Galerie fotografii
"Matka - Witkacy" na podstawie dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza to nowe słuchowisko, które powstaje w Polskim Radiu Rzeszów. Przedstawia groteskową relację syna Leona Węgorzewskiego z jego matką Janiną. Leon to myśliciel wieszczący koniec cywilizacji. Otacza go swą opieką troskliwa i zaborcza rodzicielka.
Jak podkreśla Jan Niemaszek - reżyser słuchowiska - sztuka ta jest odzwierciedleniem filozofii Witkacego, jego poszukiwań dotyczących sensu istnienia i funkcjonowania w społeczeństwie. Dramat jest także karykaturą klas społecznych oraz ustrojów politycznych.
W słuchowisku wystąpią wybitni artyści scen krakowskich: Anna Polony, Jan Nowicki i Jerzy Trela. Towarzyszyć im będą m.in. Anna Demczuk, Maria Dańczyszyn, Wojciech Kwiatkowski i Przemysław Tejkowski.
Premiera słuchowiska "Matka - Witkacy" na antenie Radia Rzeszów zaplanowana jest na październik.
Scena Teatralna Polskiego Radia Rzeszów zainaugurowała w niedzielny wieczór (1 września) piąty sezon. Publiczność zgromadzona w naszym studiu koncertowym obejrzała monodram pt. "Baczyński. Apokalipsa" w wykonaniu aktorki gdańskiego Teatru Miniatura Edyty Janusz-Ehrlich.
To opowieść o matce i synu, wybitnym poecie, który zginął w czasie powstania warszawskiego w wieku 23 lat. Przedstawienie oparte na poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego mówi o cierpieniu matki, stawia też pytania o sens pójścia na wojnę.
Autorką scenariusza i zarazem reżyserem przedstawienia jest Magdalena Olszewska. Za muzykę odpowiada Bartosz Hervy. Wizualizacje stworzył Łukasz Boros, a elementy scenografii Konstanty Kajtoch
Aktorce w spektaklu towarzyszą także głosy, których użyczyli: Konstancja Martin, Patryk Bitel, Konstanty Kajtoch, Aleksander Kluza i Alessandro Kollar.
Widzowie nagrodzili spektakl gromkimi brawami, a w rozmowie z nami podkreślali mocny, uniwersalny przekaz, zawarty w tekście monodramu.
Następny spektakl Sceny Teatralnej Polskiego Radia Rzeszów, transmitowany na naszej antenie, odbędzie się w studiu koncertowym im. Tadeusza Nalepy 29 września.
W Rzeszowie przy kościele garnizonowym upamiętniono 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W obchodach wzięli udział kombatanci, przedstawiciele władz, parlamentarzyści, żołnierze, harcerze i mieszkańcy Rzeszowa.
Wojewoda podkarpacki podkreśliła, że w tym dniu trzeba przypominać gehennę naszego narodu i zmagania żołnierza polskiego na wszystkich frontach na lądzie, wodzie i w powietrzu.
Jak dodała Ewa Leniart potrzebna jest nie tylko pamięć, ale też przestroga, by ta historia już się nie powtórzyła.
W liście do uczestników uroczystości marszałek Władysław Ortyl napisał, że w najnowszej historii nie ma drugiego takiego wydarzenia, które w takim stopniu wpłynęłoby na polityczny kształt świata, przyniosło tak wielkie straty ludzkie, materialne i duchowe.
W czasie uroczystości odczytano apel pamięci, były salwy honorowe i kwiaty przed tablicami upamiętniającymi bohaterów o wolność Ojczyzny. Obchody zakończyło odegranie "Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego".
Przy frontonie Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej odsłonięto tablicę upamiętniającą żołnierzy 22 Dywizji Piechoty Górskiej, która wchodziła początkowo w skład Armii "KARPATY".
Według planów Naczelnego Wodza marszałka Edwarda Rydza Śmigłego dywizja miała zostać przydzielona odwód do Armii "Łódź" gen. Julisza Rommla, lecz tak się nie stało - nie dotarła do celu.
Znany jest epizod jednego z oddziałów, który w dramatycznych okolicznościach próbował przebić się przed rzekę San.
Inicjatorem i fundatorem tablicy jest Mieczysław Drozd, dawny mieszkaniec podprzemyskich Maćkowic, a dziś mieszkaniec Gdańska, inżynier budowy okrętów. Jego ojciec walczył w 22 pułku artylerii lekkiej.
Około 10 godzin trwały wczorajsze pokazy lotnicze zorganizowane w podrzeszowskiej Jasionce z okazji 100-lecia Aeroklubu Polskiego. Tysiące widzów podziwiało latające maszyny - od przedwojennych po współczesne - oraz wysokie umiejętności pilotów i spadochroniarzy. Wielkie wrażenie zrobiły nocne loty z efektami świetlnymi i pirotechnicznymi, a wcześniej m.in. myśliwce F-16 i zespół "Biało-Czerwone Iskry", który najprawdopodobniej zaprezentował się na ostatnim cywilnym pokazie. Wojsko Polskie wycofuje te produkowane przez wiele lat w Mielcu odrzutowce.
Były też ekstremalne wyczyny pilotów akrobacyjnych - w tym rzeszowianina Łukasza Czepieli z grupy Red Bull, a mistrz świata w motoparalotniarstwie Wojciech Bógdał wykonał próbę lądowania na skrzydle lecącego samolotu.
Z kolei w wystawie na ziemi największe zainteresowanie wzbudzał ciężki śmigłowiec bojowy MI-24
Prezes Aeroklubu Polskiego - Jerzy Makula podkreślał, że nieprzypadkowo wybrano Rzeszów jako miejsce jubileuszowej imprezy - tu jest Dolina Lotnicza i powstało wiele konstrukcji lotniczych - mówił wielokrotny szybowcowy Mistrz Świata
Pokazy na lotnisku w Jasionce wzbudziły olbrzymie zainteresowanie publiczności - co spowodowało problemy komunikacyjne. Były korki na drogach przez co dojazd na lotnisko zajmował mniej więcej godzinę, brakowało miejsc parkingowych, a specjalne autobusy jeździły przepełnione.
Na terenach zielonych krośnieńskiego MOSiR-u odbył się wielki finał tegorocznej audycji Radio Biwak.
Za nami koncert łańcuckiego zespołu DOC., grupy Dikanda ze Szczecina i brytyjskiej gwiazdy lat 80-tych - zespołu Red Box, znanego z takich przebojów jak „Chenko” czy „For America".
Był też kącik z atrakcjami dla najmłodszych słuchaczy i mnóstwo konkursów z unikatowymi nagrodami.
29. edycja letniej audycji Polskiego Radia Rzeszów przeszła do historii.
Dziękujemy, że byliście Państwo z nami przez całe wakacje! Do usłyszenia za rok!
{youtube}0RZ52pOwmlE|Wielki Finał Radia Biwak 2019{/youtube}