Paweł Rojek

W zabytkowym dworku w Straszczęcinie w poddębickiej gminie Żyraków powstaje klub Senior Plus. Gmina zdobyła pieniądze na remont i wyposażenie parterowej części budynku. Wybudowano podjazd dla osób niepełnosprawnych, łazienki i kuchnie dostosowano do potrzeb osób starszych.

Opiekę i różne możliwości spędzenia wlnego czasu znajdzie tam około 20 osób. Zajęcia w Klubie seniora w Straszęcinie maja rozpocząć się w przyszłym roku.

Koszt prac remontowych i wyposażenia klubu wyniósł  180 tys. zł., a 80% tej kwoty stanowi dotacja z programu "Senior Plus".

Grób porucznika Bolesława Przewoźniczka na cmentarzu w Jarosławiu odnowił rzeszowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Odrestaurowano zapomnianą mogiłę i przywrócono miejsce pamięci legionisty, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, który w wyniku odniesionych zmarł w 1922 roku. Miał zaledwie 23 lata. Został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Niepodległości. Staraniem IPN w Rzeszowie jego mogiła została objęta ochroną i wpisana przez Wojewodę Podkarpackiego do ewidencji grobów wojennych. To kolejna w tym roku inicjatywa IPN związana z upamiętnieniem związanych z Podkarpaciem uczestników wojny polsko-bolszewickiej.

W sierpniu w miejscowości Siedliskach-Bogusz poświęcono wyremontowany grób pochodzącego stamtąd a poległego w Bitwie Warszawskiej kpt. Jana Zdziarskiego.

Z kolei na cmentarzu Zasanie w Przemyślu na kwaterze żołnierzy polskich umieszczono tablicę pamiątkową z nazwiskami 79 wojskowych, którzy tam spoczywają. Po 100 latach przywrócone zostały im nazwiska i stopnie.

Już w najbliższy weekend w Centrum Szkolenia Polskiego Związku Tenisa Stołowego w Gdańsku odbędzie się turniej TOP 16 kobiet. Na kilka dni przed startem zawodów odbyło się losowanie fazy grupowej. Każdy klub startujący w rozgrywkach Ekstraklasy kobiet miał prawo nominować do udziału w turnieju jedną zawodniczkę. Pozostałe pięć „dzikich kart” przyznał Zbigniew Nęcek trener reprezentacji Polski – a zarazem szkoleniowiec KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg.

W TOP 16 wystąpi jedna klubowa zawodniczka mistrzyń kraju – Agata Zakrzewska. Trafiła do grupy A , w której zagra z mistrzynią paraolimpijską Natalią Partyką , oraz Anną Kubiak i Magdaleną Sikorską. Interesująco zapowiada się rywalizacja w grupie „D”, do której trafiła aktualna mistrzyni kraju – Natalia Bajor (z AZS UE Wrocław). Jej grupowymi rywalkami będą też Anna Brzyska, utalentowana zawodniczka PKS Kolpinga Jarosław oraz Wiktoria Wróbel i Martyna Lis.

Tylko dwie siatkarki Developresu Sky Res Rzeszów pod okiem dwóch trenerów ćwiczyło dziś w hali Podpromie. Ta czwórka w wyniku ostatnio przeprowadzonych testów na COVID-19 miała wynik ujemny.

Przed kilkoma tygodniami osoby te przeszły zakażenie objawowo. Tymczasem zdecydowana większość zespołu przebywa już na kwarantannie, która potrwa do 17 grudnia. To skutek wczorajszych pozytywnych wyników testów na koronawirusa jakie przeprowadzono po powrocie drużyny z turnieju Ligi Mistrzyń we Włoszech.

Ta sytuacja oznacza, że nie dojdą do skutku najbliższe ligowe mecze Developresu we środę z Chemikiem Police oraz w niedzielę z Grot Budowlanymi Łódź. Nie odbędzie się także zaplanowany na 16 grudnia prestiżowy mecz o Superpuchar Polski, który nasza drużyna miała rozegrać w Lublinie z Chemikiem Police.

Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług” po raz kolejny decydują się nieść pomoc tam, gdzie potrzeba jest największa. Odpowiadając na apel Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa podkarpaccy terytorialsi wezmą udział w zbiórce krwi, by w tym trudnym okresie panującej pandemii uzupełnić zmniejszające się z dnia na dzień zapasy. 

Odpowiadając na apel Dyrekcji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwaw Rzeszowie, w najbliższą sobotę (12 grudnia) żołnierze 3.PBOT oddadzą krew. „Terytorialsi mają pomoc we krwi” to hasło, na które żołnierze od początku istnienia brygady reagują natychmiast. Dlatego z głębi serca, dla swoich bliskich, sąsiadów i społeczeństwa w najbliższy weekend krew odda blisko 30 żołnierzy wraz ze swoimi rodzinami i znajomymi. Zbiórka potrwa od godz. 8.00 do 11.00 i odbędzie się na terenie 21. Batalionu Logistycznego przy ul. Langiewicza 4 w Rzeszowie.

Żołnierze Podkarpackiej Brygady swoim przykładem chcą zachęcić wszystkich mieszkańców Podkarpacia do tego, by nie rezygnowali ze wsparcia Centrum Krwiodawstwa w tym wyjątkowo trudnym czasie. Swoją gotowością i zaangażowaniem pragną pokazać, że sytuacja epidemiologiczna spowodowana wirusem COVID-19 w kraju nie powinna powstrzymywać przed podzieleniem się tym najcenniejszym darem życia.

- Podkarpaccy terytorialsi to dojrzali żołnierze, którzy wiedzą, że każda niesiona pomoc w tym trudnym okresie jest na wagę złota. Swoją gotowością i szybką odpowiedzią na apel Centrum Krwiodawstwa nasza Brygada chce także zachęcić wszystkich mieszkańców Podkarpacia do oddawania krwi. Jako żołnierze chcemy pokazać, że choć sytuacja spowodowana epidemią koronawirusa jest trudna, nie może nas powstrzymać przed wzajemną pomocą i ofiarowaniem bezcennego daru życia, jakim jest krew – mówi dowódca brygady, płk Dariusz Słota.

Od rozpoczęcia pandemii w Polsce do dzisiaj, terytorialsi oddali ponad 690 litrów krwi. W sumie od powstania brygady żołnierze przekazali dla RCKiK w Rzeszowie prawie 1200 litrów krwi. Do tej pory żołnierze 3.PBOT oddali także blisko 3,5 litra osocza od ozdrowieńców, a liczba ta powiększa się z każdym dniem.

Podkarpacka brygada w okresie koronawirusa wspomaga placówki medyczne, Wojewódzką Stację Sanitarno – Epidemiologiczną, samorządy, instytucje non profit, jak również Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Żołnierze regularnie oddają krew, na którą wciąż jest duże zapotrzebowanie, szczególnie w tym trudnym dla społeczeństwa czasie.

Fundacja Pamięć będzie zabiegać o zgodę Instytutu Pamięci Narodowej na ekshumacje szczątków niemieckich żołnierzy pochowanych na prywatnej działce w dawnej przemyskiej dzielnicy Pobereże. Mają być przeniesione na Cmentarz Żołnierzy Niemieckich w Siemianowicach Śląskich.

Sprawę nagłośnił Przemyślanin Janusz Galiczyński, znany z wielu udanych akcji, których celem było upamiętnianie ofiar wojen. Tym razem zainteresował się historią poległych dawnych wrogów. Otrzymywał informacje od mieszkańców dzielnicy, że 1 listopada na działce porośniętej chaszczami zapalane są znicze. Tak mieszkańcy oddawali szacunek zmarłym, nie patrząc na ich zbrodnicze czyny. Niemiecki żołnierz, a jak mówią świadkowie zdarzeń, kilku żołnierzy zginęło z rąk partyzantów.  W czasie wojny dokonywali brutalnych rewizji w domach, szukając ukrywających się Żydów.                                         

Przedstawiciele Fundacji Pamięć są pod wrażeniem postawy Przemyślan i ich szacunku dla szczątków dawnych wrogów. 

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj