Piotr Godzień

Ruszyły szczepienia przeciwko COVID-19 w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Załęskiej w Rzeszowie. Wykonywane są na miejscu, a dziś szczepionka ma być podana 30 pensjonariuszom – informuje dyrektor Lucyna Basta. Pozostali będą szczepieni w kolejnych dniach. Na razie zgodę wyraziło 68 ze 131 pensjonariuszy. Czekamy jeszcze na zgody, które mają wyrazić opiekunowie prawni w stosunku do osób ubezwłasnowolnionych lub mających kuratora – dodała dyrektor Basta. To DPS dla Osób przewlekle Psychicznie Chorych.

Szczepienia podopiecznych DPS ruszyły w całym kraju, mimo ograniczenia liczby szczepionek dostarczanych do Polski przez firmę Pfizer.

W ubiegłym tygodniu szczepili się pracownicy Domu Pomocy Społecznej. Ci, którzy wtedy nie mogli, mają jeszcze taka możliwość w szpitalu węzłowym. Na szczepienia zdecydowało się około 30% pracowników DPS-u przy ul. Załęskiej w Rzeszowie.

Напередодні великогосвята Богоявлення Господнє (або Водохреща) християни святкують Другий святвечір. Готуючись до свята Водохреща, віряни дотримуються суворого посту.  У цей день виносили з дому і спалювали Дідуха – головний символ українського Різдва, тим самим символічно проводжаючи зиму й закликаючи весну.  Свята це також час колядування. 

В гостях у нас з вертепом колектив Ославяни з Мокрого. 

Dzisiaj chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą Wigilię Święta Chrztu i Objawienia Pańskiego popularnie zwanego „świętem Jordanu”. W tym dniu wiernych obowiązuje ścisły post. Wieczorem zasiadają do wigilijnego stołu. Wieczerza wigilijna zwana „Szczedryj Weczir” składa się z 12 dań, tak jak wieczerza w wigilię Bożego Narodzenia. Zaczyna się i kończy spożywaniem kuti. W czasie wieczerzy pije się wodę, poświęconą podczas poprzedniego „święta Jordanu”.

W „Szczodryj Weczir” po domach chrześcijan wschodnich chodzą kolędnicy zwani „szczodrakami”. Śpiewają wierszowane życzenia dla wszystkich domowników. Na Podkarpaciu mieszka około 4 tysięcy Ukraińców. Jutro w obrządku wschodnim będzie obchodzone święto Objawienia Pańskiego, jedno z najważniejszych w kalendarzu liturgicznym cerkwi.

W poddębickim Pilźnie zakończyła się podróż na Zachód dwóch obywateli Maroka. Zostali zatrzymani przez policjantów.

Wczoraj wieczorem funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o obcych mężczyznach znajdujących się na terenie jednej z posesji w Pilznie. Na miejscu mundurowi zastali dwóch mężczyzn, którzy nie mówili po polsku i żaden z nich nie miał butów. Obcokrajowcy byli wyziębieni i głodni, a odmrożone stopy utrudniały im poruszanie się.

Policjanci przewieźli mężczyzn do dębickiego szpitala, gdzie zostali opatrzeni przez personel medyczny. W komendzie ustalono, że są to obywatele Maroka. Mężczyźni nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości. Zatrzymani Marokańczycy swój marsz rozpoczęli w Rumuni, a miejscem docelowym miały być Włochy. Prawdopodobnie granice państw przekraczali nielegalnie. Mężczyźni zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej.

Fotografie, sprzęty gospodarstwa domowego, wyposażenie restauracji, warsztatu krawieckiego, a także zaimprowizowany piknik w plenerze. To niektóre elementy wystawy „Dojrzałość” prezentowanej przez Muzeum Rzemiosła w Krośnie.

Na razie można ją zobaczyć tylko w internecie. Opisy i filmy są na stronie muzeum oraz na Facebooku. Realnie wystawę przygotowano w Piwnicy pod Cieniami w Rynku – i czeka ona na złagodzenie obostrzeń epidemiologicznych.

„Dojrzałość” to trzecia wystawa z cyklu „Cztery pory życia – od kołyski po grób”. Wcześniej było „Dzieciństwo” i „Młodość” – wszystkie opowiadają o zwyczajach Krośnian w ciągu 100 lat XX wieku. Poprzednie wywołały liczne komentarze – mimo pandemicznych utrudnień tak jest i teraz – twierdzi dyrektor Muzeum Rzemiosła Ewa Mańkowska. Już przygotowując wystawę, zebrano wiele wspomnień mieszkańców i muzealnicy liczą na kolejne. Są dla nas bardzo cenne – dodaje dyrektorka.

Ze względu na obostrzenia wystawa może być prezentowana dłużej niż pierwotnie planowano – nawet do maja, tak by była większa szansa na jej zwiedzanie.

Jak wyglądał rynek miasta, na którym kupcy z całego świata prezentowali swoje towary? Działo się to XVII wieku? Czym handlowano, w jakich językach rozmawiano? M.in. na te pytania odpowiada publikacja „Jarosław (nie) do poznania. Przewodnik dla dzieci i nie tylko”. Zachęca ona do wspólnego spaceru po jarosławskiej starówce. Przewodnik został wydany dzięki współpracy Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju „Młody Mołodycz” i Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich.

Z Adrianą Pobutą z Muzeum rozmawiała Bernadeta Szczypta.

przew2

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj