Relacje dźwiękowe
Platforma Obywatelska podsumowała dziś pierwsza turę wyborów samorządowych, przedstawiła tez dziennikarzom radnych którzy głosami wyborców dostali się do Sejmiku. Są to Antoni Pikul, Andrzej Szlęzak, Krzysztof Feret, Danuta Stępień i Piotr Tomański.
Zdaniem lidera ugrupowania, posła Zdzisława Gawlika, Koalicja Obywatelska może też mieć w samorządzie swoich ludzi na niższych szczeblach, cały czas bowiem trwają rozmowy koalicyjne w terenie.
Poseł Krystyna Skowrońska zdeklarowała, że nowi radni do Sejmiku będą mieć wsparcie parlamentarzystów PO. Podkreśliła, ze wspierać będą inicjatywy związane z rozwojem regionu, tak by radni sejmikowi mieli argumenty do działania.
Liderzy PO na Podkarpaciu wyrazili też nadzieję, że w drugiej turze wyborcy kierować się będą dobrem regionu, a nie sympatiami politycznymi.
"Rząd musi mieć partnera w samorządzie" - mówiła w Dębicy Beata Szydło. Wicepremier przyjechała na Podkarpacie by wesprzeć kandydatów PiS ubiegających się w drugiej turze wyborów o stanowiska: burmistrza, wójta Dębicy i wójta gminy Żyraków. Beata Szydło podkreślała, że realizacja programów społecznych w dużej mierze zależy od współpracy .
" Jeżeli nie będzie zainteresowania wśród władz lokalnych, z propozycji rządu nie będą korzystali ludzie - mówiła wicepremier.
Mateusz Kutrzeba kandydat PiS, który w niedzielę będzie walczył o fotel burmistrza z Mariuszem Szewczykiem, swój program wyborczy opiera własnie o programy społeczne. Wymieniał m.in. program "Mieszkanie plus". Kutrzeba chce także budowy w Dębicy Zespołu Szkół Społecznych. Postuluje też by najmłodsi mieszkańcy miasta mogli za darmo jeździć autobusami.
W drugiej turze wyborów 4 listopada, o fotel wójta gminy Dębica, kandydat PiS Adam Pieniążek będzie walczył ze Stanisławem Rokoszem z Komitetu Nasza Gmina Dębica.
Z koeli w wyborach wójta gminy Żyraków zmierzą się Krzysztof Tylec z PiS i Marek Rączka z Komitetu Gmina Żyraków.
O pogarszających się relacjach polsko - ukraińskich mówi Konsul Honorowy Ukrainy w Przemyślu Aleksander Baczyk komentując fiasko tegorocznej akcji związanej z tzw Lasem Medialnym. 14 lat temu w rejonie Łomnej k. Birczy las sadziło ok 30 dziennikarze z Polski , Ukrainy i Słowacji. To miał być symbol międzynarodowej przyjaźni i partnerstwa. Leśnicy zorganizowali tam dziś kolejne spotkanie - z zaproszenia skorzystało trzech dziennikarzy z Podkarpacia, z Ukrainy nie przyjechał nikt.
W Lesie Medialnym rośnie około 4 tysięcy drzew różnych gatunków. Dziś prowadzono tam prace pielęgnacyjne - stawili się leśnicy z Polski, Ukrainy i Słowacy. Braku obecności dziennikarzy nie chcieli komentować. Wykorzystali akcję na promowanie swojej działalności w lasach, zaprzeczając informacjom ekologów, że Lasy Państwowe prowadzoną gospodarką niszczą drzewostany.
144-kilometrowy szlak turystyczny pod nazwą "Śladami Austro - Węgier" i papierowy przewodnik po tym szlaku to efekty zakończonego już projektu "Rzeszów i Stropkov - współpraca na rzecz kultury pogranicza".
Trasa s odtwarza przebieg dziewiętnastowiecznej "Józefinki" - drogi łączącej wybrane miasta CK monarchii.
Po stronie polskiej jest to 99 km, po stronie słowackiej 45 km. U naszych sąsiadów szlak jest malowniczo położoną ścieżką rowerową. Powstała także aplikacja mobilna "Rzeszów i Stropkov dawniej i dziś" - prezentująca zmiany, jakie zaszły w obu partnerskich miastach. Powstała też gra mobilna "Na tropach historii", w której gracze wcielają się w rolę detektywa rozwiązującego zagadki związane z historią miast i obiektów włączonych w tematyczny szlak turystyczny "Śladami Austro - Węgier".
Prezydent Andrzej Duda przebywa dziś na Podkarpaciu, po godzinie 12 uczestniczył w powiatowych obchodach rocznicy odzyskania Niepodległości w Kolbuszowej.
Uroczystość rozpoczęło odsłonięcie przez prezydenta tablicy upamiętniającej 100 lecie odzyskania Niepodległości. Dziękując za zaproszenie na uroczystość Andrzej Duda powiedział, ze kolbuszowskie obchody stanowią tez odpowiedź na jego apel, aby rocznicę obchodzić także w małych ojczyznach.
Jak mówił prezydent, Kolbuszowa czekała na niepodległość 23 lata dłużej, niż wiele innych miast, bo zabory rozpoczęły się tu już w roku 1772. Mieszkańcy tej ziemi przez wiele lat marzyli o wolnej Polsce, walczyli w każdym z powstań, i to jest fragment waszej historii - dodał Andrzej Duda.
Prezydent wspominał synów ziemi kolbuszowskiej, którzy walcząc zbrojnie, ale także za pomocą pracy organicznej przyczynili się do utrzymania polskie tożsamości. Mówił m.in. o postaci kolbuszowskiego proboszcza księdza Ludwika Ruczki, który uratował wielu młodych ludzi wywożonych na Sybir po Powstaniu Styczniowym, oraz o żołnierzach niezłomnych, zamordowanych po II wojnie światowej. Wśród tych kolbuszowian którzy zapisali wielką polska tradycję niezłomności nie sposób nie wymienić żołnierza Armii Krajowej, Janka Bytnara "Rudego", bohatera "Kamieni na szaniec" - dodał prezydent.
Jak mówił Andrzej Duda, te postaci są ważne dla utrzymania tożsamości, wychowania młodzieży i kształtowania wzorców do naśladowania przez młodych. Jak dodał prezydent, rzecz nie jest jednak tylko w tym, aby mówić o historii. Obchody są również po to, aby pokazać, że Polskę warto umacniać i budować codziennym życiem i codzienną pracą, a z historii wyprowadzać wnioski na przyszłość.
Uroczystości w Kolbuszowej zakończyły pamiątkowe wbicie gwoździ do Tarczy Niepodległościowej, Apel Pamięci, salwa honorowa oraz złożenie wieńców i wiązanek kwiatów pod pomnikiem poświęconym "Żołnierzom i bohaterom walczącym i poległym za wolność i suwerenność Ojczyzny" a także rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z mieszkańcami miasta.
Śmiertelny wypadek w Mielcu. Po godzinie 13 na ul. Dębickiej TIR zderzył się z fiatem. . Zginął kierowca auta osobowego. Droga nr 985 relacji Mielec - Dębica jest zablokowana, policja organizuje objazdy.