Relacje dźwiękowe
Prawie 20 mln zł kosztować będzie budowa łącznika pomiędzy drogami krajowymi nr 73 i 28 w Jaśle. Droga wojewódzka przebiegać będzie wzdłuż Jasiołki - od ronda u zbiegu drogi krajowej 73 oraz z ul. 17 Stycznia i Lwowską, a skończy także rondem na ul. Piłsudskiego. Inwestycja obejmie także przebudowę 220 metrów ul.Konopnickiej.
Na tę właśnie drogę, skracającą kierowcom przejazd przez zatłoczone ulice miasto zmotoryzowani czekają od wielu lat.
Inwestycja jest możliwa dzięki wsparciu jej pieniędzmi z Regionalnego Programu Operacyjnego i z budżetu Jasła. Łącznik ma być gotowy do końca sierpnia 2018 roku.
Przeworsk rozbudowuje sieć monitoringu miasta. Obecnie, to co dzieje się na osiedlach i ulicach miasta śledzi i rejestruje kilkanaście kamer. Władze Przeworska zdecydowały o zakupie kolejnych dwudziestu. Jest to odpowiedź na różne akty wandalizmu, których - jak twierdzą władze Przeworska dopuszczają się głównie przyjezdni - mieszkańcy sąsiednich miejscowości.
Właścicielem części kamer jest spółdzielnia mieszkaniowa, ale z obrazu jaki rejestrują korzysta też policja i straż miejska. Niedawno kamery nagrały dwie, najprawdopodobniej nietrzeźwe dziewczyny, które ujeżdżały... słonie - symbole Przeworska w formie dekoracji z kwiatów. Wobec sprawczyń wyciągane są już konsekwencje prawne.
Osiem kapel z Polski, Ukrainy, Słowacji, Czech i Rumunii wzięło udział w 14. Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Karpat w Trzcinicy koło Jasła. Rywalizacje o statuetkę "Karpackiego Grajka" wygrała Kapela Zespołu Pieśni i Tańca "Dolina Dunajca" z Nowego Sącza.
Dwie równorzędne nagrody drugie otrzymały - dziecięca kapela z Orawskiej Polhory w Słowacji i Gajdosze od Jabłonkowa w Czechach. Dwie trzecie nagrody przypadły kapelom z Ukrainy i Rumunii.
Międzynarodowy Festiwal Folkloru Karpat w Trzcinicy koło Jasła ma ogromne znaczenie w promowaniu muzycznego dziedzictwa narodów i grup etnicznych zamieszkujących te góry. Służy także utrzymywaniu właściwych tradycji muzycznych, repertuaru i stroju regionalnego. Występom kapel towarzyszyły kiermasze sztuki i rzemiosła ludowego oraz tradycyjne jadło.
Patronat nad przedsięwzięciem miało Polskie Radio Rzeszów.
Podkarpacki poseł Kukiz' 15 Maciej Masłowski będzie namawiał prezydenta Rzeszowa aby w sprawie przyjmowania imigrantów zapoznał się z opinią mieszkańców. Kilka dni temu Tadeusz Ferenc i prezydenci 11 największych polskich miast, powołali zespół roboczy ds. migracji i integracji. Maciej Masłowski proponuje by prezydent Rzeszowa wykorzystał system stosowany np. przy głosowaniu w ramach Regionalnego Budżetu Obywatelskiego - gdzie swoją opinię można wyrazić wysyłając sms-a.
Przypomnę, że w sobotę na rzeszowskim rynku manifestowali przeciwnicy i zwolennicy przyjmowania uchodźców. Według szacunkowych danych policji w demonstracjach wzięło udział około 200 przedstawicieli środowisk narodowych i około 80 działaczy KOD-u.
O przyłączenie Chmielowa do Tarnobrzega zabiega radny tego miasta Witold Zych. Jego zdaniem znajdujące się na terenie gminy Nowa Dęba bogate tereny inwestycyjne po Kopalni Siarki Machów powinny być wykorzystywane przez miasto ponieważ to ono tworzyły wielki przemysł i uciążliwości związane z wydobywaniem siarki. Tymczasem radny podkreśla, że po zakończeniu eksploatacji korzyści z tych terenów czerpie sąsiednia gmina do której administracyjnie należy Chmielów. Powstają tam nowe zakłady i miejsca pracy, a podatki zasilają budżet Nowej Dęby.
Radny Zych złożył wniosek do tarnobrzeskiej Rady Miasta o podjęcia oficjalnych rozmów z mieszkańcami Chmielowa. Ci z kolei na ogół nie garną się do Tarnobrzega, tym bardziej, że z podobną inicjatywą już się spotkali. 26 lat temu formalny wniosek w tej sprawie utknął na szczeblu ministerialnym.
Kiermasz wyrobów garncarskich, warsztaty lepienia glinianych figurek i naczyń oraz pokazy toczenia na tradycyjnym kole garncarskim - takie atrakcje czekały na gości Jarmarku Garncarskiego w Medyni Głogowskiej. 22 edycja wydarzenia nawiązującego do tradycyjnego rzemiosła tych ziem, zgromadziła garncarzy z Podkarpacia, Lubelszczyzny i Podlasia, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i umiejętnościami zarówno z najmłodszymi, jak i z dorosłymi uczestnikami Jarmarku.
Były również pokazy innych rzemiosł, na przykład drewniane łyżki i naczynia przywieźli łyżkarze. Z kolei gospodynie wiejskie przygotowały coś dla podniebienia, czyli: proziaki, sery, pierogi, gołąbki, pyszne ciasta i nalewki. Tradycyjnych dań można było spróbować w ramach promocji Kulinarnego Szlaku Wschodniej Polski - wspólnego przedsięwzięcia trzech wschodnich regionów kraju. Z kolei miłośnicy muzyki obejrzeli występy zespołów ludowych i folkowych, a zwieńczeniem Jarmarku Garncarskiego był wieczorny występ grupy De Mono.