Relacje dźwiękowe
Siostry Benedyktynki z Przemyśla reprezentowały Polskę na największych w Europie targach klasztornych. Do Dalheim w Niemczech pojechały na zaproszenie Instytut Polski w Düsseldorfie, który dowiedział się, że zakonnice produkują olejki, ziołowe syropy, nalewki i wina.
Przemyskie benedyktynki żyją w klasztorze klauzulowym, czyli muszą mieć zgodę biskupa na wyjście poza zakon. Na targi w Niemczech wzięły swoje produkty, licząc, że uda się je sprzedać z zyskiem. Tak też się stało, a zarobione pieniądze przeznaczą na remont domu dla gości.
Tegoroczne zbiory miodu na Podkarpaciu będą o jedną trzecią mniejsze niż w latach poprzednich. Z powodu niekorzystnej aury zabraknie miodów wiosennych i spadziowych, ale jest szansa na miody gryczane, rzepakowe i nawłociowe powiedział na naszej antenie Tadeusz Dylon prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie.
Ponieważ pszczoły chorują, sporo wysiłku wymaga utrzymanie stabilności pasiek. Pszczelarze muszą je odbudowywać, i tu z pomocą przychodzą programy samorządowe oraz unijne. Dzięki nim udaje się utrzymać stan liczebny rodzin pszczelich.
Mimo problemów, dziś w Rzeszowie pszczelarze promują swoje wyroby. W urzędzie marszałkowskim rozpoczyna się XIII Podkarpackie Święto Miodu. Będzie można skosztować i kupić różne gatunki miodów bezpośrednio od producentów. Zostanie rozstrzygnięty także konkurs na najlepszą pasiekę Podkarpacia oraz najlepszego producenta miodów pitnych i nalewek. Święto Miodu potrwa do godz. 16:00.
Halę Podpromie wypełniły dzieci uczestniczące w III Rzeszowskim Zlocie Owadów. Zgromadziło się tam kilkuset uczniów i przedszkolaków, którzy mogli zobaczyć pod mikroskopem owady i robaki, obejrzeć pająki i węża.
Dzieci samodzielnie wykonywały owady z papieru i surowców wtórnych, mogły też zdobyć nagrodę w ekologicznym kole fortuny, a dzięki symulatorowi lotów poczuć się jak w prawdziwym szybowcu.
Celem spotkania było przekonanie dzieci do segregacji odpadów i dbałości o środowisko, dlatego zabawie towarzyszyły prelekcje na temat ochrony środowiska, roli owadów i bioróżnorodności.
Tradycyjnie za minutę dwunasta odbył się happening pod hasłem "SOS dla ziemi", a dla autorów najpiękniejszych prac biorących udział w konkursie plastycznym i owadzich strojów przygotowano nagrody.
Podsumowanie dorobku Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej było głównym punktem obchodów jej 20-letniej działalności, które odbyły się na zamku w Baranowie Sandomierskim.
TSSE obejmuje obszar prawie 1900 hektarów na terenie 6 województw. Od 1997 roku powstało tam ponad 30 tysięcy nowych miejsc pracy, a zainwestowany kapitał sięga 9 mld złotych.
Pod względem skali działalności i rozwijających się gospodarczo obszarów, obecny na uroczystościach jubileuszowych wicepremier Mateusz Morawiecki porównał Tarnobrzeska Specjalna Strefę Ekonomiczną do Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Szef resortu Rozwoju i Finansów nawiązał też do planowanych zmian dotyczących specjalnych stref. Projekt ma wejść w życie już w przyszłym roku. Jego główną ideą jest pobudzenie działalności gospodarczej w całej Polsce, a szczególnie na terenach mniej rozwiniętych.
Z preferencji podatkowych w ramach nowych przepisów mają korzystać nowi inwestorzy, natomiast podmioty gospodarcze, które już funkcjonują w strefach, będą korzystać z dotychczasowej ustawy z 1994 roku. Ma ona wygasnąć w 2026
roku.
Rzeszów dostał dofinansowanie unijne na realizacje połączenia ulic Lubelskiej z Warszawską. Droga będzie dwujezdniowa w każdym kierunku. Wzdłuż ulicy po obu stronach, zostaną wybudowane ścieżki rowerowe. Prawie 1,5-kilometrowy odcinek, poprowadzi od ronda Ulmów i ulicy Krogulskiego w stronę ulicy Warszawskiej. W dalszej części będzie to łącznik poprzez most Mazowieckiego z rondem Kuronia, w kierunku drogi ekspresowej S-19 oraz dalej ulic Załęskiej i Lwowskiej.
Koszt całej inwestycji to ponad 35 milionów złotych. Miasto otrzyma około 20 milionów w ramach programu Polska Wschodnia. Połączenie ulicy Lubelskiej i Warszawskiej ma być gotowe w lipcu 2019 roku.
Zmniejszą się kolejki do specjalistów w podkarpackich przychodniach, skróci się też czas oczekiwania na operację zaćmy i wszczepienie endoprotez. Podkarpacki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia otrzymał dodatkowe 40 mln 700 tysięcy zł, które zostały już rozdzielone - poinformował dyrektor regionalnego oddziału NFZ Robert Bugaj.
Placówki otrzymają na czwarty kwartał tego roku o 10 proc. pieniędzy więcej niż w poprzednich 9 miesiącach. Z tej kwoty najwięcej, bo około 35 mln trafi do szpitali, m.in. na wspomniane operacje zaćmy i endoprotezy. Około 9 mln zł zasili ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. Pieniądze, trafią m.in. do poradni dziecięcych, okulistycznych, kardiologicznych czy endokrynologicznych, a więc tych najbardziej obleganych przez pacjentów.
Szpitale otrzymają też więcej pieniędzy na tomografię komputerową oraz rezonans magnetyczny. Około 3,5 mln zł trafi na programy terapeutyczne, w tym program leczenia wirusowego zapalenia wątroby typu C terapią bezinterferonową.