Wyświetlenie artykułów z etykietą: siatkówka

Wczoraj w Krośnie rozpoczął się turniej siatkówki żeńskiej o utrzymanie w I lidze. O jedno miejsce gwarantujące pozostanie na zapleczu ekstraklasy walczą trzy zespoły. Karpaty Krosno, Uni Opole oraz AZS AWF Warszawa. W pierwszym spotkaniu Karpaty pokonały stołeczny zespół 3:0 (w setach 25:17,25:20,25:19)

Dziś Uni Opole zagra z AZS AWF Warszawa, a jutro o 16:00 Karpaty zmierzą się z drużyną z Opola.

O godz. 17 w hali na Podpromiu w Rzeszowie odbędzie się otwarty trening siatkarek Developresu Skyres Rzeszów. Dla kibiców będzie to okazja do rozmowy z zawodniczkami, zdobycia pamiątkowych zdjęć i autografów . Już w niedzielę drużyna z Rzeszowa zagra na Podpromiu mecz z mistrzyniami Polski z zarazem liderkami tabeli ekstraklasy - Chemikiem Police. Developres zajmuje trzecie miejsce w tabeli i traci do Chemika 6 punktów.

Siatkarze Asseco Resovii przegrali na wyjeździe z rosyjskim zespołem Biełogorje Biełgorod 0:3 ( w setach 19:25, 18:25, 17:25) w pierwszym meczu półfinałowym rozgrywek o Puchar CEV. Rewanż we wtorek 20 marca o godz. 18 w Rzeszowie .
W drugiej półfinałowej parze Ziraat Ankara ( w składzie z Dawidem Konarskim i Bartoszem Kurkiem ) gra z Calzedonią Werona.

Rzeszowianin Piotr Groszek zagra w finałach Mistrzostw Europy w siatkówce na śniegu . Dziś międzynarodowa federacja oficjalnie ogłosiła listę klasyfikacyjną po turniejach eliminacyjnych. Groszek grający w parze z Mateuszem Ziębą z Gdańska zajęli w zestawieniu wysokie , czwarte miejsce . Tuż przed nimi również z przepustkami na mistrzostwa Europy uplasowała się czołowa polska para Michał Matyja i Piotr Janiak. Ten pierwszy jest dwukrotnym mistrzem świata i dwukrotnym mistrzem Europy na śniegu.

Głównym partnerem Piotra Groszka trenującego siatkówkę na śniegu już od sześciu lat - jest Tomasz Ćwiertnia ale z uwagi na kontuzję nie jest obecnie zdolny do gry.

Na czele klasyfikacji eliminacyjnej znalazły się dwa duety rosyjskie.

Mistrzostwa Europy w siatkówce na śniegu odbędą się w dniach od 23 – 25 marca w austriackim Wagrain

Siatkarze Asseco Resovii po południu rozegrają pierwszy mecz półfinałowy Pucharu CEV z rosyjska drużyną Biełogorie. Do miasta meczu dotarli około 1 w nocy po wcześniejszych kłopotach z wyczarterowanym samolotem. Zespół z Biełgorodu jest faworytem cztery lata temu zdobył klubowe mistrzostwo świata, osiem razy zdobywał mistrzostwo Rosji, trzy razy triumfował w Lidze Mistrzów. Gra tam wielu zawodników najwyższej klasy - reprezentantów Rosji, Muserski, Grankin czy Tietiuchin. Jesteśmy świadomi klasy rywala ; mówił przed odlotem środkowy Asseco Resovii Łukasz Perłowski.

Rzeszowianie mają w składzie tylko dwóch środkowych; Perłowskiego i Dryję bowiem zakontraktowany niedawno Francuz Chinenyeze nie może występować w pucharach. Z kolei Możdżonek i Lemański są kontuzjowani. Początek meczu w Biełgorodzie o 17 czasu polskiego, rewanż w Rzeszowie we wtorek 20 marca . W drugiej półfinałowej parze Ziraat Ankara (w składzie z Dawidem Konarskim i Bartoszem Kurkiem) gra z Calzedonią Werona.

A w ostatnim meczu 25 kolejki Plus Ligi siatkarzy ONICO Warszawa pokonała Wartę Zawiercie 3:2. W tabeli prowadzi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (65 pkt.) przed PGE Skrą Bełchatów (55); Asseco Resovia jest piąta z dorobkiem 45 punktów.

Jutro o godzinie 17 siatkarze Asseco Resovii mają rozegrać pierwszy mecz półfinałowy Puchary CEV z rosyjską drużyną Biełogorje Biełgorod. Jednak ich dzisiejsza, podróż do Rosji została niespodziewanie przerwana.  Powodem były problemy techniczne wyczarterowanego samolotu.

Zaczęło się od opóźnienia w Rzeszowie, a 40 minut po starcie okazało się, że silniki pracują nierównomiernie. Piloci musieli lądować na najbliższym lotnisku w Lublinie. Wszytko odbyło się bez problemów. Teraz siatkarze przebywają w Świdniku, gdzie dzięki uprzejmości tamtejszego klubu mogli odbyć lekki trening w szkolnej sali.

Według zapewnień przewoźnika odlecą z Lublina do Biełgorodu innym samolotem około godziny 21:00.

AKTUALIZACJA

Siatkarze Asseco Resovii około 1 w nocy dotarli do Biełgorodu gdzie po południu rozegrają pierwszy mecz półfinałowy Pucharu CEV z rosyjska drużyną Biełogorje.

Ich wczorajsza podróż do Rosji została niespodziewanie przerwana. Powodem były problemy techniczne wyczarterowanego samolotu. Najpierw 3 godzinne opóźnienie w Rzeszowie, a 40 minut po starcie okazało się, że silniki pracują nierównomiernie.

Piloci musieli lądować na najbliższym lotnisku czyli w Lublinie. Późnym popołudniem w Świdniku dzięki uprzejmości tamtejszego klubu siatkarze mogli odbyć lekki trening w sali gimnastycznej jednej ze szkół podstawowych.

Podróż do Biełgorodu rozpoczęli około 21.

Początek meczu o 17 czasu polskiego.