Konieczna była interwencja lekarza weterynarii i podanie kroplówki. Po raz pierwszy od 1995 roku, czyli od początku hodowli koników polskich w Nadleśnictwie Tuszyma doszło do zatrucia zwierząt . Niestrawność była zdaniem leśników najprawdopodobniej wynikiem dokarmiania przez odwiedzających. Konieczna była interwencja weterynaryjna i leczenie całego tabunu. Najbardziej chory 8 letni wałach Teksas...