W ostatnim meczu w tym roku na własnym boisku piłkarze drugoligowej Stali Rzeszów ulegli drużynie wicelidera rozgrywek. GKS Katowice wygrał w Rzeszowie 1:0, ale miał ułatwiane zadanie bo od 25. minuty gospodarze grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Jarosława Fojuta. Jedyna bramka w spotkaniu padła w 51. minucie po strzale Filipa Kozłowskiego.
Mimo ambitnej postawy "stalowcy" nie zdołali doprowadzić do wyrównania. W tabeli II ligi Stal Rzeszów spadła na 11. miejsce ale ma dwa mecze zaległe. W środę zagra w Ostródzie a spotkanie z Hutnikiem Kraków rozegra już w przyszłym roku.