Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Będzie zmiana na stanowisku komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie. Nadinspektor Krzysztof Pobuta zostanie szefem małopolskiej policji. Informację potwierdziła nam rzeczniczka nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel. Uroczyste pożegnanie komendanta nastąpi jutro. Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat następcy, czekamy na decyzję z Warszawy - dodaje nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel.

Od 16 października trwa wypłata zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich za 2017 rok. O płatności te ubiega się na Podkarpaciu 115 tys. rolników, obecnie naliczono już wnioski dla 92 tys. osób. Do końca listopada wszyscy rolnicy powinni otrzymać na konta 70% przysługujących kwot powiedziała dyrektor podkarpackiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Teresa Pamuła. Pozostałe 30% dopłat rolnicy będą otrzymywać od 1 grudnia do 30 czerwca przyszłego roku.

Agencja przyjmuje do 24 października wnioski o przekazaniu gospodarstwa innemu rolnikowi, zaś do 27 października można ubiegać się o pomoc na dofinansowanie inwestycji na obszarach objętych programem |Natura 2000.

Biedronki azjatyckie stają się najpowszechniej występującymi przedstawicielami tego gatunku owadów w Polsce. Nie są naszym rodzimym owadem, do Polski  przyleciały z Europy Zachodniej, gdzie były stosowane w ogrodnictwie do walki z mszycami. Najczęściej są pomarańczowe i mają 23 kropki. W odróżnieniu do azjatyckich nasze rodzime biedronki są czerwone i mają 5 lub 7 kropek.

Biedronki azjatyckie jesienią próbują dostać się do domów, szukając schronienia na zimę. Należy unikać bezpośredniego kontaktu z tymi owadami, gdyż po ugryzieniu może pojawić się uczulenie. Podrażniona biedronka wydziela gorzką substancję, która odstrasza np. ptaki przed jej zjedzeniem i równocześnie może być alergenem dla osób wrażliwych. Warto zamontować w domu moskitiery by nam nie wlatywały do domu.

Od niedzieli w całym kraju będzie obowiązywać korekta rozkładu jazdy pociągów. Powodem zmian są przede wszystkim remonty torów. 

Na Podkarpaciu największe utrudnienia dla pasażerów występują na linii nr 106 Rzeszów-Jasło. Remontowany jest odcinek Boguchwała-Czudec, który został zamknięty dla ruchu kolejowego. Pociągi z Rzeszowa w kierunku Jasła dojeżdżają tylko do Boguchwały. Tam podróżni przesiadają się do autobusu  przygotowanego przez kolejowego przewoźnika i ruszają w dalszą drogę. Z Jasła pasażerowie jadą autobusem do Boguchwały i przesiadają się na pociąg do Rzeszowa.

Odwołane zostały też pociągi kursujące na trasach Jasło - Targowiska i Jasło - Komańcza, a także pociągi w relacji Gorlice - Jasło obsługiwane przez Małopolski Oddział Przewozów Regionalnych. Nieznacznie zmieniły sie ponadto godziny odjazdu  i przyjazdu innych pociągów w regionie. Następna zmiana w kolejowym rozkładzie jazdy planowana jest 10 grudnia.

Reprywatyzacja jest potrzebna - oceniają podkarpaccy politycy wszystkich opcji, ale część opozycji ma zastrzeżenia do szczegółów. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki przedstawił założenia ustawy reprywatyzacyjnej - poszkodowani otrzymaliby wypłatę w gotówce 20 procent wartości utraconego majątku w chwili nacjonalizacji. Projekt przewiduje też zakaz zwrotu nieruchomości w naturze.

Lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej, poseł Zdzisław Gawlik jest za reprywatyzacją, ale do przedstawionych założeń ma wiele wątpliwości. Część dotyczy kręgu osób uprawnionych do odszkodowania. Polityk obawia się m.in., czy z wypłat nie zostaną wykluczone osoby dziedziczące na podstawie testamentu, co - jego zdaniem - byłoby sprzeczne z konstytucją.

Krośnieński poseł Piotr Babinetz z Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że ustawa reprywatyzacyjna jest niezwykle potrzebna, Uważa, że w tej kwestii było "wiele nieprawidłowości, złodziejstwa i niesprawiedliwości dla wielu Polaków". Babinetz przywołał przykład Warszawy, ale zastrzegł, że do podobnych sytuacji mogło dochodzić też na Podkarpaciu.

Polska - jako jedyny kraj postkomunistyczny - nie ma ustawy reprywatyzacyjnej, która całościowo rozwiązałaby kwestię mienia odebranego po wojnie przez komunistów.

Na Podkarpaciu trwa akcja Policji "Bezpiecznie rowerem". Funkcjonariusze drogówki ze znaczną uwagą reagować będą na wykroczenia popełnione przez kierujących jednośladami.

Celem  jest zmniejszenie liczby zdarzeń z udziałem rowerzystów w ruchu drogowym. Ze statystyk policyjnych wynika, że od początku roku na drogach regionu zginęło 9 rowerzystów i jest to o 3 osoby więcej w stosunku do takiego samego okresu roku ubiegłego. Najwięcej błędów popełniają osoby w wieku 60+. Na ponad 170 wypadków w 49 uczestniczyli seniorzy.

Komisarz Paweł Grześ z Ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie mówi, że zamiarem policjantów jest nie tylko kontrolowanie, ale przede wszystkim edukacja. Dla tego zachęca o zgłaszanie potrzeby spotkania, pogawędki czy rozmowy. Informacje o akcji można znaleźć na stronach podkarpackiej policji. Akcja "Bezpiecznie rowerem" potrwa do sierpnia przyszłego roku.