Relacje dźwiękowe
Sołtysi z Gminy Łańcut organizują zbiórkę pomocy dla powodzian. Najpierw pomagali zalewanym mieszkańcom w ratowaniu dobytku, teraz chcą pomóc im powrócić do życia sprzed tragedii.
Potrzeby są ogromne i każda rzecz może się przydać. Dlatego sołtysi z Soniny i Rogóżna proszą o przynoszenie środków czystości, żywności długotrwałej, wyposażenie domów oraz kocy i ręczników dla pokrzywdzonych przez powódź. Apelują, by w przypadku ubrań czy ręczników były to nowe rzeczy.
Zbiórka w Rogóżnie ruszy w najbliższy poniedziałek. W jej sprawie należy się kontaktować z sołtysem Janem Kiełbem numer telefonu - 669 686 112.
W Soninie już każdy kto zechce pomóc może przynosić rzeczy dla powodzian do Ośrodka Kultury w godz 8.00 - 16.00 lub kontaktować się z sołtyską Barbarą Czechowicz telefonicznie 605228598.
W czasie kryzysu związanego z pandemią koronawirusa grupa mieszkańców Przemyśla ratowała kultową piekarnię usytuowaną w Rynku Staromiejskim.
Właścicielce Oldze Hrynkiw (w przeszłości znanej reportażystce filmowej i dziennikarce) groziło widmo bankructwa a nawet utrata domu. Nagły brak klientów sprawił, że stała się niewypłacalna. Zaprzyjaźnieni klienci zaczęli ją wspierać zamawiając dla swoich bliskich paczki z wypiekami a byli też i tacy którzy dawali jej pieniądze na przetrwanie.
Firma wyszła na prostą a jej właścicielka w podzięce za pomoc zorganizowała dla tych którzy pomagali przyjęcie przed piekarnią. Wręczyła darczyńcom dyplomy oraz pierniki w kształcie serc przypominające medale. Wręczyła też swoim niezwykłym klientom pisemne oświadczenia w których zapewniła, że mogą zgłaszać się po benefity w postaci wypieków: "w dowolnych ilościach, dowolnych momentach i dowolnych okolicznościach"
Zmniejszyły się zapasy kwi w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Powodem jest okres urlopowy – lokalni krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, ale też to, że szpitale zwiększyły zapotrzebowanie - tłumaczyła na naszej antenie Ewa Zawilińska dyrektorka Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Najpierw na ponad 2 miesiące szpitale wstrzymały lub ograniczyły przyjęcia, a teraz przyśpieszyły - ponieważ jest wielu pacjentów, którzy już dłużej nie mogą czekać na operacje.
Zawsze najbardziej potrzebna jest krew z grup tak zwanych minusowych, ale konieczne są zapasy także pozostałych grup.
Doktor Ewa Zawilińska zachęca więc do oddawania krwi wszystkie osoby zdrowe, które mają co najmniej 18 lat i nie więcej niż 65. Można to zrobić w Regionalnym Centrum w Rzeszowie, ale też w 8 stacjach terenowych - w Dębicy, Jaśle, Krośnie, Leżajsku, Mielcu, Przemyślu, Sanoku, i Stalowej Woli.
Mobilny punkt poboru krwi w najbliższą sobotę będzie w Tryńczy, a w niedzielę zaparkuje na terenie stadniny Leśna Wola.
„Tu rodziła się Solidarność” to pierwsza z cyklu 53 wystaw, którą w Mielcu uroczyście otworzył prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
Prezes IPN zwrócił uwagę, że to odwaga pracowników zakładów WSK-PZL Mielec przyniosła zwycięstwo. A, jak powiedział – w tym czasie odwaga była potrzebna, bo pamięć tego, jak władza komunistyczna traktuje protestujących robotników, była żywa. Pamiętano grudzień 1970 r., ścieżki zdrowia Radomia, Ursusa, Płocka. Mimo to robotnicy zdecydowali się wystąpić, upomnieć się o godne życie, godną płacę i godne traktowanie.
1 lipca 1980 r. władze PRL podjęły decyzję o podwyżkach cen artykułów spożywczych. W mieleckiej WSK-PZL miała jej towarzyszyć podwyżka płac. Władza nie dotrzymała jednak obietnicy podwyżki. Tego dnia pracy odmówiło 270 pracowników WSK. Protesty rozszerzały się i 2 lipca strajkowało już dwa tysiące osób. W kolejnych dniach dyrekcje zakładu wyciszyła protest. Strajk w WSK-PZL Mielec był pierwszym z największych wystąpień robotniczych w lecie 1980 r.
Strajkowa fala wolności zaowocowała podpisaniem umów szczecińskich i gdańskich 30 i 31 sierpnia 1980 r.
Na lotnisko w Jasionce wróciły połączenia międzynarodowe.
Ryanair wznowił loty do Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. Dzisiaj wystartowały pierwsze samoloty do Londynu oraz Manchesteru. W kolejnych dniach ruszą połączenia do Bristolu, East Midlands i do Dublina.
Wcześniej przywrócono połączenia krajowe. Aktualnie z lotniska w Jasionce dwa razy dziennie – rano i wieczorem – odlatują samoloty do Warszawy, a raz w tygodniu, w sobotnie popołudnie do Gdańska.
Od 3 lipca wystartują również letnie połączenia sezonowe do Zadaru, Barcelony, Salonik i Burgas. Trwają rozmowy odnośnie terminu ponownego uruchomienia lotów z Rzeszowa do Monachium.
6 tys. złotych potrzeba na wydanie dwupłytowego albumu "Cymbały znane i nieznane”. Ruszyła zbiórka pieniędzy na ten cel na Platformie crowdfundingowej zrzutka.pl.
Sztukę gry na cymbałach – tradycyjnym instrumencie ludowym charakterystycznym dla Podkarpacia pokazują młodzi muzycy z gminy Grodzisko Dolne. Jest wśród nich wnuk nieżyjącego już wybitnego instrumentalisty Edwarda Markockiego - Piotr oraz Michał Rydzik i jego trzy siostry.
Jak powiedział Michał Rydzik prezentowana muzyka jest nie tylko ludowa, ale muzyka rozrywkowa i klasyczna. Chodzi o to by trafić do szerokiego grona odbiorców i pokazać możliwości tego instrumentu. Album "Cymbały znane i nieznane” – jest elementem projektu ARTISTIC realizowanego przez Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego. Ten swoisty eksperyment ma pokazać czy finansowanie społeczne może wspierać inicjatywy w dziedzinie kultury.
{mp3podcast/inne/Podkarpacie_wspieramy_cymbaly_JDanak|Rozmowa Jolanty Danak{/mp3}