Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

W badaniu przeprowadzonym przez CBOS miniony rok jako dobry oceniło 56 procent Polaków. To najlepszy wynik badań prowadzonych od 1989 roku. W porównaniu z poprzednim badaniem odsetek ocen dobrych wzrósł o 6 procent. 

Komentując te dane doktor Leszek Gajos, socjolog z Wyższej Szkoły Prawa i Administracji stwierdził, że jest to zawsze subiektywne odczucie ukształtowane przez oceny własne i najbliższych nam osób oraz przez informacje medialne. 

Doktor Gajos dodaje, że w społeczeństwie rodzi się pewne poczucie stabilności materialnej, niezależnie od tego na jakim jest ono poziomie. Dodaje jednak, że gdyby na to poczucie nałożyć problemy związane z wolnością czy demokracją, to wiele osób miałoby inne oceny.

Nasz gość dodaje, że na wyniki tego typu badań mają także oceny informacji docierających do społeczeństwa z innych państw, także sąsiedzkich, gdzie sytuacja może być mniej stabilna niż u nas.

O godzinie 14.00 w Rzeszowie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak weźmie udział w odprawie z okazji przejęcia dyżuru Sił Odpowiedzi NATO przez 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich. Podhalańczycy weszli w aktywną fazę dyżuru tzw. szpicy NATO wczoraj.

Trzonem sił będą żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, wspierani przez jednostki z 12. Dywizji Zmechanizowanej, 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego, Żandarmerię Wojskową, a także ekspertów ds. logistyki oraz specjalistów w dziedzinie obrony przed zagrożeniami masowego rażenia. W skład szpicy wchodzą ponadto żołnierze 12 państw sojuszu.

Siły zdolne do szybkiego reagowania, nazywane szpicą NATO, utworzono w reakcji na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku. W jej skład wchodzą żołnierze w najwyższej gotowości alarmowej, delegowani na zasadzie rotacji przez państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Żołnierze "szpicy" pozostają w swych macierzystych jednostkach, ale muszą być zdolni do działania w ciągu 48-72 godzin.

21. Brygada Strzelców Podhalańskich składa się z dziesięciu jednostek wojskowych, w których służy prawie 4,5 tys. żołnierzy. Wśród pododdziałów brygady znajdują się cztery bataliony ogólnowojskowe, dwa pododdziały artylerii, pododdział dowodzenia, pododdział logistyczny i pododdział saperów.

Podkarpaccy strażacy podsumowali 2019 rok. W tym czasie wyjeżdżali do ponad 29 tysięcy zdarzeń, głównie do tzw. miejscowych zagrożeń, czyli interwencji niezwiązanych z ogniem. Śmierć poniosły w nich 262 osoby. Przede wszystkim były to ofiary wypadków drogowych, utonięć i śmiertelnego zatrucia czadem. 23 osoby zginęły w pożarach. Strażacy udzielili pomocy ponad 3700 osobom rannym.

Jedna trzecia interwencji strażaków dotyczyła pożarów. Wśród nich ogromny odsetek stanowiły pożary traw, nieużytków rolnych, obszarów leśnych oraz pożary w domach, mieszkaniach i zabudowaniach gospodarczych. Najczęstsze ich przyczyny to m.in. nieostrożność, nieprawidłowa obsługa lub niesprawność urządzeń grzewczych, podpalenia i bezmyślność.

W 2019 roku strażacy na Podkarpaciu byli wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego. Pomagali również usuwać skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu. Działali też w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. W ubiegłym roku odnotowano ponad 1200 fałszywych alarmów.

Zakup taboru dla Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej będzie kolejnym etapem budowy i modernizacji podmiejskiego transportu szynowego w naszym regionie. W tym roku na podkarpackie tory wyjedzie 10 nowych szynobusów, które kosztowały bez mała 200 milionów złotych. - 120 milionów to środki województwa, resztę stanowi dotacja unijna - powiedział marszałek Władysław Ortyl.

Budowa Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej może liczyć na przychylność Brukseli. - Transport kolejowy zawsze zajmuje u nas pierwsze miejsce - powiedział w rozmowie z naszym reporterem Mirosław Dybowski z Komisji Europejskiej.

W ramach Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej wybudowana zostanie nowa linia z Rzeszowa do portu lotniczego w Jasionce. Zmodernizowane zostaną już istniejące szlaki kolejowe. Wyremontowane zostaną przystanki przy których powstaną parkingi dla samochodów i rowerów.

PKA jest najdroższym w historii projektem realizowanym przez samorząd Województwa Podkarpackiego. Ma być gotowa w 2022 roku. Koszt projektu wynosi około pół miliarda złotych, a jego głównym celem jest odkorkowanie aglomeracji rzeszowskiej.

Sylwestrowa noc i noworoczny poranek minęły na Podkarpaciu bez poważniejszych zdarzeń. Jedyny wyjątek to wieczorny pożar w Łańcucie, w którym zginął 65-letni mężczyzna. Paliło się mieszkanie w bloku wielorodzinnym przy ulicy Grunwaldzkiej. Podczas akcji ratowniczo-gaśniczej znaleziono zwęglone zwłoki mężczyzny. Policja ustala okoliczności pożaru i przyczyny śmierci 65-latka.

Sylwestrowej nocy podkarpaccy strażacy gasili też kilka pożarów śmietników, drzewek i krzewów m.in. w powiatach rzeszowskim i kolbuszowskim spowodowane odpalaniem fajerwerków..

Dość spokojnie było na drogach regionu. Doszło do 3 wypadków, w których 3 osoby zostały ranne. W sylwestrową noc nie odnotowano też drastycznych przypadków zakłócenia ciszy nocnej przez uczestników prywatek czy imprez masowych, które odbywały się w większych miastach m.in. w Rzeszowie, Przemyślu, Krośnie, Tarnobrzegu.

Do rzeszowskiego pogotowia po północy zgłaszali się uczestnicy zabaw sylwestrowych, którzy doznali niegroźnych obrażeń w wyniku bójek czy wybuchów petard.

Tylko 0,1(%) wynosi oprocentowanie preferencyjnych pożyczek dla osób, które chcą założyć własny biznes. Jest tak atrakcyjne ze względu na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Z oferty mogą skorzystać mieszkańcy województwa podkarpackiego, zarówno bezrobotni, jak i pracujący, którzy marzą o własnej firmie. Wśród warunków jakiem musi spełnić przyszły przedsiębiorca jest m.in. dobry biznes plan oraz poręczyciel lub inny zastaw majątkowy.

Może wnioskować o maksymalnie 80 tys. zł., a okres spłaty to 84 miesiące z 12-tomiesięczna karencją - wyjaśnia Anna Sobieraj - Dyjak z Kancelarii Finansowej w Rzeszowie, która udziela pożyczek.

Jedną z pierwszych pożyczkobiorców jest Marcelina Lipa, która otworzyła kwiaciarnię w Dębicy i jak mówi, pożyczka była najlepszym rozwiązaniem w jej sytuacji. 25 tys.zł przeznaczyła na remont pomieszczenia i zakup towaru.

Z pieniędzy na inwestycje skorzystać mogą także właściciele małych i średnich firm, te pożyczki są także bardzo nisko oprocentowane i dofinansowane z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Więcej informacji na stronie pozyczkiunijne.bgk.pl.