Paweł Rojek

Ukazała się praca zbiorowa poświęcona najważniejszej rzeszowskiej ulicy. Jest pokłosiem badań prowadzonych podczas ostatniej renowacji 3 maja w 2017 roku. Zawiera m.in. rozważania jak zmieniała się ta ulica, jakim zdrowiem cieszyli się mieszkańcy miasta oraz z jakich kafli były zbudowane piece w ich domach.

Publikacja pt.: "Ulica 3 maja w Rzeszowie" została wydana nakładem Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego. Analizy napisane przez historyków oraz archeologów są uzupełnione badaniami radiologów oraz odontologów, czyli specjalistów badających uzębienie dawnych mieszkańców miasta. Wszystkie teksty opatrzono licznymi zdjęciami, grafikami oraz mapami. Publikacja rzeszowskich naukowców ma charakter popularny i jest przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców.

Tom będzie dostępny niebawem w księgarni internetowej Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego.

Poprawią się warunki dla sprzedających i kupujących na placu targowym w Nowej Sarzynie. Planowana jest przebudowa tego obiektu. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja niezbędna do zrealizowania inwestycji. W przyszłym roku firma, która wygrała przetarg przystąpi do rozbudowy placu targowego znajdującego się w południowo-zachodniej części Nowej Sarzyny, za osiedlem Janda.

Teren ma być utwardzony, odwodniony i oświetlony. Zaplanowano też budowę stoisk handlowych i zadaszenie części z nich. Mają tam powstać ciągi komunikacyjne dla samochodów i pieszych, parkingi, zaplecze administracyjne i sanitariaty.

Rozbudowa placu targowego będzie kosztować około 2,7 miliona złotych. Samorząd otrzymał na ten cel milion złotych dofinansowania z funduszy unijnych.

Zmarł ks. kanonik Antoni Bukała - wieloletni proboszcz i emeryt w Parafii pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Budach Głogowskich.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w kościele parafialnym. Eksporta w najbliższy wtorek o godzinie 13:00, a pogrzeb w środę, także o godzinie 13:00.

We wrześniu tego roku, ksiądz kanonik Antoni Bukała obchodził swoje 90. urodziny.

Budowa drogi Via Carpatia będzie priorytetem w najbliższych latach – zapewnia generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. W mijającym roku podpisane zostały cztery umowy na realizację drogi ekspresowej S19, która będzie częścią szlaku Via Carpatia. W ramach tych umów powstanie ponad 61 kilometrów trasy, a wartość podpisanych kontraktów przekracza 3,5 miliarda złotych.

Według szacunków GDDKiA cała trasa Via Carpatia, która przebiega po wschodniej części Polski, od Barwinka na południu do Budziska na północy, będzie niemal w całości udostępniona do końca 2026 r. Niemal, bo jeden odcinek na Podkarpaciu, w ramach którego znajdą się dwa tunele, w tym jeden o długości blisko 3 km, będzie gotowy w 2029 roku. Budowa całej trasy ma kosztować ponad 30 mld złotych.

Idea utworzenia szlaku Via Carpatia została zapoczątkowana w 2006 r. w Łańcucie przez ministrów Litwy, Polski, Słowacji i Węgier pod patronatem ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

(PAP)

Systematycznie poprawia się stan techniczny cerkwi w Wielkich Oczach w powiecie lubaczowskim. Właśnie zakończony został piąty etap prac. Wyremontowano dach i wymieniono pokrycia dachów nawy znajdującej się poniżej tamburu kopuły. Dokonano także renowacji krzyża. Prace kosztowały ponad 60 tysięcy złotych, połowę tej kwoty przekazał Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu.

Cerkiew pw. Św. Mikołaja Cudotwórcy pochodzi z 1925 roku. Służyła niegdyś około 600 wiernym z Wielkich Oczu i pobliskiego Skolina. Świątynię postawiono w miejscu poprzednich budowli, pierwszą wzniesiono w połowie 17 wieku.

Po wysiedleniu Ukraińców, cerkiew w Wielkich Oczach została zamieniona na magazyn, który mieścił się tam do roku 1989. Rok później przeprowadzono drobne prace zabezpieczające. Obecnie budowla nie jest użytkowana. Jest to jedyna podkarpacka cerkiew wzniesiona w konstrukcji szkieletowej z muru pruskiego.

Nie sposób wyobrazić sobie Święta Bożego Narodzenia bez kolęd. Najstarsze z nich sięgają czasów średniowiecza i zachowały się w nich liczne archaizmy.

- Dlatego kolędy należy traktować jako zabytki kultury niematerialnej, skarbnicę dawnej polszczyzny – powiedziała nam prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego Agnieszka Myszka, językoznawca. Jako przykład podała kolędę „Bracia, patrzcie jeno”, w której słowo „jeno” oznacza „tylko”, a w wyrażeniu „niebo goreje” chodzi o blask, jaki pojawił się na niebie, gdy urodził się Chrystus. Natomiast kolęda „Lulajże, Jezuniu” zawiera dużo zdrobnień, ponieważ jej tekst nawiązuje do języka matek, zwracających się pieszczotliwie do swoich maleńkich dzieci.

Teksty kolęd pisali często znani twórcy, na przykład autorem kolędy „Bóg się rodzi” jest polski poeta epoki oświecenia Franciszek Karpiński. Tekst powstał pod koniec XVIII wieku podczas jego pobytu w posiadłości rodu Krasickich w Dubiecku nad Sanem.

{mp3}37947|Z prof. UR Agnieszką Myszką rozmawia Iwona Piętak{/mp3}

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj