Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

środa, 25 września 2019 13:01

Lwów przed L'vivem

Polskie nazwy zagranicznych miejscowości pojawią się na tablicach wskazujących kierunek jazdy. To wynik nowelizacji rozporządzenia ministra infrastruktury dotyczącego znaków drogowych. 

Przed południem na Podkarpaciu dokonano pierwszej takiej zmiany - na wjeździe z Łańcuta na autostradę A4 przed ukraińskim słowem "L'viv" pojawiło się polskie "Lwów" Tej zmianie przyglądali się politycy z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem na czele. Jak podkreślał - o korektę apelowali sami kierowcy i nie wymagała ona wielkich nakładów finansowych.

"To jest repolonizacja, ale przede wszystkim przywracanie normalności na znakach drogowych" dodaje prawicowy polityk z okręgu szczecińskiego Sylwester Chruszcz. Takich zmian domagał się od 13 lat. Najpierw na forum europejskim jako europoseł Ligi Polskich Rodzin a teraz w Sejmie w którym jest członkiem klubu PiS. 

 W związku ze zmianą rozporządzenia ministra w samym województwie podkarpackim korekta będzie wprowadzona na 94 znakach. W 92 przypadkach przed ukraińskim L'viv pojawi się słowo Lwów. Dwa pozostałe dotyczą polskiej pisowni nazwy słowackiego miasta Preszów. W naszym regionie akcja będzie kosztować ok 200 tys zł. 

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje

Mija trzy lata od funkcjonowania Krajowej Mapy Zagrożeń. Mieszkańcy Podkarpacia nanieśli na nią ponad 62 tysiące miejsc, które ich zdaniem zagrażają bezpieczeństwu w lokalnym środowisku. Wszystkie sygnały są weryfikowane przez policję, blisko połowa została już potwierdzona.

Z policyjnych analiz wynika, że największą grupę stanowią zagrożenia związane z nieprzestrzeganiem przepisów w ruchu drogowym. Aż blisko 25 tys. dotyczyło przekraczania dozwolonej prędkości, kolejno nieprawidłowego parkowania i  niewłaściwej infrastruktury drogowej.

Uciążliwe dla mieszkańców było też spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych, oraz miejsca, gdzie grupuje się młodzież zagrożona demoralizacją.

Najbardziej aktywni w sygnalizowaniu niebezpiecznych sytuacji byli mieszkańcy Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, oraz powiatów łańcuckiego, a także Przemyśla i powiatu przemyskiego. Najmniej zgłoszeń zgłoszeń było w powiatach: leżajskim, leskim i strzyżowskim.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje

W regionie brakuje krwi z grup RH -, czyli O-, A- , B- i AB-. Zanim oddamy krew, należy jednak pamiętać o miesięcznej karencji, w przypadku, gdy byliśmy w kraju zagrożonym chorobami zakaźnymi np. wirusem zachodniego Nilu - przypomina lek. med. Urszula Bzdek zastępca dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Od kilku lat wirus ten rozprzestrzenia się po całym świecie, również po Europie. Dlatego wyjeżdżając do Włoch, Węgier, Austrii, Bułgarii czy Rosji musimy się wstrzymać na 28 dni od oddawania krwi.

Ponadto honorowi dawcy nie mogą stosować zbyt tłustej diety. Osocze krwi jest mętne, bogate w tłuszcz i niezdatne do użycia. Stąd zanim wybierzemy się by oddać krew, warto 2-3 dni jeść lżej, mniej tłusto. Nie spożywać smażonych kolacji i śniadań. Do diety włączyć więcej owoców i warzyw. Krwi nie mogą oddawać też osoby chorujące na choroby przewlekłe.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje

Podmiejska Kolej Aglomeracyjna w ciągu trzech lat połączy Rzeszów z Dębicą, Strzyżowem, Przeworskiem i Kolbuszową. Włodarze 16 samorządów leżących wzdłuż przyszłej trasy podpisali umowy z marszałkiem podkarpackim.

Projekt ma kosztować ponad 300 milionów złotych, z czego 208 - to pieniądze z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Dodatkowe 250 milionów złotych zostaną przeznaczone na zakup taboru.

Polskie Linie Kolejowe wybudują przystanki, mijanki i całkowicie nową linię z Rzeszowa na lotnisko w Jasionce. Marszałek Władysław Ortyl powiedział, że pociągi będą kursować co pół godziny i zmienią sposób dojazdu do stolicy województwa - z samochodowego na kolejowy.

Po stronie samorządów jest przygotowanie dróg dojazdowych i parkingów przy stacjach.

Obecnie do i z Rzeszowa dziennie wjeżdża i wyjeżdża około 146 tysięcy pojazdów samochodowych.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje
wtorek, 24 września 2019 12:57

GOPR podsumował tegoroczne wakacje

50 interwencji zanotowali w czasie wakacji bieszczadzcy GOPR-owcy. Pomocy udzielono 59 osobom, w 14 przypadkach konieczne było wsparcie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nie było wypadków śmiertelnych - co nie znaczy że w naszych górach się nie zdarzają. Ostatni zanotowano we wrześniu, a wcześniej w maju - to były zawały serca w trakcie wędrówki.

Ratownicy podsumowali właśnie pracę w 2 letnich miesiącach. Najczęściej interweniowali w związku z urazami kończyn: złamaniami i zwichnięciami. Pracy było jednak znacznie mniej niż w wakacje w ubiegłym roku, kiedy to pomocy udzielono 99 osobom.

Ratownicy wiążą to m.in. z akcją profilaktyczną "Bezpieczne Góry". Przez 10 weekendów przy Chatce Puchatka na Połoninie Wetlińskiej GOPR-owcy wspólnie z Fundacją SOS NA RATUNEK organizowali pokazy i udzielali porad. Skorzystało z nich około 10000 turystów.

Bieszczadzka grupa GOPR prowadzi akcje na terenie Bieszczadów i wschodniej części Beskidu Niskiego. Zajmuje się tym 209 ratowników, w tym 17 zawodowych. Stałe dyżury pełnią w Sanoku, Ustrzykach Górnych i Cisnej, a w wakacje także na Połoninie Wetlińskiej i w Dukli.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje
wtorek, 24 września 2019 11:39

Trwają albertyńskie "Ziemiopłody"

40 wiosek w powiecie rzeszowskim oraz w sąsiednich powiatach odwiedzą pracownicy i podopieczni Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św Brata Alberta w ramach rozpoczętej właśnie akcji "Ziemiopłody".

To już 25 edycja zbiórki zboża, warzyw i innych produktów, z których przygotowywane są gorące posiłki w albertyńskiej kuchni.

Rolnicy najczęściej przekazują ziemniaki, buraki, cebulę czy pszenicę. Niektórzy dają też jabłka, a nawet sól czy cukier. Gospodarze chętnie dzielą się tym co mają, choć wielu z nich narzeka na tegoroczne zbiory.

Akcja "Ziemiopłody" potrwa do 4 listopada. Podczas ubiegłorocznej udało się zebrać około 40 ton płodów rolnych.

Dodatkowe informacje

  • Mapa Nie
  • Ilość zaproszeń 30
  • Formularz Nie
Dział: Informacje

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj