W przełożonym z soboty meczu żużlowym II ligi Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe na własnym torze pokonało Wolfe Wittstock 53:37. Dla gości po 10 punktów zdobyli Sandro Wasserman i junior Ben Ernst. Najwięcej punktów dla gospodarzy wywalczyli: Patrick Hansen 12 i Dawid Lampart 11. O jeden mniej przywiózł Patryk Rolnicki.

Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe jest na czwartym miejscu w tabeli. Przed nim jeszcze wyjazdowy pojedynek w Opolu. A sprawa awansu rozstrzygnęła się już wczoraj. W pierwszej lidze będą jeździć Wilki Krosno. W czwartek na torze w Rzeszowie na koniec sezonu odbędzie się turniej młodzieżowy o Puchar Marszałka Podkarpacia.

Miejsce Piastowe będzie miało obwodnicę. Budowa liczącej 20 km trasy rozwiąże kłopoty komunikacyjne kierowców jadących w kierunku Krosna lub Bieszczadów. Ogłoszono przetarg na dokumentację przedprojektową. Obejmie wykonanie studium korytarzowego, studium-techniczno-ekonomiczno-środowiskowego z elementami koncepcji programowej dla budowy trasy w ciągu drogi krajowej nr 28. Będzie to jednak zupełnie nowa droga, która ominie nie tylko Miejsce Piastowe, ale także Rymanów, Iwonicz, Besko i Zarszyn. Kosztować będzie ponad pół miliarda złotych. Będzie jedną ze stu obwodnic z rządowego programu budowy dróg i jedną z ośmiu, które powstaną na Podkarpaciu.

Radni Prawa i Sprawiedliwości z Przemyśla twierdzą, że uchwały o nieudzieleniu prezydentowi miasta wotum zaufania i absolutorium nadal obowiązują. W ten sposób Maciej Kamiński, pełniący funkcję przewodniczącego Rady Miasta i Andrzej Berestecki odnieśli się do, jak stwierdzili, docierających do nich sygnałów i pytań w tej sprawie od wielu osób. Na konferencji prasowej mówili, że stanowiska radnych, których głosami prezydent Przemyśla nie dostał pozytywnej oceny, nadal obowiązują.

Tymczasem, poproszony o komentarz, prezydent Wojciech Bakun stwierdził, że nikt z jego otoczenia nie kwestionuje ważności uchwały o nieudzieleniu mu wotum zaufania, natomiast uchwała o nieudzieleniu absolutorium jest, jego zdaniem, nieważna. "W piśmie z 22 września, Regionalna Izba Obrachunkowa uchyliła uchwałę, co oznacza, że nie jest ona ważna" – dodał włodarz Przemyśla.

Sytuacja rolników jest dramatyczna. Hodowla mięsa w kraju może spaść nawet o 30-40 procent alarmują podkarpaccy ludowcy. To efekt zmian, które ma wprowadzić ustawa zwana "Piątka dla zwierząt". Podkarpacki poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Mieczysław Kasprzak uważa, że skupianie się na dyskusji, kto jest za lub przeciw hodowli zwietrzą futerkowych nie dotyka sedna ustawy, która uderza w całe rolnictwo.

Co roku jesienią rolnicy zmagają się nadprodukcją bydła mięsnego. W tym roku doszedł jeszcze spadek cen żywca wołowego o 2 zł na kilogramie. To duże straty dla hodowców. Do tego ubojnie chcą rozwiązywać umowy z hodowcami, co powoduje, że rolnicy muszą wyłożyć pieniądze na paszę dla zwierząt. W złej sytuacji są także producenci trzody chlewnej, Ta branża zmaga się z ASF-em. Powodów do zadowolenia nie mają także hodowcy drobiu, gdyż cena skupu brojlera, jest niższa niż opłacalność produkcji. Ludowcy wraz z rolnikami zbierają podpisy w sprawie zawetowania ustawy przez prezydenta.

Zapytanie o ilość łóżek szpitalnych, respiratorów, miejsc w izolatoriach skierowały do wojewody podkarpackiego posłanki Platformy Obywatelskiej z Podkarpacia. Chcą sprawdzić przygotowanie województwa do drugiej fali pandemii.

Posłanka Krystyna Skowrońska oczekuje też odpowiedzi na pytanie dotyczące koordynacji działań ze szpitalami, lekarzami POZ oraz samorządami.

Wojewoda Podkarpacki Ewa Leniart zapełnia, że mieszkańcy regionu mogą się czuć bezpiecznie. Służby wojewody pozostają w stałej gotowości. Wojewoda zaznaczyła, że zostały ustalone zasady postępowania z osobami zarażonymi koronawirusem. W szpitalach przygotowanych jest 419 łóżek z możliwością zwiększenia ich ilości. Nie wyklucza też powrotu do szpitala jednoimiennego w Łańcucie. W województwie do dyspozycji chorych na COVID-19 jest 26 respiratorów.

W "Tu i teraz" spotkaliśmy się z Ewą Maziarz autorką bloga Nauka to zabawa, strony edukacjadomowa.com.pl oraz książek o wychowywaniu i edukacji.

Właśnie ukazała się książka pani Ewy pt. "Nauka to wędrówka! Edukacja domowa na szlaku". Autorka opisuje w niej wspólną – swoją i 8-letniego syna Mikołaja – dwumiesięczną wędrówkę po Beskidach i Bieszczadach. Jak organizuje się taką wędrówkę? Co taka wyprawa daje mamie i synowi? Jak to się ma do nauki? I jakie zalety, ale i wady ma edukacja domowa?

Te pytania zadała Bernadeta Szczypta.

{mp3}podcast/tu-i-teraz/05_10_2020_Tit_Ewa_Maziarz1|Ewa Maziarz o nowej książce i wędrówce po górach{/mp3}

{mp3}podcast/tu-i-teraz/05_10_2020_Tit_Ewa_Maziarz2|Ewa Maziarz o kręgach dobrej energii i edukacji domowej{/mp3}