Piotr Godzień
Grzegorz Czajka został formalnie dyrektorem Szpitala Powiatowego w Stalowej Woli.
Wcześniej przez pół roku pełnił obowiązki szefa lecznicy.
Zgodnie z przepisami po dwukrotnym unieważnieniu konkursów, do których zgłaszał się jako jedyny kandydat, Zarząd Powiatu Stalowowolskiego wybrał dyrektora bez ogłaszania kolejnego postępowania. Jak poinformował starosta Janusz Zarzeczny, Grzegorz Czajka sprawdził się na stanowisku dyrektora i jest pozytywnie odbierany przez załogę szpitala. Nowy dyrektor już niebawem będzie realizował kolejne inwestycje. Będzie to przygotowanie nowych sal udarowych oraz utworzenie oddziałów kardiologii zachowawczej i ortopedii.
Grzegorz Czajka jest z wykształcenia finansistą, wcześniej przez 10 lat pracował w sektorze bankowym. Mieszka w Stalowej Woli a jego pasją jest sport.
Na wniosek Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego Rada Miasta Tarnobrzega ustanowiła rok 2021 Rokiem Ferdynanda Kurasia. Ideą tego przedsięwzięcia jest przypomnienie postaci chłopskiego pisarza i poety z przełomu IX i XX wieku.
Ferdynand Kuraś urodził się 150 lat temu w Tarnobrzegu-Wielowsi. Na skuek nieszczęśliwego wypadku w dziciństwie stracił słuch. Ułomność, chłopskie pochodzeie i bieda nie przeszkodziły mu jednak w rozwinięciu wrodzonego talentu. Wbrew przeciwnościom losu, dzięki ogromnej determinacji Kuraś posiadł trudną do zdobycia w tamtych czasach umiejętność czytania i piasania. Tę podstawową wiedzę wykorzystał w realizowaniu swojej największej pasji. Jako poeta zadebiutował w 1893 roku wierszem „Na zgon Teofila Lenartowicza”. Wydając tomiki poezji i publikując na łamach ówczesnych gazet został jednym z najbardziej znanych i cenionych pisarzy chłopskich.
W swojej twórczości Ferdynand Kuraś wiele razy nawiązywał do Tarnobrzega. Największe uznanie przyniósł mu tom wspomnień „Przez ciernie żywota”, wydany w 1924 roku i opatrzony przedmową Stefana Żeromskiego.
Za swoją twórczość Ferdynand Kuraś odznaczony został krzyżem Polonia Restituta. Zmarł 3 grudnia 1929 roku.
Natalia Zastępa prezentuje singiel „Mantry” z gościnnym udziałem zespołu Sonbird. Utwór zapowiada debiutancki album Zastępy, którego premiera zaplanowana jest na wiosnę 2021.
Mantry to dźwięki, wibracje, które chronią nasze umysły, zapewniają ich oczyszczenie, opanowanie energii. Pod mantry mogą podszywać się różnorakie głosy, niekoniecznie uprawnione do tego, by kierować czyjąś drogą. Ponieważ jednak mają sporą rzeszę zwolenników, mimowolnie idziemy w ich kierunku. Jak mówi Natalia Zastępa:
"Utwór „Mantry” opowiada o szybkim tempie naszego życia, które sami sobie narzucamy. Przez to łatwo gubimy gdzieś swoją indywidualność, próbując dogonić innych i narzucone wzorce. To wszystko sprawia, że czujemy się przytłoczeni i zwyczajnie zmęczeni. Warto zwolnić i „skończyć bieg na bieżni”, który ostatecznie prowadzi donikąd”
Artystka w poniedziałek 1 lutego opowie nam w audycji „W dobrym tonie” o swojej pracy nad piosenką i teledyskiem.
Od poniedziałku galerie i muzea mogą być czynne dla zwiedzających.
To dobra wiadomość, otwieramy się od wtorku, ale zmienimy godziny pracy — mówi dyrektor Muzeum Okręgowe w Rzeszowie Bogdan Kaczmar. Zwiedzać będzie można również po południu. Pierwsza po przerwie wystawa zatytułowana "Niepodległość szablą wywalczona" zostanie otwarta w połowie miesiąca. Wrócą też niedzielne warsztaty, ale mniejsza będzie liczba uczestników. Otwarte zostaną Muzeum Etnograficzne i Historii miasta Rzeszowa.
Dopiero w przyszłą niedzielę otworzy się Muzeum Regionalne w Stalowej Woli. Dyrektor Lucyna Mizera wyjaśnia, że konieczne jest przygotowanie się do nowych wytycznych sanitarnych. Wtedy też otwarte zostaną dwie wystawy: Sztuka polska ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach. I wystawa archeologiczna "Megality w Polsce".
Natomiast Galeria Malarstwa Alfonsa Karpińskiego ruszy dopiero pod koniec lutego. W czasie pandemii wykonany został remont, m.in. przybyło powierzchni wystawienniczych.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu w południowo-wschodniej Polsce.
Na Podkarpaciu lokalnie może spaść do 15 centymetrów śniegu. Ostrzeżenie 1 stopnia dotyczy też oblodzenia. Temperatura spada, zamarzają mokre nawierzchnie po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem lub mokrego śniegu.
Na Podkarpaciu przejezdne są wszystkie główne drogi. Jazdę utrudnia padający w całym regionie drobny śnieg. Drogi krajowe są przeważnie czarne mokre. Na autostradzie A4, jak informują kierowcy, ciężko jedzie się odcinkiem od Rzeszowa do Przeworska, gdzie miejscami zalega sporo błota pośniegowego.
Na drogach wojewódzkich, szczególnie na południu i północy regionu lokalnie nawierzchnie pokryte luźnym śniegiem. Na pozostałych odcinkach trzeba uważać na błoto pośniegowe, drogi mogą być też przyprószone śniegiem. Jest ślisko.
Nie ma już utrudnień na drodze ekspresowej S19 w Stobiernej, gdzie nad ranem samochód ciężarowy utknął na poboczu. Przejazd odbywa się już bez problemów.