Wyświetlenie artykułów z etykietą: relacje dźwiękowe

Na przemyskim bazarze pojawiły się podróbki farmaceutyków pobudzających seksualnie. Ich sprzedaż jest nielegalna.

Funkcjonariusze służby celno skarbowej monitorują bazary w całym regionie i jednocześnie udaremniają przemyt tych specyfików na granicy. Celem zaostrzonych działań jest troska o bezpieczeństwo osób których kusi niska cena tych produktów.

Z wielu badań laboratoryjnych wynika, że zawierają są to substancje niebezpieczne dla zdrowia i mogą też stanowić zagrożenie dla życia. W kilku zarekwirowanych partiach wykryto obecność trującego ołowiu.

Coraz więcej tego typu specyfików trafia do Polski, w ostatnich dniach na granicy w Medyce kilka razy udaremniano przemyt. W jednym przypadku zajęto 1250 tabletek których wartość handlową oszacowano na 10 tyś zł.

W Podkarpackim Centrum Interwencji Sercowo-Naczyniowych w Sanoku prof. Sebastian Stec wykonał nowatorski zabieg kardioneurochirurgii u chorej z zespołem nadwrażliwości zatoki szyjnej.

70-letnia pacjentka przez całe życie miała po kilka omdleń w tygodniu i kilkunastosekundowe przerwy w pracy serca. Po właściwym zdiagnozowaniu tej rzadkiej choroby doczekała się zabiegu, po którym mogła żyć normalnie.

Do tej pory jedynym rozwiązaniem u takich chorych było wszczepienie rozrusznika, chociaż nie było to do końca skuteczne.

Sposób w jaki wykonano zabieg był pierwszym takim na świecie - monitorując odnerwienie końcówek układu parasympatycznego i nerwu błędnego metodą masażu zatoki szyjnej i bezpośredniej stymulacji nerwu błędnego.

W Dyskusyjnym Klubie Radiowym rozmowa o relacjach polsko-żydowskich postrzegana przez pryzmat Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej. Muzeum działa od 3 lat, odwiedziło go do tej pory ponad 110 000 tyś. osób. Blisko 20% tej liczby to turyści z Izraela. Muzeum prowadzi szereg projektów edukacyjnych i informacyjnych, które przypominają heroiczna postawę wielu Polaków w okresie II wojny światowej. Niezwykle istotne są także wizyty i rozmowy pracowników Muzeum z przedstawicielami opiniotwórczych organizacji żydowskich znajdujących się w Izraelu i USA, zajmujących się przeszłością. W jaki sposób działania te wpływają na dialog i relacje miedzy Polska a Izraelem? Jak je kształtują, jak poprawiają? W jakim wymiarze możliwa jest współpraca między instytucjami polskimi i żydowskimi, zajmującymi się Holokaustem? Gościem programu jest dr Anna Stróż-Pawłowska dyrektor Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Europosłanka Platformy Obywatelskiej Elżbieta Łukacijewska skrytykowała w Rzeszowie obecny rząd, że niewiele robi w kwestii budowy drogi S-19. Łukacijewska podkreśliła, że to rząd PO-PSL przygotował wszelkie procedury, które umożliwiły realizację tej ważnej dla regionu drogi na odcinku Lublin - Rzeszów. Odcinek południowy - do Barwinka - w jej opinii - na razie jest w sferze politycznych zapowiedzi.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Szlachta zgadza się, że północny odcinek był już przygotowany wcześniej. Ale jak dodał, od paru lat trwają też prace nad przygotowaniem południowego fragmentu S-19 do Barwinka. Znaczące jest wpisanie tego odcinka do Europejskiej Sieci Dróg, bo zdaniem posła Szlachty gwarantuje jego finansowanie.

Za zamkniętymi drzwiami będzie się toczyć proces w głośnej sprawie 5 mężczyzn oskarżonych o  molestowanie seksualne 11-letniej dziewczynki z  podrzeszowskiej Malawy. Sąd Okręgowy w Rzeszowie utajnił rozprawy ponieważ ich jawność mogłaby obrażać dobre obyczaje i dobro pokrzywdzonej. 

Jednym z oskarżonych jest przyrodni brat dziewczynki. W  obronie pozostałej czwórki mężczyzn stanęła liczna grupa mieszkańców Malawy, której przedstawiciele byli dzisiaj w sądzie. Jak mówili nie wierzą w winę swoich sąsiadów, których uważają za porządnych ludzi. Prokurator nie chciał się wypowiadać w sprawie procesu. 

Oskarżonym zarzucono,że na przestrzeni kilku lat, wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także innych czynności seksualnych z małoletnią poniżej 15 lat. W śledztwie oskarżeni nie przyznali się do winy. Trzech z nich jest tymczasowo aresztowanych, pozostała dwójka odpowiada z wolnej stopy. Grozi im od 2 do 12 lat więzienia.

Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Matusiewicza strajk nauczycieli ma charakter polityczny.  Propozycje rządu w kwestii wynagrodzeń dla nauczycieli są realne i powinny być jak najszybciej wprowadzone. 

Parlamentarzysta dodaje, że sprawy oświaty nie udało się rozwiązać przez 30 lat. Nigdy zarobki nauczycieli nie były godziwe, tak samo emerytury. Rząd PIS rozpoczął reformę oświaty od zmian reorganizacyjnych, ale na jej dokończenie potrzeba dwóch kadencji. W opinii posła Matusiewicza nauczyciel powinien być funkcjonariuszem państwowym, tak jak to było w II Rzeczpospolitej, samorząd powinien otrzymywać z budżetu państwa pieniądze na jego wynagrodzenie, a subwencja oświatowa powinna być przeznaczona na inwestycje szkolne.