Jan Serce to nie nowicjusz na muzycznej scenie. Muzycy związani z rockową nadzieją Straight Jack Cat oraz radosną Sekcją Muzyczną Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn, czyli Michał Zachariasz i Aleksander Czerkawski postanowili połączyć to, co najlepsze z dotychczasowych doświadczeń.
Zainspirowani elektroniką i brzmieniami lo-fi na jakiś czas zaszyli się w drewnianej chacie na wsi pod Kielcami, żeby nagrać demo. Po opublikowaniu w internecie swojego pierwszego materiału, duet nawiązał kontakt z Tytusem z Asfalt Records. W ten sposób, we wrześniu 2018 r. rozpoczęły się nagrania studyjne, w które zaangażował się producent muzyczny Ment XXL znany z projektów Rasmentalism i Flirtini. W efekcie 3 października 2019 roku ukazał się debiutancki album „Nie będę tańczył” wydany przez wytwórnię Asfalt Records.
Zespół ma za sobą występy w ramach międzynarodowego cyklu "Sofar Sounds ", "H&M Loves Music" w Warszawie, „Art. Latrans” w Krakowie i "Męskim Graniu 2019" w Żywcu. Premierze płyty towarzyszyły ciepło przyjęte występy grupy jako oficjalnego supportu na trasie zespołu Clock Machine oraz Bass Astral x Igo.
Jan Serce powraca z drugą płytą i nowym singlem promującym najnowsze wydawnictwo. Tytułowe “Lato, którego nie było” to symbol niespełnionych, wakacyjnych historii. - W to lato miało dziać się wiele, a wszystko miał uwiecznić polaroid. Miałem być trochę z nią, trochę w trasie. Planowałem dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i zmądrzeć, zobaczyć kilka dawno niewidzianych osób. Nie wszystko potoczyło się tak, jak miało się potoczyć, ale wydarzyły się inne rzeczy, po których został ten kawałek - tak o kompozycji “Lato, którego nie było” mówi Aleksander Czerkawski, wokalista, autor słów i współkompozytor.
- Lockdown nie tylko nam zabrał perspektywy na kolejne miesiące, w tym widoki na dalsze granie koncertów, na letnie festiwale. Również społeczne nastroje w naszym kraju nie zachęcały do zabawy. Poczuliśmy, że po prostu skradziono nam to, na co czekaliśmy przez cały rok - imprezy, spotkania, wakacyjny chillout. To dlatego wzięliśmy się do roboty w tak intensywnym tempie - mówi Michał Zachariasz, współautor. Nowy album Jan Serce ukazał się nakładem wytwórni Asfalt Records.