Galerie fotografii
Miała poukładane życie w Polsce: kierowała Hospicjum im. św. Kamila w Gorzowie Wielkopolskim, którego była współzałożycielką, skutecznie pozyskiwała pieniądze na jego działalność, organizując akcje charytatywne, była doceniana i nagradzana. Ale, kiedy w 2008 roku, władze kościelne zaproponowały jej przenosiny do Wilna i założenie tam hospicjum, siostra Michaela Rak podjęła się tego wyzwania i z wrodzoną sobie energią, niemal od zera, utworzyła pierwszą taką placówkę dla dorosłych pacjentów na Litwie.
W tym dziele wspomagają ją liczni wolontariusze - ludzie różnych narodowości i wyznań. W 2014 roku, za swoją pracę otrzymała statuetkę św. Krzysztofa w kategorii "Za anioła Miłosierdzia nad Wilnem", następnie - prestiżową nagrodę Polak Roku 2014, przyznawaną osobie najbardziej zasłużonej dla spraw polskich na Litwie, a w marcu 2018 roku została laureatką nagrody "Chluba Litwy" - wyróżnienia dla zwykłych osób, które swoimi czynami zmieniają na lepsze życie innych ludzi na Litwie i na świecie.
Teraz, siostra Michaela Rak postawiła przed sobą nowe zadanie: budowę hospicjum dziecięcego w Wilnie. Na ten szczytny cel zbiera pieniądze na Litwie, w Polsce i za granicą. Wierzy, że dzięki ludziom dobrej woli, nawet niemożliwe staje się możliwe...
W Wielki Piątek na antenie Polskiego Radia Rzeszów usłyszą Państwo reportaż zatytułowany "Siostra". Emisja - o godz. 18.05.
Odział dziecięcy Hospicjum w Wilnie : SMS o treści Wilno na nr 72 405 (koszt SMS 2,46 z VAT) Cały dochód z SMSów zostanie przekazany na budowę Hospicjum dla dzieci. Wesprzeć można także poprzez stronę www.aniolowie.org/wesprzyj.html
Zespół EUROAVIA Rzeszów, Politechniki Rzeszowskiej (w składzie: Aleksandra Kwiecień, Rafał Muchowski, Michał Jakubowski, Bartosz Kaźmierski, oraz Mateusz Rakieć.), który zdobył 3 medale na zawodach lotniczych w USA, wrócił do kraju. Studenci zbudowali modele samolotów udźwigowych. Wystartowali 2 z 3 rozgrywanych kategorii - w "micro" zdobyli drugie a w "regular" trzecie miejsce - co dało też brązowy medal w klasyfikacji generalnej.
Łącznie w zawodach startowało 75 drużyn
Do Warszawy na Czarny Piątek wyjechały delegacje protestujących przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, a w dwóch podkarpackich miastach: Rzeszowie i Krośnie - także odbyły się protesty przeciwko planom zaostrzenia prawa aborcyjnego.
W Krośnie przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Tkackiej zgromadziło się około 50 osób, w Rzeszowie na Rynku protestowało około 250 osób. W stolicy Podkarpacia pojawiły się delegacje między innymi z Jarosławia, Przemyśla oraz Mielca.
Zgromadzeni zwracali uwagę, że nakaz donoszenia uszkodzonej ciąży jest pogwałceniem praw człowieka i ograniczeniem wolności kobiety do decydowania o swoim ciele i życiu. Podkreślano, że Sejm w każdej chwili może zebrać się w nocy i przegłosować zakaz aborcji, dlatego konieczne są protesty na ulicach polskich miast.
W Rzeszowie swoje stanowisko zamanifestowali także działacze tzw pro-life, kilka osób przyniosło transparent przedstawiający zakrwawiony płód.
30 nowych tabliczek z nazwiskami mieszkańców Podkarpacia ratujących Żydów podczas okupacji pojawiło się przed Muzeum imienia Ulmów w Markowej. Dziś odbyło się tam święto patronackie w przededniu 74-tej rocznicy zamordowania rodziny Ulmów wraz z ukrywanymi przez nich Żydami.
Po południu uroczyście odsłonięto pięć tabliczek z nazwiskami. Włodzimierz Hołowid z Przemyśla uratował kilkunastu Żydów. Jan Łuczyk z Hadli Kańczuckich pomagał ukrywającym się w okolicznych lasach, został zamordowany przez Niemców w 1943 roku. Jadwiga i Stanisław Soleccy z Korczyny uratowali Madeleine Alster. Weronika i Franciszek Łydowie z Krzeszowa ocalili trójkę Żydów, a Maria Jałowiec z Opacionki koło Jasła ukryła Reginę Reiss i jej przyjaciółkę.
Markowska rodzina Wiktorii i Józefa Ulmów wraz z szóstką małych dzieci, zdecydowała się ukrywać ośmioro Żydów, mimo grożącej za to kary śmierci. Na skutek donosu, 24 marca 1944 roku nastąpiła obława na ich dom, w wyniku której niemieccy żandarmi zamordowali całą szesnastkę. Przypadek rodziny Ulmów stał się jednym z symboli polskiego poświęcenia podczas II wojny światowej wobec ludności żydowskiej.
To jest wystawa, która prezentuje życie codzienne w czasach Polski Ludowej. Można obejrzeć m.in meble, zdjęcia, kolekcję opakowań po czekoladach, gramofon z płytami winylowymi, telefony z tarczą cyfrową, grzałkę do gotowania wody, czy kolorową szklaną rybę , którą stawiano na półce czy szafce.
Wystawę przygotowano z okazji 9. urodzin Muzeum Dobranocek w Rzeszowie. Zgromadzone eksponaty pochodzą głównie od prywatnych kolekcjonerów, ale także z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie i Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.
Wystawę można oglądać do 16 maja
42 miliardy 600 milionów złotych wydał rząd do tej pory na program Rodzina 500 plus. W Skołoszowie pod Radymnem premier Mateusz Morawiecki i minister Elżbieta Rafalska spotkali się z mieszkańcami z okazji dwóch lat funkcjonowania tego programu społecznego.
Szef rządu zapowiedział, że 500 plus będzie kontynuowany i rząd będzie pracował nad jego poprawą w najbliższych latach. Premier zapewnił, że pieniądze na wypłatę świadczeń są zagwarantowane i pochodzą między innymi z wyższej ściągalności VAT.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska przypomniała, że w całym kraju programem objętych jest prawie 3 miliony 700 tysięcy dzieci. Powiedziała, że przez ostatnie dwa lata w Polsce urodziło się 403 tysiące dzieci. Zdaniem Rafalskiej - 500 plus pozwala na zwiększenie dzietności, wsparcie kapitału ludzkiego i zmniejszenie ubóstwa.
Według danych urzędu wojewódzkiego - na Podkarpaciu z comiesięcznych świadczeń wychowawczych w wysokości 500 złotych korzysta 247 tysięcy dzieci. W naszym regionie wydano na ten program ponad 2 miliardy 600 milionów złotych.