Paweł Rojek
Gmina wiejska Przeworsk wyda publikację dotyczącą najazdów tatarskich na tamte tereny. Będzie zawierać informacje o atakach ordyńców, skutkach gospodarczych, kulturowych, demograficznych, a także wiktorii, która rozegrała się w 1624 roku we wsi Nowosielce. Chłopi pod wodzą swojego wójta, byłego żołnierza Michała Pyrza, wytrzymali czterodniowe oblężenie kościoła, w którym schronili się ze swoim dobytkiem. Obrona świątyni stała się kanwą wielu lokalnych podań przekazywanych z pokolenia na pokolenie przez mieszkańców okolicznych wsi.
W roku 1936, by upamiętnić to wydarzenie społeczeństwo usypało kopiec. Wydanie książki pt."Pamięć przeszłości: doświadczenie najazdów tatarskich w pamięci zbiorowej mieszkańców Gminy Przeworsk" ma kosztować 50 tys. zł. Dotację w wysokości prawie 32 tys. zł samorząd dostał z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Stowarzyszenie "Ciekawka" z Pilzna próbuje zaszczepić optymizmem mieszkańców podczas pandemii koronawirusa. Aktywiści "Ciekawki" nagrywają zarówno młodych, jak i starszych namawiając ich, by recytowali wiersze, jakie znają z lat szkolnych lub takie, które słyszeli o swoich rodziców.
Gotowy jest pierwszy odcinek, dostępny w Internecie, niebawem pojawią się następne. Były już recytacje utworów Brzechwy, będą piosenki popularne w minionej epoce.
Projekcja wszystkich nagrań ma odbyć się na pilzneńskim rynku, gdy zniesione zostaną obostrzenia związane z epidemią koronawirusa.
W związku z pogarszającą się sytuacja pandemiczną WSPiA Rzeszowska Szkoła Wyższa rezygnuje z uroczystej inauguracji roku akademickiego w tradycyjnej formie. Zaplanowane na jutro (sobota 17.10) uroczystości można będzie śledzić tylko online na kanale YouTube uczelni od godziny 11.00.
Podczas tegorocznej Inauguracji odbędą się także promocje doktorskie osób, które w ubiegłym roku akademickim uzyskały w WSPiA stopień doktora w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie nauki prawne.
WSPiA Rzeszowska Szkoła Wyższa to pierwsza i najstarsza niepubliczna uczelnia na Podkarpaciu – w tym roku obchodzi jubileusz 25-lecia działalności. Utworzona została w 1995 r. Przez ten czas mury uczelni opuściło ponad 50 tys. absolwentów.
Po wypadku zablokowana jest droga krajowa numer 19. W Baryczce zderzyły się 4 samochody osobowe. Jedna osoba została ranna, wprowadzono objazdy w miejscowościach Lutcza i Babica.
Według służb utrudnienia potrwają do około 20.30.
Arcybiskup przemyski udzielił dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnych mszach świętych. Arcybiskup Adam Szal wydał dekret w związku z nasilającą się pandemią w Polsce i wprowadzeniem nowych obostrzeń dotyczących liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwach. Skorzystanie z dyspensy oznacza, że nieobecność na Mszy niedzielnej nie jest grzechem.
Biskup rzeszowski nie podjął jeszcze takiej decyzji – poinformował rzecznik diecezji ks. Tomasz Nowak. Restrykcje covidowe – szczególnie w strefie czerwonej, a w takiej jest aż 16 podkarpackich powiatów, znacznie ograniczają uczestnictwo wiernych w nabożeństwach. W tzw. strefie czerwonej 1 osoba powinna znajdować się na 7 metrach kwadratowych.
Jak podał ks. Nowak, oznacza to, że w najmniejszym rzeszowskim kościele na ul. 3-Maja, we mszy może uczestniczyć około 30 wiernych, a w największej świątyni, czyli w Katedrze Rzeszowskiej, nawet 400 osób.
W tzw. strefie żółtej w kościołach na 1 osobę przypada minimum 4 metry kwadratowe.
Duchowni zachęcają uczestnictwa w nabożeństwach za pośrednictwem radia, telewizji i internetu.
Historia najsłynniejszego bieszczadnika i goprowca oraz słynnej Chatki Puchatka, której gospodarzem był przez lata, zostanie przedstawiona w powstającym w Bieszczadach filmie dokumentalnym "Lutek. Legenda Bieszczadów".
W obrazie Małgorzaty Mielcarek i Roberta Żurakowskiego zapisana została niezwykła opowieść o Ludwiku Pińczuku i Bieszczadach zapamiętanych przez niego i ludzi, którzy tworzyli bieszczadzką grupę GOPR, turystów, rodzinę. To będzie opowieść o twardym, ale i niezwykle wrażliwym człowieku, który kocha góry, konie i turystów. Niegdyś zbierał jagody, zajmował się wyrębem drewna, wypalaniem węgla w retortach, prowadził najsłynniejsze w Polsce schronisko i brał udział w rekordowej liczbie wypraw ratowniczych.
Zdjęcia do dokumentu trwają już dwa lata, ale jesteśmy już na finiszu – mówi reżyser Robert Żurakowski. Trudno jednak podać dokładną datę premiery, bo przed autorami filmu dokumentalnego długa praca związana z wyborem materiału i montażem.
Film otrzymał dofinansowanie z Podkarpackiej Komisji Filmowej.