Piotr Godzień

Utrudnienia dla kierowców na autostradzie A4.

W miejscowości Łukawiec między węzłami Łańcut i Rzeszów Wschód samochód osobowy jadący w kierunku Krakowa uderzył w bariery energochłonne. Zablokowany jest lewy pas ruchu. Ruch odbywa się drugim pasem.

Na razie brak szczegółów zdarzenia.

Zniszczone czasem i przez wandali ławki usytuowane wzdłuż Wybrzeża Jana Pawła II w Przemyślu irytowały mieszkańców, co stawało się też przyczyną dyskusji na temat estetyki miasta.

Problem rozwiązują społecznie działacze Stowarzyszenia Zmieniamy Przemyśl. Od jednego z banków pozyskali pieniądze na zakup drewna. Sukcesywnie wymieniają drewniane elementy, na których się siedzi. Sami szlifują drewno i malują. Stopniowo dokonują wymiany. Kilka odnowionych ławek już cieszy oczy spacerowiczów, a w planie jest renowacja aż 80 takich obiektów.

W renowację ławek osobiście zaangażował się prezydent miasta Wojciech Bakun. Wraz z wolontariuszami maluje drewniane elementy ławek. W rozmowie z nami podkreślił, że pracy społeczników nie traktuje jako wyręczanie służb miejskich, bo te sukcesywnie wymieniają zniszczone ławki. W jego opinii, w tym projekcie najbardziej liczy się zaangażowanie mieszkańców w sprawy miasta wyrażone czynem, a nie słowami.

Stalowa Wola się wyludnia. W latach 2010-19 miasto opuściło ponad 9,5 tysiąca osób - wynika z raportu przygotowanego przez magistrat.

Dodatkowym problemem jest starzenie się społeczeństwa. Zdaniem prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego najważniejsze wyzwanie dla miasta to zatrzymanie w mieście ludzi młodych.

Prezydent Stalowej Woli przyznaje, że trudno walczyć z ambicjami osób, które swoją przyszłość wiążą z dużymi ośrodkami miejskimi. Szczegółowych analiz wymaga jednak fakt, że w minionym dziesięcioleciu prawie 3 300 osób wyprowadziło się z miasta do ościennych gmin.

Stalowowolanie najchętniej meldowali się w gminach Pysznica, Zaleszany i Nisko. Jeśli chodzi o większe miasta, to najwięcej osób swoją przyszłość związało z Krakowem, w dalszej kolejności są Rzeszów i Warszawa. Stalowa Wola ma obecnie nieco ponad 60 tysięcy mieszkańców.

Podkarpaccy politycy komentują nową strategię walki z koronawirsuem, którą chce wprowadzić Ministerstwo Zdrowia. W jej myśl zostaną m.in. powołane trzy poziomy szpitalnictwa odpowiedzialne za przeprowadzenie procesu diagnozowania i leczenia chorych na koronawirusa.

Podstawowy poziom to szpitale powiatowe, których zadaniem będzie przyjęcie, szybkie przetestowanie i skierowanie pacjenta tam, gdzie będzie leczony. Drugi poziom zabezpieczenia szpitalnego to szpitale, w których będą oddziały internistyczno-zakaźne i zakaźne - w mają maja być leczeni pacjenci, którzy wymagają opieki internistycznej i lekarza chorób zakaźnych, ale także pomocy OIOM-owej, trzeci poziom to szpitale wielospecjalistyczne - dla pacjentów z COVID-19, ale także z chorobami współistniejącymi.

Jak uważa poseł SLD Wiesław Buż jak będą funkcjonować nowe rozwiązania, pokaże czas, ale ze względu na szybkość wprowadzania mogą one wprowadzić sporo chaosu. Jak dodaje, krytyczni wobec strategii są m.in. lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, których mają być włączeni w diagnozowanie, choć według niego powinni oni wrócić również do tradycyjnych badań i diagnozowania pacjentów.

Z kolei zdaniem posłanki Zjednoczonej Prawicy-Solidarnej Polski Marii Kurowskiej, zmiany mają służyć lepszej diagnostyce, leczeniu i testowaniu. Testy będą dotyczyć osób wykazujących objawy oraz osób obciążonych szczególnym ryzykiem - mimo braku objawów - a więc np. skierowane do sanatorium, zakładu opiekuńczo leczniczego, hospicjum lub skierowane decyzją administracyjną do domu pomocy społecznej.

Rozmowę prowadził Jerzy Pasierb.

Dziś koronawirus, a wcześniej - inne zjawiska badali naukowcy z Komisji Zagrożeń Cywilizacyjnych. Postępy prac oraz wyniki, przedstawi prof. Dariusz Wojakowski - socjolog.

Powiemy m.in. o społecznych procesach w warunkach zagrożenia, a także formach solidarności między ludźmi.

Do słuchania audycji Pisma i znaki - w środę od godz. 21:10 - zaprasza Alicja Karłowska.

Już 8 września ruszają zapisy do kolejnej edycji Jasielskiego Uniwersytetu Dziecięcego, który od dziesięciu lat cieszy się niezmierną popularnością wśród najmłodszych jaślan. Natomiast tydzień później rozpocznie się rekrutacja dzieci do Dziecięcego Uniwersytetu Technicznego, realizowanego przez Fundację Wspierania Edukacji przy Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza.

Jasielski Uniwersytet Dziecięcy zwany Juniwersytetem jest częścią realizowanego przez samorząd programu „Jasło – Miasto Wiedzy”, którego celem jest rozwijanie zainteresowań i pasji dzieci i młodzieży. W jego ramach, oprócz Juniwerystetu, działa m.in. Jasielska Liga Naukowa z Lotosem, organizowane są Festiwale Nauki, wydawane zeszyty popularnonaukowe dla dzieci i młodzieży.

Program ten, dzięki nawiązaniu współpracy z Fundacją Wspierania Edukacji Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza, zostaje poszerzony o Dziecięcy Uniwersytet Techniczny, który stwarza szansę udziału w ciekawych zajęciach również młodzieży w wieku 11 i 12 lat. W obu przypadkach zajęcia odbywają się w weekendy.

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj