Paweł Rojek
Zmarła związana z Zarzeczem koło Jarosławia Izabela z Bojanowskich Dzieduszycka. Poinformował o tym Związek Rodowy Dzieduszyckich herbu Sas.
Izabela Dzieduszycka była pomysłodawczynią i wieloletnią przewodniczącą Związku oraz inicjatorką powstania Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu koło Jarosławia. To dzięki jej zabiegom, rodzina zrzekła się praw do pałacu i parku. Dzięki porozumieniu z samorządami 23 lutego 2007 roku podpisany został akt notarialny na mocy którego utworzone zostało Muzeum oraz Ośrodek Spotkań Międzynarodowych. Rodzina Dzieduszyckich cały czas utrzymuje ścisłe związki z Zarzeczem. W ubiegłym roku uroczyście obchodzony był jubileusz 200 lat istnienia pałacu.
Pani Izabela Dzieduszycka po raz ostatni wypowiadała się na naszej antenie w audycji Radio Biwak w 2018 roku. Zmarła w wieku 92 lat.
Budowa drogi ekspresowej S19, nowe obwodnice i otwarcie nowych zakładów pracy – to najważniejsze inwestycje na Podkarpaciu w kończącym się roku. Mimo pandemii większość zapowiadanych inwestycji udało się zakończyć.
S19 będzie częścią szlaku Via Carpatia. To największa i najdroższa inwestycja prowadzona w województwie podkarpackim- obecnie na sześciu odcinkach. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa rzeszowskiego oddziału GDDKiA Joanna Rarus w budowie są 64 km tej drogi a dla kolejnych 74 km opracowywana jest m.in. koncepcja programowa. Wśród zakończonych w tym roku inwestycji jest m.in. obwodnica Sanoka, która jest częścią drogi krajowej nr 28. Trwa budowa dwóch kolejnych obwodnic — Stalowej Woli i Niska oraz Łańcuta, obie mają być zakończone w przyszłym roku. W tym roku oddział GDDKiA wyremontował również dziewięć mostów i wiaduktów. Wśród najważniejszych zakończonych inwestycji wojewódzkich są m.in. obwodnice Radomyśla Wielkiego i Lubaczowa.
Niżańscy policjanci uratowali mieszkańców domu, który w środę wieczorem stanął w płomieniach. Z przekazanych informacji wynikało, że w budynku przy ulicy Wolności uwiezione są osoby. Z okien budynku wydobywały się płomienie. Funkcjonariusze, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, zauważyli, że jeden z domowników był uwieziony na balkonie, drugi leżał obok domu, a przy nim paliła się butla z gazem.
Posterunkowy Bartłomiej Hadam ugasił palącą się butlę z gazem, natomiast starszy sierżant Marcin Malinowski ruszył na pomoc uwiezionemu mężczyźnie. Ten ratował się przed ogniem, wyskakując z balkonu. Funkcjonariusz wszedł do budynku i zastał tam zdezorientowaną kobietę, którą wyprowadził na zewnątrz. Z palącego się pomieszczenia wyniósł też butlę z gazem. Po chwili na miejsce dotarli strażacy, którzy ugasili pożar.
Mężczyzna, który był uwieziony na balkonie, został przewieziony do szpitala. Pozostałym poszkodowanym pomocy udzielono na miejscu. Prawdopodobną przyczyną pożaru była źle zabezpieczona, wolnostojąca butla gazowa z palnikiem.
Pogoda w Bieszczadach zniechęca do wędrówek. Jak informuje dyżurny GOPR Jakub Dąbrowski – nie ma zimy, rano w dolinach temperatura wynosiła od 1 do 3 stopni Celsjusza, wszędzie padała mżawka, jest bezwietrznie, a widoczność ograniczają mgły do 500 metrów, a powyżej górnej granicy lasu nawet do 50 metrów.
Ratownik dodaje, że szlaki są śliskie. Jak przypomina, w niedzielę zostaną zamknięte stoki narciarskie, ale szlaki pozostaną otwarte. Trudno przewidzieć czy wzrośnie zainteresowanie wędrowaniem po górach. To może być wyłącznie jednodniowa turystyka, bo wszystkie hotele i miejsca noclegowe będą nieczynne.
Ratownicy są na służbie i w każdej chwili i jak dodaje Jakub Dąbrowski – są gotowi, żeby ruszyć z pomocą. Od niedzieli w związku z obostrzeniami epidemicznymi wyciągi oraz trasy narciarskie zostaną zamknięte.
Na Pograniczu Nadsańskim przed wieczerzą wigilijną gospodarz wnosił do izby tzw. króla. Był to snopek zboża, który stał w kącie izby do Trzech Króli. Jak wspomina Aniela Mrówka z Cewkowa Woli w pow. lubaczowskim, potem robiło się z niego małe powrósła i obwiązywało drzewka owocowe w sadzie, by uchronić je przed wszelkim robactwem.
Ojciec, wchodząc do izby z królem, składał życzenia domownikom: Na szczęście na zdrowie ze świętą wilią, Mama odpowiadała na to: Daj Boże szczęścia, zdrowia, żeby my ten rok szczęśliwe sprowadzili, a drugiego roku doczekali wszyscy razem w zdrowiu.
Wigilię zaczynano wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki. Na stole zawsze był talerz i łyżka "dla przybysza". Wieczerzę spożywało się z jednej miski, pod stołem stawiano dzieżę, żeby chleba nigdy nie zabrakło. W kącie stawiano "maśniczkę", żeby nie zabrakło masła i osoba, która pierwsza wracała z pasterki, musiała ja zanieść do komory.
Nie tylko w Polsce, ale i na Podkarpaciu w najbliższą niedzielę (27.12) rozpoczną się szczepienia przeciwko COVID-19.
W Szpitalu MSWiA w Rzeszowie preparat otrzymają pierwsze osoby z tzw. grupy "0" – czytamy w komunikacie przesłanym przez Rzecznika Prasowego Wojewody Podkarpackiego.
Nie znamy jeszcze szczegółów. W skali kraju dzięki pierwszej dostawie zaszczepionych zostanie blisko 10 tysięcy osób.