Relacje video
Obrączki, suknie, salony urody, fotografowie, szefowie kuchni i całe zespoły cateringowe, a wszystkie te elementu w jednym miejscu - tak właśnie wyglądają odbywające się właśnie XII Podkarpackie Targi Ślubne w G2A Arenie.
Ponad 130 firm i wystawców prezentuje swoje oferty przyszłym młodym parom. Oprócz tego podczas wydarzenia zaplanowany jest m.in. pokaz mody ślubnej i fryzjersko-kosmetyczne show.
Targi potrwają dwa dni, dziś do godz. 18:00 oraz jutro od 10:00 do 18:00. Patronat nad wydarzeniem objęło Polskie Radio Rzeszów.
{youtube}EDLVdVzFTIY|XII Podkarpackie Targi Ślubne{/youtube}
Kochają stare traktory, odnajdują je czasem w katastrofalnym stanie, ratują ze złomowisk, wyciągają z krzaków i walących się szop. Pieczołowicie remontują dając im drugą młodość. Nagrodą jest przejażdżka po okolicy i niepowtarzalny dźwięk silników. Każdy z ich pojazdów to także ciekawa historia. Klub Stary Traktor Bieszczady, ich pojazdy nie są może najszybsze ale na pewno mają duszę.
{facebook}893103360865975|Przejazd traktorami rzeką Wisłok{/facebook}
Zależy nam na przyspieszeniu inwestycji publicznych i prywatnych - mówił w Rzeszowie szef nowego resortu inwestycji i rozwoju. Jerzy Kwieciński stwierdził, że w ostatnich dwóch latach wyraźnie nastąpiło spowolnienie inwestycji samorządowych. "One pod koniec ubiegłego roku zaczęły odbijać, ale to jest nadal dużo niżej od poprzednich lat" - powiedział minister. Przypomniał, że inwestycje samorządowe stanowią połowę wszystkich prowadzonych w naszym kraju.
Kwieciński docenił Podkarpacie za wykorzystanie środków europejskich w 2017 roku. Jego zdaniem - widoczne jest przyspieszenie w tej dziedzinie. W rankingu ministerstwa - województwo znajduje się na piątym miejscu, jeśli chodzi o zakontraktowanie projektów, a na siódmym na liście wykorzystania funduszy unijnych.
W Rzeszowie minister inwestycji i rozwoju uczestniczył w spotkaniu opłatkowym Podkarpackiego Stowarzyszenia Samorządów Terytorialnych. Rozmowa z Jerzym Kwiecińskim w sobotnim porannym Kalejdoskopie po godz. 8.00.
{youtube}QSVs5ufBUdI|Jerzy Kwieciński na noworocznym spotkaniu w Rzeszowie{/youtube}
Na rzeszowskim cmentarzu Wikowyja odbyło się dziś ostatnie pożegnanie generała Mirosława Rozmusa, byłego dowódcy 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, zastępcy dowódcy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz Komendanta Głównego Żandarmerii.
W ostatnie drodze generałowi Rozmusowi towarzyszyła rodzina, żołnierze i oficerowie formacji w których służył, członkowie "Strzelca", przyjaciele, znajomi, mieszkańcy Rzeszowa oraz studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie wykładał przez ostatnie dwa lata.
Jak podkreślił w rozmowie z Radiem Rzeszów generał Waldemar Skrzypczak, którego Mirosław Rozmus był zastępcą w lubuskiej dywizji pancernej generał Rozmus zawsze pamiętał o podhalańskiej części swojego wojskowego życiorysu i zawsze bardzo mocno identyfikował się z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich.
Z kolei Mieczysław Janowski, prezydent Rzeszowa w latach służby generała Rozmusa w 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich dodaje, że był on wzorem dowódcy. "Jego służba była wzorem odpowiedzialności, troski o żołnierza, troski o kraj" - powiedział Mieczysław Janowski.
Generał Tomasz Bąk, zastępca Mirosława Rozmusa podczas V zmiany misji w Iraku przypomina, że podczas niej nie zginął żaden z powierzonych generałowi żołnierzy. "Będziemy pamiętać go jako wspaniałego człowieka, wielkiego żołnierza i fantastycznego dowódcę" - powiedział w rozmowie z Radiem Rzeszów generał Bąk.
Generał Mirosław Rozmus zakończył służbę w armii roku 2015, od roku 2016 prowadził zajęcia na Uniwersytecie Wrocławskim. Zmarł nagle 4 stycznia tego roku.
{youtube}E8DEezc0q_4|Ostatnie pożegnanie gen. Rozmusa{/youtube}
Orszak trzech Króli przeszedł ulicami Rzeszowa. W południe ruszył spod Hali Podpromie, aby dotrzeć na rynek, gdzie na wszystkich czekała już żywa szopka. Na specjalnie przygotowanych scenach odbyły się inscenizacje, których przewodnią tematyką była walka dobra ze złem. Orszak poprowadziła Święta Rodzina, w którą wcielili się Katarzyna i Krzysztof Samborscy – małżeństwo z 5-letnim stażem, od czterech lat należący do Domowego Kościoła, rodzice 9-miesięcznego Adasia.
Frekwencja w tym roku dopisała - Rynek wypełnił się po brzegi ludźmi, którzy wraz z orszakiem, przyszli złożyć pokłon dzieciątku. Rozdano 20 tysięcy koron i 14 tysięcy śpiewników. Najmłodsi przebrali się za owieczki, których opiekunami byli pasterze czyli ich rodzice. Królowie jechali na dwóch koniach i wielbłądzie. Wśród ludzi poruszających się w Orszaku można było spotkać Jana Szwagla, który wcielił się w postać Brata Alberta. Miało to znaczenie symboliczne, ponieważ pan Jan jest podopiecznym Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. Św.Brata Alberta. Na ulicach miasta wolontariusze kwestowali na rzecz ochronki dla biednych dzieci z Lwowa.
Na rynku wszystkich uczestników pobłogosławił bp. Jan Wątroba, a życzenia złożyła m.in. wojewoda Ewa Leniart i wicemarszałek Stanisław Kruczek.
{youtube}Qmqs5qTs84I|Orszak Trzech Króli w Rzeszowie{/youtube}
Będzie bezpieczniej na lotnisku w Jasionce. Straż graniczna ma od dziś oficjalnie nowego robota do zadań pirotechnicznych.
To urządzenie większe niż wykorzystywany dotąd sprzęt. Może poruszać się z prędkością do 10 km na godzinę w każdym trenie, także po schodach i przenosić ładunki do 70 kilogramów. Pirotechnik sterując urządzeniem będzie mógł dojechać nim do każdego podejrzanie wyglądającego przedmiotu, prześwietlić go i wywieźć z terminalu - mówi ppłk Maciej Pruski komendant placówki Straży Granicznej w Rzeszowie Jasionce.
Robot kosztował 1 milion 37 tys. zł., a kupiła go ze swojej rezerwy budżetowej wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Jej zdaniem to urządzenie niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa zarówno funkcjonariuszom Straży Granicznej, jak i pasażerom ze względu na wzrost zagrożenia terrorystycznego. Wojewoda planuje jeszcze w tym roku zakup kolejnych urządzeń dla Straży Granicznej i Służby Celnej, ale będą za mniejsze kwoty.
{youtube}Cpz-3RI9PAc|Robot pirotechniczny na rzeszowskim lotnisku{/youtube}