół. W piśmie przesłanym nam drogą elektroniczną przez Mariolę Kiełboń starszego wizytatora Kuratorium czytamy: "W związku z informacjami na temat prawdopodobnego protestu nauczycieli, Kuratorium Oświaty w Rzeszowie na bieżąco monitoruje sytuację w podkarpackich przedszkolach i szkołach. Do chwili obecnej nie wpłynęła informacja o zawieszeniu zajęć". Jak czytamy dalej: "Zgodnie z przepisami, dyrektor może zawiesić zajęcia w przedszkolu i w szkole, jednak dopiero po  uzyskaniu zgody organu prowadzącego i powiadomieniu właściwego kuratora oświaty".

Informacja Podkarpackiego Kuratorium ma związek z doniesieniami medialnymi o zawieszeniu zajęć w kilku szkołach w kraju, z powodu udania się nauczycieli na zwolnienie lekarskie.

Tymczasem, o sytuacji w oświacie dyskutuje dziś w Warszawie Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego. Obecny na posiedzeniu, prezes podkarpackich struktur Związku Stanisław Kłak powiedział nam, że władze Związku popierają protest oddolny zainicjowany przez nauczycieli w różnych częściach Polski. Poinformował też o konsultacjach trwających w szkołach na temat form zorganizowanego protestu związkowego. Jednym z głównych postulatów ma być podwyżka płac.

Mijający rok był dobry dla zbóż ozimych na Podkarpaciu, ich plony były wysokie. Dobre są także zbiory kukurydzy, której sprzyjała bardzo ciepła jesień ocenia dr Michał Noworól z Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale.

Zdaniem naszego gościa, niedobory wody były w naszym regionie mniejsze niż w innych częściach kraju i znacznie lepiej niż w innych regionach plonowała soja, choć jej zbiory nie są rekordowe. 

Zdaniem Michała Noworóla w perspektywie postępującej suszy nie należy bagatelizować agrotechnicznych sposobów zatrzymywania wody w glebie np. podorywek czy siewu poplonów.

Nasz gość podkreśla, że przy zasiewach należy zwracać uwagę na warunki glebowo-klimatyczne danego regionu i stosować się do zaleceń Ośrodka rekomendującego rolnikom konkretne odmiany roślin.

PSL zwraca uwagę, że samorządy będą miały kłopoty w związku z zapowiadanymi podwyżkami cen energii. Jako przykład podaje gminę Wadowice Górne, zrzeszoną w Mieleckiej Grupie Zakupowej, która zapłaci w przyszłym roku o 76 proc. więcej za prąd. To kwota wynikająca z zakończonego już przetargu. Firmy, które brały w nim udział bazowały na wyższych stawkach energii elektrycznej. Wójt gminy, Michał Deptuła, mówi, że ta sytuacja przełoży się nie tylko na wzrost podatków lokalnych, ale spowolni  rozbudowę sieci oświetleniowej w gminie, na której zależy mieszkańcom 

Z kolei w gminie Świlcza, spółka dostarczająca energię, bojąc się wzrostu cen, wypowiedziała umowę samorządowi.       

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, zapowiedział, że nie będzie podwyżek cen prądu dla klientów indywidualnych, firm, czy samorządów. Dodał, że tam  gdzie zawarto już umowy z wyższą stawką za prąd rząd wprowadzi rekompensaty.