Relacje dźwiękowe
Podkarpacki Urząd Marszałkowski wspiera rolników, którzy prowadzą naturalny wypas bydła, owiec i kóz. Na drugą edycję programu, który potrwa do 2020 roku samorząd przeznaczył ponad 10 mln złotych, w tym wykorzystano 2 mln. Średnia kwota dofinansowania wynosi 130 zł do 1 hektara łąki.
Urząd podpisał umowy ze stowarzyszeniami, które zrzeszają 700 rolników.
Podkarpacie to jedyny region w kraju, gdzie samorząd województwa dotuje naturalny wypas. A naturalny chów wpływa na smak i jakość mięsa. Ma więcej kwasów nienasyconych czyli jest zdrowsze - mówi prof. Piotr Wójcik z Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego.
W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie już po raz drugi wręczono stypendia z Funduszu stypendialnego im. Stanisława Pigonia. Na finansowe wsparcie mogli liczyć i pracownicy uczelni i jej studenci.
Fundusz stypendialny im. Stanisława Pigonia został utworzony decyzją Senatu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie w 2016 r.
Po raz pierwszy stypendia z Funduszu przyznano w roku akademickim 2017/2018. Wówczas wsparcie otrzymało 10 uzdolnionych studentów i 11 aktywnych naukowo pracowników uczelni o łącznej kwocie 72 000 zł.
W tym roku akademickim o stypendium z Funduszu starało się 56 osób. Komisja stypendialna rekomendowała przyznanie stypendium 9 pracownikom akademickim i 36 studentom. Łączna kwota przeznaczona na stypendium w roku akademickim 2018/2019 wyniosła 124 000 zł.
Wśród pozytywnie ocenionych wniosków pracowników znalazły się propozycje realizacji prac badawczych, publikacje wyników badań oraz projekt przygotowania stanowiska laboratoryjnego. Wśród studentów dominowały wnioski dokumentujące osiągnięcia naukowe, sportowe oraz wyniki aktywności społecznej. Nie zabrakło także projektów z zakresu działalności artystycznej i społecznej.
Podkarpackie władze Prawa i Sprawiedliwości zdecydowały, że Piotr Pilch objął funkcję tymczasowego szefa miejskich struktur tej partii w Przemyślu - poinformowała poseł Krystyna Wróblewska, koordynatorka regionalnej kampanii wyborczej PiS na Podkarpaciu.
W ubiegłym tygodniu przemyski zarząd miejskich struktur tej partii podał się do dymisji. Stało się to po tym, jak PiS nie zarejestrował kandydatów we wszystkich okręgach i do rady miasta wprowadził cztery osoby, a Janusz Hamryszczak przegrał wybory prezydenckie.
Krystyna Wróblewska powiedziała, że dobrze się stało, iż zarząd podał się do dymisji. Jak się wyraziła - "po takim incydencie nie było innego wyjścia i zachowali się bardzo godnie i elegancko".
Także w Jaśle Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory i nie ma ani jednego radnego miejskiego, ponieważ tamtejszym działaczom tej formacji nie udało się zarejestrować list wyborczych.
Posłanka odniosła się poza tym do rady powiatu mieleckiego, gdzie PiS zdobyło najwięcej mandatów, ale najprawdopodobniej utraci władzę w starostwie. Wróblewska stwierdziła, że "mimo, iż Prawo i Sprawiedliwość wygrało, koalicja może zdecydować, iż Zbigniew Tymuła nie będzie starostą". Dodała przy tym, że "trzeba zaczekać do pierwszej sesji".
W powiecie mieleckim koalicję zawiązało 13 radnych z komitetów "Nasz Mielec" i "Razem dla powiatu mieleckiego".
Po trzech latach zakończyła się konserwacja naturalnej wielkości rzeźb przedstawiających św. Weronikę oraz św. Magdalenę w kościele Ojców Karmelitów Bosych w Przemyślu.
To są zabytki klasy europejskiej - powiedziała wojewódzki konserwator zabytków Beata Kot. Autorem jest Jan Jerzy Pinzel, jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy działających w Rzeczypospolitej w okresie rokoka.
Rzeźby wymagały sporo pracy. Figury nie miały rąk i stóp, brakowało m.in. dużych partii szat, które zostały pokryte 23 karatowym złotem, uzupełnienia wymagała też warstwa malarska.
To była żmudna, ale fascynująca praca powiedziała konserwator dzieł sztuki Alicja Sęk, która zajęła się odnowieniem figur. Św. Weronika i św. Magdalena powrócą na ołtarz znajdujący się w bocznej nawie kościoła i dołączą do wcześniej zakonserwowanych rzeźb dwóch aniołów.
W sieci pojawił się teledysk z udziałem sióstr Małgorzaty i Agnieszki Findysz z Krosna. Niedawno założyły zespół o nazwie Fairies, czyli Wróżki. Na kanale YouTube można obejrzeć teledysk do premierowego utworu pt. „New Me” (Nowa ja). To jak mówią siostry Findysz - historia o przełamywaniu strachu oraz wyjściu poza strefę komfortu. Głównej bohaterce pomaga wróżka, która chce ją wyrwać z życiowego marazmu . Ma misje pokazania barwnego świata, w którym są niedoskonałości ale jest też fantazja.
Agnieszka jest aktorką po PWST w Krakowie oraz prestiżowej szkole Lee Strasberg (fon. Li Stasberg) w Nowym Jorku. Małgorzata studiowała m.in. w Akademii Muzycznej w Łodzi w klasie fortepianu prof. Anny Wesołowskiej Firlej. Wcześniej obie skończyły szkołę muzyczną w Krośnie I stopnia.
W teledysku oprócz sióstr Findysz wystąpił gościnnie Michał Mikołajczak - aktor filmowy, telewizyjny i teatralny. A siostry Agnieszka i Małgorzata współpracują z gitarzystą z Nowego Yorku Michaelem Lathamem. Więcej informacji o ich projekcie można znaleźć na stronie internetowej: www.fairies.pl
{youtube}in1ZnjaHTCo|Fairies - New Me{/youtube}
Grupa pasjonatów przebudowała tor motocrosowy Lamba MX Rzeszów Greinplast , który znajduje się nieopodal rzeszowskiej giełdy samochodowej. Zmieniono kształt tzw hop, czyli górek, których przejazd kończy się skokiem. Pojawił się także mniej więcej kilometrowy odcinek super enduro z licznymi przeszkodami w postaci belek, opon, beczek i fragmentów trasy wypełnionych odłamkami skalnymi i kawałkami drewna.
Motocykliści szacują, że wydali na przebudowę co najmniej 30 tys zł. Poświęcili też wiele godzin własnej pracy.
W miniony weekend miał się odbyć piknik z okazji otwarcia obiektu. Mimo, że informację podano zaledwie 3 dni wcześniej pojawiło się kilkudziesięciu zawodników i organizatorzy postanowili rozegrać zawody. Historyczne, pierwsze wyścigi na odcinku super enduro wygrał Kuba Sebzda, na dłuższej 2-kilometrowej pętli MX najlepszy był Adam Sierant.
Wyjątkowo długi w tym roku sezon motocyklowy dobiega końca - miłośnicy wyścigów w terenie zapewniają jednak że na nowym torze będą jeździć także w zimie.
Aby skorzystać z obiektu trzeba wnieść opłatę - można to zrobić za jeden dzień albo cały sezon.