Galerie fotografii
Amarok – jasna strona progresu
Amarok to artrockowy projekt muzyczny gitarzysty, multiinstrumentalisty i wokalisty - Michała Wojtasa, założony w 1999 roku. W latach 2001-2004 ukazały się trzy wydawnictwa płytowe o zasięgu międzynarodowym. Repertuar Amarok stanowi autorską muzykę instrumentalną i wokalno-instrumentalną. Jest to mieszanka takich gatunków jak rock progresywnym ambient i folk. W wydawnictwach Amarok udział wzięli także tacy artysci jak m.in. Colin Bass (Camel), Mariusz Duda (Riverside, Lunatic Soul) i inni.
23 czerwca 2017, po 12 latach przerwy ukazała się najnowsza, czwarta płyta Amarok – Hunt. Gośćmi specjalnymi ponownie zostali Colin Bass i Mariusz Duda. Tego dnia w sklepach ukazały się także reedycje wszystkich trzech poprzednich płyt. (Amarok, Neo Way, Metanoia).
Muzyka nowego Amarok to przede wszystkim przestrzeń, nie brakuje w niej też głębi i tajemniczości. Swoim nastrojem oddala się od mrocznych brzmień. Jest jak jasna strona progresu. Teksty na płycie Hunt, napisane głównie przez Martę Wojtas stanowią koncept związany z zagrożeniami płynącymi z postępu technologii czy iluzji bliskości w mediach społecznościowych kontra prawdziwe, niewirtualne relacje.
Amarok Hunt to płyta, której dzwięki mogą spodobać się fanom rocka progresywnego, szczególnie spod znaku muzyki Pink Floyd, Mike’a Oldfield’a, Lunatic Soul, Talk Talk, ale także Bjork czy Massive Attack itp.
Jesienią 2017r. rozpocznie się trasa koncertowa promująca czwarty album Amarok. Podczas, której prezentowane będą takže wybrane utwory z poprzednich płyt.
327 pracowników oświaty z regionu otrzymało dziś medale i odznaczenia państwowe. W przededniu Święta Edukacji Narodowej szczególnie zasłużonym nauczycielom i pracownikom szkół wręczyły je kurator oświaty Małgorzata Rauch i wojewoda Ewa Leniart
Najwyższe wyróżnienie - Złoty Krzyż Zasługi przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dostała Anna Woś nauczycielka Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli. W tym roku po raz pierwszy Podkarpacki Kurator Oświat przyznał „Złote prymy” – nagrody dla szczególnie wyróżniających się szkół i przedszkoli. Otrzymało je pięć placówek z regionu, spośród 90. zakwalifikowanych do oceny.
Od 18 września do 6 października 2017 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle było energicznie, literacko i lirycznie... A to za przyczyną XII Jasielskiego Festiwalu Literackiego i Regionalnego, który jak co roku wpisał się w kalendarze wydarzeń kulturalnych Jasła, skupiając pasjonatów literatury oraz wspólnych spotkań wokół książki.
W tym roku gościliśmy znanych i lubianych autorów oraz ilustratorów książek dla dzieci a także artystów: Grzegorza Kasdepke, Joannę Preisner, Jolantę Richter-Magnuszewską oraz niezwykłą grupę teatralną „Opowieści z Walizki”. Dla młodzieży zorganizowaliśmy kreatywne warsztaty, aby przy pomocy mistrzów nauczyli się wykorzystywać swój potencjał twórczy. Zapraszając autorów dla dorosłych czytelników chcieliśmy zaś zaspokoić różne preferencje czytelnicze, od pisarzy popularnych po wysmakowaną poezję.
Zazwyczaj spotkania z Grzegorzem Kasdepke są brawurowe i wesołe – tak było i tym razem. Z dużą dozą humoru i dobrej zabawy uczestnicy poznali odpowiedzi na pytania, dotyczące spraw ważnych, poważnych i tych niezwykle śmiesznych. Dzięki Joannie Preisner młodzi czytelnicy odkryli, że do „Krainy Niesnu” można dostać się chmurkolotem poprzez portal, znajdujący się pod poduszką. Wzięli także udział w kreatywnej zabawie, rozwijającej jednocześnie umiejętności językowe oraz wyobraźnię. Na długo w pamięci pozostanie spektakl dla dzieci „Klementynka” w wykonaniu grupy teatralnej Opowieści z Walizki. Dzięki niemu najmłodsi przekonali się, że w czasach kiedy Internet i telewizja determinują wszelkie nasze działania, kształtowanie wrażliwości i przypominanie życiowych mądrości jest bardzo ważne. O niesamowitej sztuce ilustracji, podczas warsztatów ilustratorskich opowiedziała Jolanta Richter-Magnuszewska. Młodzi ilustratorzy zainspirowani historiami z książek Danuty Wawiłow, stworzyli wspaniałe ilustracje oraz trójwymiarowe makiety miasta nocą.
Łukasz Orbitowski to pisarz świadomy własnej wartości literackiej, mimo iż na spotkaniu przyznał, że czasem także zdarza mu się gubić drogę. Jest doceniany przez krytykę i czytelników. Nade wszystko są dla niego ważne wolność i spotkania z ludźmi. Kawa z rozmarynem to literacki afrodyzjak Magadaleny Kordel, która na spotkaniu autorskim potwierdziła życiową prawdę, że siła miłości napędza i nadaje sens życiu. Na festiwalowej arenie nie zabrakło też poezji. Gościliśmy Krzystofa Bielenia, autora wielkiego formatu, którego wiersze osadzone są w filozofii i syntezie życiowych doświadczeń. Zbigniew Masternak poprowadził warsztaty dla młodzieży, na których uczestnicy odkryli trudne arkana sztuki tworzenia scenariuszy filmowych. Młodzi adepci filmu udowodnili, że scenariusz osadzony w lokalnych realiach daje wiele możliwości. Również warsztaty językowe prowadzone przez Barbarę Sokołowską były pomysłowe i rozwijające. Młodzieży bardzo się podobało, że o języku można dyskutować kreatywnie, błyskotliwie się nim bawiąc. Muzycznym wydarzeniem Festiwalu był koncert Basi Stępniak-Wilk. Krakowska artystka zaproponowała zebranym słuchaczom szeroki wachlarz dźwięków, znakomitą lirykę słowa oraz dużą dawkę dobrego humoru, którym emanowała ze sceny. Na pytanie jak wystrzegać się gaf odpowiedź poznali uczestnicy spotkania z Łukaszem Walewskim, dziennikarzem radiowej Trójki, podczas którego przyjrzeli się cechom protokołu dyplomatycznego i zasadom obowiązującego w nim savoir-vivre'u.
Patronat medialny nad XII Jasielskim Festiwalem Literackim i Regionalnym sprawują: TVP Rzeszów, TV Jasło, Polskie Radio Rzeszów, Radio Trendy, Gazeta Codzienna Nowiny, Tygodnik Nowe Podkarpacie, Fakty Jasielskie, Miesięcznik Obiektyw Jasielski oraz portale: www.itvpołudnie.pl, www.nowiny24.pl, www.terazjaslo.pl, www.twojejaslo.pl, www.jaslonet.pl, www.miastojaslo.pl, www.wirtualnejaslo.pl.
za: MBP Jasło
Bernadeta Szczypta i Adam Głaczyński przeszli rzeszowskim szlakiem Centralnego Okręgu Przemysłowego. O wybranych obiektach napotkanych na trasie opowiadała historyk sztuki pani Karolina Chomiczewska
{mp3}podcast/tu-i-teraz/titA_2017_10_11|Przed dawnym Hotelem Barona Stefana de Roppa przy ul.Asnyka 10{/mp3}
{mp3}podcast/tu-i-teraz/titB_2017_10_11|Przed kamienicą przy ul.Asnyka 1 {/mp3}
{mp3}podcast/tu-i-teraz/titC_2017_10_11|W mieszkaniu kamienicy przy ul.Asnyka 1{/mp3}
{mp3}podcast/tu-i-teraz/titD_2017_10_11|Przed Urzędem Pocztowym przy ul.Moniuszki 1{/mp3}
Fot. Adam Głaczyński i Karolina Chomiczewska
Gimnazjaliści i licealiści z Ustrzyk Dolnych odwiedzili dziś Polskie Radio Rzeszów.
Ta 15-osobowa grupa młodzieży ludzi bierze udział w projekcie: Polski "Dziki Zachód" - historie mieszkańców Bieszczad oczami młodych dziennikarzy obywatelskich. Poprzez tę inicjatywę - Bieszczadzki Uniwersytet Ludowy - który organizuje akcję chce zachęcić młodych mieszkańców powiatów: leskiego, sanockiego i bieszczadzkiego do interesowania się sprawami publicznymi, do uczestnictwa w lokalnych wydarzeniach, a także poznania nieraz niełatwej historii swoich przodków.
Przy okazji młodzież została zaangażowana czynnie w realizację słuchowiska "Ja to czuję, ja to słyszę" na podstawie "Wesela" Wyspiańskiego, reżyserowanego przez Jana Niemaszka. Młodzi ludzie zainscenizowali gości weselnych a także uczestników pogrzebu i w tych rolach usłyszymy ich we wspomnianym słuchowisku.
Młodzież z Ustrzyk Dolnych będzie także gościem dzisiejszej audycji Świat Młodych o godzinie 18.
Ponad 200 rekonstruktorów wystąpiło na polach we wsi Duńkowiczki, w gminie Orły vis a vis fortu XI w widowisku historycznym przedstawiającym bitwę pod Lenino.
To realizacja pierwszej części projektu "Monte Lenino". Na przyszły rok zaplanowano pokazanie walk o Monte Cassino. Organizatorem jest Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K. Projekt poświęcony jest wszystkim zesłańcom, kresowianom, którym nie dane było wrócić do swoich domów, a do Polski wracali różnymi drogami.
Jedni z nieludzkiej ziemi wychodzili z gen. Andersem przez Iran i Syrię, Włochy, przelewając krew w walkach o Monte Cassino, Ankonę, Bolonię. Drudzy musieli zostać w ZSRR, wychodząc stamtąd z gen Berlingiem i przechodząc chrzest bojowy pod Lenino, a potem bijąc się pod Warszawą, na Wale Pomorskim, kończąc w Berlinie.
Mirosław Majkowski twórca widowiska postawił sobie za cel pokazanie, że polska krew ma tą samą wartość. Że nie wolno dzielić polskich żołnierzy na lepszych i gorszych. Że jedni i drudzy stali się ofiarami polityki wielkich mocarstw.