Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Wręczali 100-złotowe łapówki w zamian za wystawienie zwolnienia lekarskiego. Zarzuty w tej sprawie policja i prokuratura postawiła 52 mieszkańcom Podkarpacia.

Jest to kolejny etap śledztwa przeciwko rzeszowskiemu psychiatrze Markowi G. oraz współpracującej z nim rejestratorce medycznej Annie W. Oboje usłyszeli ponad 90 zarzutów korupcyjnych oraz dotyczących poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej. Podejrzani częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów. Są tymczasowo aresztowani.

Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie Marek G. i Anna W. zawarli porozumienie, na mocy którego w trakcie nieobecności lekarza spowodowanych wyjazdami zagranicznymi rejestratorka mogła wystawiać zwolnienia lekarskie w zamian za łapówki w wysokości 100 złotych. Kobieta dysponowała odpowiednimi drukami i pieczątką lekarską udostępnioną przez psychiatrę. W toku śledztwa ustalono 52 osoby wręczające łapówki i postawiono im zarzuty. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Podejrzanym grozi od roku do 10 lat więzienia.

Dziś 67 rocznica największej po II światowej korekty granicy polsko-radzieckiej. 

W zamian za odstąpienie fragmentu województwa lubelskiego Polska otrzymała kilka miejscowości w Bieszczadach. Związkowi Radzieckiemu zależało na uzyskaniu przez bogatych złóż węgla kamiennego na terenie Sokalszczyzny oraz na mającej strategiczne znaczenie linii kolejowej Rawa Ruska – Sokal. W ramach zmiany granic Polska otrzymała Ustrzyki Dolne, Czarną, Lutowiska, Krościenko, Bandrów Narodowy, Bystre, Liskowate.

Zmiana granic wiązała się z rozpoczętymi 8 miesięcy później wysiedleniami. W ramach Akcji H-T - od nazw wysiedlanych powiatów tomaszowskiego i hrubieszowskiego, zwanej też "Wisłą II" na Dolny Śląsk i w Bieszczady wywieziono około 15 tys. osób.

"Mali policjanci" na kartach kalendarza podbijają serca darczyńców z całej Polski. Kalendarz pod hasłem „Policja łączy pokolenia” przedstawia dzieci, które wcielają się w rolę swoich rodziców – funkcjonariuszy podkarpackiego garnizonu. Za pieniądze ze sprzedaży kalendarza policja wspomaga dwie fundacje.

Na konto Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci wpłynęło prawie 5 tys. złotych, a na konto rzeszowskiego oddziału Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach wpłacono ponad 3,5 tys. złotych. 

Wydanie kalendarza zostało sfinansowane przez Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów, Przewodniczącego Sejmiku Województwa Podkarpackiego oraz Prezydenta Rzeszowa.

Dziś Popielec. W kościele katolickim środa popielcowa rozpoczyna 40-dniowy wielki post. Podczas nabożeństw w kościołach kapłan posypuje, na znak pokuty, głowy wiernych popiołem z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.

W tradycji ludowej Podkarpacia w Popielec i Wielki Post rygor dotyczył także umartwiania się w życiu codziennym. Jak wspominają mieszkanki Lubatowej koło Krosna, nie można było nawet słuchać radia, ani przeglądać się w lusterkach. Zasłaniane były krzyże czarną lub fioletową tkaniną, a dzieci w domu musiały zachować powagę. Gdy była moda na spódniczki mini, nie można było ich nosić.

Dawniej poszczono w każdą środę i piątek. Post zobowiązywał nie tylko do unikania potraw mięsnych, ale również nabiału. Obowiązkowe było odprawianie nabożeństw Drogi Krzyżowej.

 Ponad 170 milionów złotych otrzymało Podkarpacie na aktywizację ludzi młodych. Dodatkowe fundusze z unijnego programu "JOB" nasz region otrzymał jako jedyny w kraju.

Na Podkarpaciu mimo spadku bezrobocia - najwięcej osób bez pracy jest wśród młodych ludzi. Zdaniem dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasza Czopa dzieje się tak dlatego, że demotywujące są nadal niskie zarobki. Młodzi ludzie nie chcą pracować za minimalne wynagrodzenie. Gość Radia Rzeszów podkreśla, że dopóki pracodawcy tego nie zmienią na podkarpackim rynku pracy mimo wielu ofert będzie brakować pracowników.

Na koniec 2017 roku bezrobocie w regionie wyniosło 9.7 procent.

Działacze Solidarności, osoby które pielęgnują historię, a także ci, którzy wzorowo wykonują swoją pracę zawodową. Blisko 30 mieszkańców Podkarpacia odebrało dziś z rąk wojewody najważniejsze odznaczenia państwowe przyznane m.in. przez Prezydenta RP.

Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w kultywowaniu i upowszechnianiu historii Polaków na Kresach Wschodnich został odznaczony ksiądz Tadeusz Pater, który urodził się we wsi Rumno na Ukrainie. Z kolei Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi na rzecz przemian demokratycznych kraju została odznaczona m.in. Barbara Frączek.

Podczas uroczystości dyplom - patent Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny, nadany przez Prezesa Rady Ministrów otrzymała podporucznik Joanna Dołęga. Od 1942 roku była ona łączniczką na szlaku bojowym Lwów - Stanisławów.