Relacje dźwiękowe
Mikro i małe przedsiębiorstwa z regionu, które ucierpiały z powodu pandemii mogą liczyć na wsparcie. Pieniądze będą przekazywane przedsiębiorcom w formie bezzwrotnego grantu na zaspokojenie potrzeb związanych z zachowaniem płynności finansowej. Warunkiem jest 50 procentowy spadek obrotów w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Na pomoc jest przygotowanych 40 milionów złotych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa. Z tego 12 milionów jest przeznaczone dla firm z branży turystycznej.
Instytucja, która wygrała konkurs na przeprowadzenie projektu jest Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego. Od 12 sierpnia mikro i małe firmy będą mogły składać wnioski jedynie za pomocą platformy ePUAP. Przedsiębiorcy mogą złożyć tylko jeden wniosek, do którego nie trzeba żadnych załączników. Formularze wniosków oraz film instruktażowy będzie wcześnie dostępny na stronie RARR. Kolejność rozpatrywania, a potem wypłacania grantów zależy od terminu jego złożenia. Wsparcie będzie przyznawane i rozliczna w oparciu o tabelę stawek jednostkowych,która wynosi 7 845, 11 i będzie przemnażana przez liczbę pełnych etatów w firmie. Grant może być przyznany na maksymalnie 3 miesiące.
Na dachu Galerii Rzeszów postała "Pasieka w Sercu Miasta". W pięciu ulach, które stoją na specjalnym podeście, zamieszkało około pół miliona owadów. Posadzono dla nich rośliny miododajne, pszczoły korzystają też ze specjalnego poidła. Zbierają nektar w promieniu 3 kilometrów. Dzięki obecności owadów w centrum miasta, nie tylko powstanie miód. "Przede wszystkim będzie to pretekst do tego by edukować o roli jaką pełnią w przyrodzie" - powiedział nam koordynator programu "Tak dla Pszczół" - Maciej Szela.
"Na dachu galerii, z którego rozciąga się widok na całe miasto powstaną filmy, które będą pokazywane uczniom w szkołach" - dodaje wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko.
Pasieka w Sercu Miasta to wspólny projekt pszczelarzy programu "Tak dla Pszczół", samorządu i Galerii Rzeszów. Jest to także kolejna inicjatywa pszczelarzy z Chmielnika, którzy 2 lata temu, w wyniku wytrucia, stracili praktycznie całą pasieką. Chcąc odwdzięczyć się za pomoc, jaką wtedy otrzymali, założyli Bank Pszczeli. Dzięki niemu inni pszczelarze, którzy znajdą się w podobnej sytuacji, będą mogli liczyć na pomoc w odbudowie swoich pasiek.
Więcej osób z niepełnosprawnością będzie mogą korzystać z oferty Środowiskowego Domu Samopomocy w Parkoszu w poddębickiej gminie Pilzno. Samorząd podpisał umowę z gmina Czarna, co oznacza, że mieszkańcy także tej gminy znajdą miejsce w ŚDS.
Miejsca jest bowiem sporo. Ośrodek uruchomiony rok temu opiekuje się ponad 20 niepełnosprawnymi. Warunki lokalowe pozwalają na podwojenie tej liczby. Środowiskowy Dom Samopomocy w Parkoszu utworzono w przebudowanym, dawnym budynku Ochotniczej Straży Pożarnej. Na Podkarpaciu działa około 70 DPS udzielających wsparcia ludziom z niepełnosprawnością.
Rodzinny piknik nad Wisłokiem w Błoniu niedaleko Przecławia zakończył się cennym prehistorycznym odkryciem. Gruby, zanurzony w wodzie, podłużny zakrzywiony kij okazał się kłem mamuta, zwierzęcia, które wymarło 12 tysięcy lat temu.
Odkrycia dokonał Krzysztof Strzępka, który z żoną i córkami nad wodą zamierzał spędzić dzień.
- Tuż po wejściu na wyspę zauważyłem ten przedmiot, leżał w wodzie. Gdy go podniosłem, zauważyłem, że nie ma charakterystycznych dla drewna sęków. Od razu pomyślałem, że mogą to być szczątki prehistorycznego zwierzęcia - powiedział w rozmowie z naszym reporterem pan Krzysztof. Autentyczność odkrycia potwierdził Jerzy Skrzypczak, dyrektor Muzeum Regionalnego w Mielcu. W rozmowie z nami powiedział, że znaleziony kieł jest w bardzo dobrym stanie. Badaniem mamuciej kości zajmą się archeolodzy z Krakowa. Wcześniej kieł został odpowiednio zabezpieczony, naturalnym konserwantem jest woda z Wisłoki. Po przebadaniu i zabezpieczeniu kieł mamuta będzie prezentowany w Muzeum Regionalnym w Mielcu. Burmistrz Przecławia - Renata Siembab liczy jednak, że mamuci cios kiedyś trafi do gminy w której został znaleziony. Przecław stara się o stworzenie placówki, w której będzie prezentowana historia miasta i okolic.
Harwester, wielooperacyjna maszyna do ścinki drzewa, pracująca w Nadleśnictwie Krasiczyn, nazwana została przez ekologów i miłośników przyrody "narzędziem do mordowania lasu". Leśnicy, którzy testują nowoczesną maszynę, kosztującą kilka milionów złotych, mówią na ten temat zupełnie coś innego. Ich zdaniem wyrządza mniej szkód w lesie niż drwale.
Wielooperacyjna maszyna wykonuje ścinkę drzewa , okrzesuje je i przecina na mniejsze kawałki . Jest wydajniejsza od zespołu pilarzy i bezpieczniejsza. Mimo wizji aktywistów , że "krajobraz wygląda jak po bitwie" nic takiego nie miało miejsca - twierdzi Przemysław Włodek nadleśniczy w Nadleśnictwie Krasiczyn.
Harwester wykonuje "trzebież późną", czyli ciecia pielęgnacyjne w lesie gospodarczym , w wieku poniżej 60 lat. Cięcia te polegają na usuwaniu drzew chorych , osłabionych oraz w stworzeniu optymalnych warunków wzrostu dla drzew pozostających w lesie.
Działania są zgodnie z Planem Urządzania Lasu , w którym zaplanowano wszystkie prace leśne na najbliższe 10 lat.
Od soboty można korzystać z bonu turystycznego. Jest on przeznaczony dofinansowanie wypoczynku dzieci, ma być też rządową formą wsparcia krajowej branży turystycznej.
Rzecznik rzeszowskiego oddziału ZUS Wojciech Dyląg przypomina, że aktywacja bonu odbywa się poprzez Platformę Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na Podkarpaciu zrobiło to już kilkanaście tysięcy osób.
Gość Radia Rzeszów przypomina,że bonu turystycznego nie można zamienić na gotówkę. Po aktywacji bonu turystycznego na wskazany adres e-mailowy zostanie przesłany specjalny kod oraz wiadomość SMS. Za pomocą tego kodu będzie można dokonywać płatności za wypoczynek dzieci. Lista uprawnionych podmiotów znajduje się na stronie internetowej zus.pl