Grupa pasjonatów przebudowała tor motocrosowy Lamba MX Rzeszów Greinplast , który znajduje się nieopodal rzeszowskiej giełdy samochodowej. Zmieniono kształt tzw hop, czyli górek, których przejazd kończy się skokiem. Pojawił się także mniej więcej kilometrowy odcinek super enduro z licznymi przeszkodami w postaci belek, opon, beczek i fragmentów trasy wypełnionych odłamkami skalnymi i kawałkami drewna.
Motocykliści szacują, że wydali na przebudowę co najmniej 30 tys zł. Poświęcili też wiele godzin własnej pracy.
W miniony weekend miał się odbyć piknik z okazji otwarcia obiektu. Mimo, że informację podano zaledwie 3 dni wcześniej pojawiło się kilkudziesięciu zawodników i organizatorzy postanowili rozegrać zawody. Historyczne, pierwsze wyścigi na odcinku super enduro wygrał Kuba Sebzda, na dłuższej 2-kilometrowej pętli MX najlepszy był Adam Sierant.
Wyjątkowo długi w tym roku sezon motocyklowy dobiega końca - miłośnicy wyścigów w terenie zapewniają jednak że na nowym torze będą jeździć także w zimie.
Aby skorzystać z obiektu trzeba wnieść opłatę - można to zrobić za jeden dzień albo cały sezon.